W ubiegłym tygodniu PFR wydał pierwsze kilkadziesiąt tysięcy decyzji dotyczących umorzenia subwencji PFR - poinformował w poniedziałek prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys. Dodał, że wskaźniki umorzenia będą najprawdopodobniej na dość wysokim poziomie, bo w czasie pandemii większość firm utrzymała poziom zatrudnienia.
W TOK FM Borys mówił o procesie umorzeń subwencji, które PFR udzielał przedsiębiorcom w ub.r. Poinformował, że w tej chwili 250 tys. firm otrzymało w swojej bankowości elektronicznej formularze umorzenia.
Przypominamy, że każdy przedsiębiorca, który przed rokiem otrzymał subwencje finansowe z PFR powinien w swojej bankowości elektronicznej wejść, zapoznać się z formularzem, złożyć wniosek o umorzenie. Ponad 150 tys. firm już to zrobiło i na podstawie tego będą wydawane decyzje o umorzeniu
— przekazał prezes PFR.
Dodał, że z danych ZUS wynika, że blisko 90 proc. firm w czasie pandemii utrzymało w pełni zatrudnienie sprzed roku, co znaczy, że wskaźniki umorzenia będą najprawdopodobniej na dość wysokim poziomie. Jak oświadczył, w ubiegłym tygodniu PFR wydał pierwsze kilkadziesiąt tysięcy decyzji dotyczących umorzenia.
Teraz te liczby będą rosły. Do lipca tych decyzji będzie bisko 340 tys.
— wskazał.
Decydujące było utrzymanie zatrudnienia
Przypomniał, że w przypadku mikroprzedsiębiorstw decydujące było utrzymanie zatrudnienia.
Ponieważ firmy utrzymały miejsca pracy, kwoty umorzeń mogą wynieść średnio być może nawet 70 proc.
— ocenił.
W przypadku małych i średnich firm kwota umorzenia zależała także od tego, czy firmy miały straty za ten okres, nie tylko czy utrzymały zatrudnienie. Jak widzimy dane z sektora przedsiębiorstw są dość dobre. Mamy najwyższe marże netto w sektorze przedsiębiorstw od 10 lat w pierwszym kwartale, więc spodziewamy się, że umorzenia będą na niższym poziomie, bliżej 50-55 proc. otrzymanej subwencji
— powiedział.
„Zdarza się, że odrzucamy wnioski o umorzenie”
Na pytanie, czy PFR odrzucił już jakieś wnioski o umorzenie, Borys odparł, że takie sytuacje się zdarzają.
Przedsiębiorcy dostają informacje o konieczności złożenia dodatkowych dokumentów, dotyczy to kwestii pełnomocnictw, wyjaśnienia zatrudnienia bądź stwierdzonego ryzyka nadużyć, nieprawidłowości, w przypadku których prosimy Krajowa Administrację Skarbową o wykonanie kontroli bezpośrednio w firmie. Łącznie zidentyfikowaliśmy ok. 3 tys. takich firm, czyli poniżej 1 proc. wszystkich beneficjentów tarczy, tam gdzie mamy wątpliwości, co do złożonych oświadczeń lub identyfikujemy jakieś zagrożenia
— poinformował.
Było dużo sytuacji ustalonych błędnych oświadczeń, dotyczyło to np. komorników, branży kantorów. Wysyłaliśmy wezwania do zwrotu, większość firm zwróciła środki
— dodał.
Jak mówił, PFR złożył kilkanaście zawiadomień do prokuratury.
Chodzi głównie o mikro lub małe i średnie przedsiębiorstwa. Czasem zdarza się nierzetelna firma, na szczęście nie jest to duża skala
— podkreślił.
W ramach tarczy PFR 348 tys. mikrofirm oraz małych, średnich przedsiębiorstw otrzymało częściowo bezzwrotne subwencje finansowe na łączną kwotę prawie 61 mld zł.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/553874-pozytywne-skutki-tarcz-antykryzysowych-pfr-umarza-subwencje