PMI dla krajowego przetwórstwa w maju był najwyższy w historii. Odczyt potwierdza, że gospodarka znajduje się na szybkiej ścieżce wzrostowej – napisali ekonomiści PKO BP we wtorkowym komentarzu do publikacji indeksu PMI.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w maju wzrósł do 57,2 pkt. z 53,7 pkt. w kwietniu - podała firma Markit, która opracowuje wskaźnik.
PMI dla krajowego przetwórstwa w maju był najwyższy w historii. Rekordowe poziomy odnotowały także wskaźniki opóźnień w dostawach oraz kosztów produkcji i cen wyrobów gotowych. Bliskie maksimum były wskaźniki zatrudnienia oraz zapasów półproduktów oraz zaległości produkcyjnych. Odczyt potwierdza, że gospodarka znajduje się na szybkiej ścieżce wzrostowej
— napisano w komentarzu Banku PKO BP do informacji o PMI.
Ekonomiści PKO BP zwrócili uwagę, że w danych o PMI widać, że główną rolę odgrywają czynniki podażowe. Z raportu firmy Markit wynika, że wydłużający się czas dostaw spowodował kolejny wzrost wskaźników cenowych.
Ceny wyrobów gotowych ustanowiły rekord trzeci raz z rzędu. Wyniki te są spójne z innymi sygnałami płynącymi z gospodarki. Bariera działalności w postaci niedoboru surowców, materiałów i półproduktów w koniunkturze GUS jest najwyższa w historii badania. Inflacja PPI także znajduje się na ścieżce wzrostowej (w maju 6,5 proc. r/r wg naszych szacunków). Spodziewamy się, że wzrost cen producentów może w okresie wakacyjnym zbliżyć się do poziomu 10 proc. r/r.
— napisano w komentarzu PKO BP.
Ekonomiści banku wskazali, że zamówienia krajowe rosły szybciej niż zagraniczne, co oznacza, że otwarcie gospodarki stymuluje popyt krajowy. Ocenili, że zamówienia ogółem rosły szósty miesiąc z rzędu, a tempo ich napływu jest najwyższe od stycznia 2018.
Popyt na pracę także jest wysoki. Dane wskazują, że obawy związane z negatywnym wpływem wygasania tarcz antykryzysowych na rynek pracy nie spełniają się. Poziom wskaźnika zatrudnienia poprawił się 9. miesiąc z rzędu, w tempie najszybszym od kwietnia 2017, czyli od okresu, gdy niedobór kadr zaczynał być coraz większą barierą dla rozwoju przedsiębiorstw. W połączeniu ze wzrostem zaległości produkcyjnych sugeruje to niewystarczające moce przerobowe i potrzebę inwestycji
— napisano w komentarzu PKO BP.
Markit: Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w maju wyniósł 57,2 pkt.
Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w maju wzrósł do 57,2 pkt. z 53,7 pkt. w kwietniu - podała firma Markit, która opracowuje wskaźnik. Konsensus PAP Biznes zakładał wzrost PMI do 54,0 pkt.
Według najnowszych wyników badań PMI w maju, warunki gospodarcze w polskim sektorze wytwórczym uległy poprawie w najszybszym tempie w historii badań. Tempo wzrostu produkcji i nowych zamówień znacznie przyspieszyło, a niedobory podaży surowców na rynkach wywołały rekordowe opóźnienia w dostawach. Tymczasem tempo wzrostu zatrudnienia oraz tempo wzrostu zapasów pozycji zakupionych zarejestrowały jedne z najwyższych wartości od powstania obu wskaźników
— napisano w komentarzu do danych.
Pomimo zwiększonych mocy przerobowych zaległości produkcyjne skumulowały się w niemal rekordowym tempie, co wpłynęło na poprawę prognoz producentów na najbliższe 12 miesięcy. Majowe dane zasygnalizowały również rekordowe tempo inflacji zarówno kosztów produkcji jak i cen wyrobów gotowych
— dodano.
Autorzy badania zaznaczają, że najnowszy odczyt PMI pobił rekord z kwietnia 2004 (56,8), sygnalizując znaczącą poprawę warunków gospodarczych w polskim sektorze przemysłowym i wydłużając obecny trend zwyżkowy do 11 miesięcy.
Wszystkie komponenty PMI wpłynęły pozytywnie na majowy odczyt głównego wskaźnika drugi miesiąc z rzędu. Największy wpływ na majowy PMI miały nowe zmówienia oraz produkcja, podnosząc go odpowiednio o 1,5 oraz 1,3 pkt. Wzrost miesiąc do miesiąca głównego indeksu o 3,5 pkt. był jednym z najwyższych wzrostów odnotowanych w historii badań
— napisano w raporcie.
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/553132-pko-bppolska-gospodarka-jest-na-szybkiej-sciezce-wzrostowej