Prezes NBP Adam Glapiński podczas gali wręczenia nagród „Gazety Bankowej” otrzymał nagrodę specjalną – Bankowy Menedżer Roku 2020.
CZYTAJ TAKŻE:
Rok 2020 zmienił wszystko. Pandemia COVID-19 zerwała globalne i lokalne łańcuchy dostaw, zatrzymała produkcję i usługi, a cały świat pogrążył się w lockdownie. Zamknęliśmy się w domach – a gospodarki wielu krajów stanęły w oczekiwaniu na ostateczny krach. PKB Polski spadł po raz pierwszy od trzech dekad. Dzięki natychmiastowej reakcji polskiego rządu – uruchomione wsparcie wchodzących w kryzys przedsiębiorstw uchroniło rynek pracy, a tym samym firmy i ich pracowników przed bankructwem. Przetrwaliśmy pierwszą, drugą i trzecią falę epidemii. Nie udałoby się to bez determinacji i błyskawicznych reakcji instytucji wspierających gospodarkę – przede wszystkim Narodowego Banku Polskiego
— uzasadniał decyzję Maciej Wośko, redaktor naczelny „Gazety Bankowej”.
Dziś wiemy, że profesor Adam Glapiński od pierwszych dni na stanowisku prezesa NBP podjął przygotowania do możliwego kryzysu na rynku finansowym. Dzięki temu, gdy wybuchła pandemia – wystarczyło uruchomić przećwiczone i zaplanowane działania. Prezes Adam Glapiński stanął wraz z premierem, ministrem finansów i ekspertami NBP do wspólnej, przemyślanej akcji ratunkowej. Dziś polska gospodarka wraca szybko do stanu równowagi. W tym wyjątkowym czasie postanowiliśmy wręczyć wyjątkową nagrodę – specjalne wyróżnienie w konkursie Bankowy Menedżer Roku „Gazety Bankowej”
— dodał.
Wystąpienie Adama Glapińskiego
Po odebraniu nagrody swoje wystąpienie wygłosił jej laureat.
Jestem niezmiernie zaszczycony, wzruszony tą nagrodą. Cieszę się, że Narodowy Bank Polski w mojej osobie został doceniony w tym szczególnym momencie. Nie ma co ukrywać, że ten rok, który mamy za sobą, był szczególny. (…) To był rok trudny dla przedstawicieli władzy państwowej, dla NBP, dla banków komercyjnych, dla przedsiębiorców, dla obywateli
— powiedział Adam Glapiński, prezes NBP.
My tym może się różniliśmy od innych, że jako bank centralny byliśmy zobowiązani do tego, żeby być przygotowanym na każdy scenariusz zagrożenia. (…) Jesteśmy odpowiedzialni za funkcjonowanie państwa w sferze finansów, płatności. To były te najbardziej istotne elementy, o których musieliśmy myśleć
— mówił.
Adam Glapiński zaznaczył, że NBP był gotowy na kryzys związany z pandemią.
Byliśmy przygotowani na każdą możliwość. Jakby kryzys był trzy razy głębszy, to też byśmy go pokonali, chociaż oczywiście spadek produkcji byłby pewnie głębszy, nie udałoby się utrzymać zatrudnienia aż tak, bo praktycznie w ogóle nie wzrosło bezrobocie, ale też byśmy to przetrzymali. Nawet jakby był cztery razy głębszy
— podkreślił.
Prezes NBP mówił, że nie tylko system bankowy w Polsce jest w dobrej sytuacji, ale w ogóle system finansowy państwa.
Co więcej, w ogóle finansowy system państwa jest w bardzo dobrej sytuacji. (…) Stan budżetu jest wyjątkowo dobry. Zadłużenie Polski jest niewielkie, rezerwy są ogromne. Wszystko jest przygotowane, żeby ponownie ruszyć do szybkiego wzrostu gospodarczego. (…) W przyszłym roku na pewno będzie jakieś 5 proc. wzrostu, jeśli się nic niespodziewanego nie wydarzy
— mówił.
Adam Glapiński odniósł się też do kwestii inflacji w Polsce.
Jesteśmy w identycznej sytuacji, jak System Rezerw Federalnych w USA, jak Europejski Bank Centralny, wszystkie inne banki europejskiej, które dla nas mogą być odniesieniem. (…) W tej chwili mamy taką sytuację, że mniej więcej prawie z dokładnością do 0,1 proc. za wzrost cen odpowiadają czynniki podażowe, zewnętrzne. (…) Poza jednorazową podwyżką cen odbioru śmieci, co moim zdaniem jest skandalem. (…) Nie powinno tak być, to pokazuje słabość państwa. Ale w połowie wzrost cen spowodowany jest szokami podażowymi. (…) To co jest przedmiotem, na który oddziałuje polityka NBP znajduje się poniżej 0,1 poniżej celu inflacyjnego. Byłoby absurdem, gdybyśmy na to reagowali
— powiedział.
Nas interesuje obserwacja tego, co będzie za kilka kwartałów, a w szczególności za rok, dwa. Czy będzie rzeczywiście tak, czego się obawiają ekonomiści, że rozwój po kryzysie będzie tak dynamiczny (…), że będzie taki wybuch czy wybuszek popytowy na rynku i rzeczywiście gospodarka będzie się przegrzewać. My musimy kilka kwartałów wcześniej zadziałać z polityką pieniężną, żeby to nie nastąpiło. I to obserwujemy, bardzo pilnie. (…) Ale to nie jest ten moment
— dodał.
tkwl/wPolsce.pl/wgospodarce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/555886-prezes-nbp-laureatem-nagrody-bankowy-menedzer-roku-2020