Wzrost PKB w 2021 r. może być wyższy niż 5,1 proc., a prym wśród motorów wzrostu gospodarczego w dalszej części roku będzie wiódł popyt konsumpcyjny - piszą w komentarzu do danych GUS o PKB w I kw. br. ekonomiści PKO BP. Według nich największą pozytywną niespodzianką odczytu są inwestycje.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zgodnie z poniedziałkowymi danymi Głównego Urzędu Statystycznego PKB w I kw. 2021 spadł o 0,9 proc. rdr, wobec wstępnego szacunku mówiącego o spadku w wysokości 1,2 proc. rdr. i wobec spadku o 2,7 proc. rdr. w IV kw. ubiegłego roku. GUS podał, że inwestycje w I kw. 2021 wzrosły o 1,3 proc. podczas gdy tzw. konsensus PAP Biznes mówił o spadku o 8,6 proc. wobec, spadku o 15,4 proc. w ostatnim kwartale zeszłego roku.
Wpływ restrykcji na poszczególne branże był nierównomierny
Zdaniem ekonomistów PKO BP dane o PKB przebiły oczekiwania, choć ciągle pokazują negatywny wpływ pandemii i związanych z nią restrykcji na aktywność.
Mimo tego, po odsezonowaniu PKB wzrósł o 1,1 proc. kw/kw potwierdzając, że gospodarka jest coraz bardziej odporna na kolejne fale pandemii. Wynik, ze względu na jego historyczne znaczenie, jest wg nas neutralny z punktu widzenia RPP
— napisali w komentarzu.
Zauważyli, że wpływ restrykcji na poszczególne branże był nierównomierny a „K-kształtne” ożywienie było nadal wyraźne. Wzrosty wartości dodanej odnotowano w przemyśle i transporcie, natomiast głębokie spadki aktywności dotykały ciągle część sektora usługowego.
W zakwaterowaniu i gastronomii wartość dodana spadła o 77,2 proc. r/r, prawie tak silnie jak w II kw. 2020 r (78,4 proc. r/r)
— napisali.
„Odbudowa nastąpiła wśród przedsiębiorstw krajowych”
Według przedstawicieli PKO BP największą pozytywną niespodzianką odczytu są inwestycje, choć już wcześniej publikowane dane o inwestycjach firm wskazywały na to, że popyt inwestycyjny odżył na początku pierwszego kwartału tego roku.
W strukturze inwestycji firm widać także wyraźnie, że odbudowa nastąpiła wśród przedsiębiorstw krajowych. Inwestycje przedsiębiorstw zagranicznych pozostały pod kreską. Może to oznaczać, że cykl inwestycyjny bezpośrednich inwestorów zagranicznych (m.in. w motoryzacji) kończy się, co będzie lekko osłabiać strukturalny trend wzrostowy eksportu
— zaznaczono w komentarzu.
Dlatego, jak dodano, wyniki eksportu w nadchodzących kwartałach mogą być zatem mniej spektakularnie niż te odnotowane do tej pory. W I kw. br. eksport wzrósł o 5,7 proc. rdr (wobec wzrostu o 7,6 proc. rdr w IV kw. 2020 r.). Ekonomiści zauważyli, że dynamicznie odbił import (10,0 proc. rdr), co w efekcie zepchnęło kontrybucję eksportu netto do PKB do poziomu minus 1,9 pkt proc. To pierwszy ujemny wkład eksportu od PKB od III kw. 2018 - poinformowali.
„Popyt konsumpcyjny eksplodował i pozostaje do dziś na wysokim poziomie”
Odnosząc się do wzrostu konsumpcji prywatnej o 0,2 proc. rdr (wobec spadku o 3,2 proc. rdr w ostatnim kwartale 2020 r.) oceniono, że było to możliwe dzięki mocnemu odbiciu sprzedaży detalicznej w marcu (to głównie efekty bazy).
Nasze dane kartowe wskazują, że popyt konsumpcyjny jeszcze na początku II kw. 2021 był pod presją antypandemicznych restrykcji. Otwieranie gospodarki na początku maja sprawiło, że popyt konsumpcyjny eksplodował i pozostaje do dziś na wysokim poziomie. To, wraz z dobrymi danymi z rynku pracy oraz dużymi, przymusowymi oszczędnościami konsumentów z okresu pandemii oznacza, że popyt konsumpcyjny będzie wiódł prym wśród motorów wzrostu gospodarczego w dalszej części roku
— uważają ekonomiści PKO BP.
Dane za I kw. 2021 r. potwierdziły, że gospodarka rozpoczęła rok napędzana przez wszystkie trzy silniki wzrostu. Napływające dane za II kw. 2020 wskazują, że wzrost PKB w 2021 r. może być wyższy niż szacowane przez nas obecnie 5,1 proc.
— dodano.
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/552996-pko-bp-wzrost-pkb-w-tym-roku-moze-przekroczyc-51-proc