„Wraz z budową jak największej liczby mieszkań i domów będziemy mogli wypracować także presję cenową w dół, aby ceny mieszkań nie tylko rosły, aby do pewnego stopnia uwolnić rynek mieszkaniowy” - mówił w sobotę podczas prezentacji Polskiego Ładu premier Mateusz Morawiecki. Podkreślał, że osobom, które chcą wziąć kredyt na mieszkanie, a nie mają środków na wkład własny, państwo zagwarantuje do 100 tys. zł wkładu własnego, a w przypadku rodzin, w których jest więcej niż jedno dziecko, możliwe będzie umorzenie do 150 tys. zł kredytu. „Nowy program mieszkaniowy PiS ma być ‘rewolucją wolnościową i godnościową’” - podkreślił szef rządu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Premier zaznaczył, że w części Polskiego Ładu dotyczącej mieszkalnictwa uwzględniono osoby, które mają zdolność czynszową; zawiera ona także propozycje budowy mieszkań socjalnych i komunalnych.
Podkreślał, że podstawowym celem filaru dotyczącego mieszkalnictwa jest budowa jak największej liczby mieszkań.
Wraz z budową jak największej liczby mieszkań, nowych domów, będziemy mogli wypracować także presję cenową w dół, żeby ceny mieszkań nie tylko rosły, żeby ten rynek do pewnego stopnia uwolnić, odbiurokratyzować, uwolnić poprzez inicjatywę
— zapowiedział szef rządu.
Wskazał, że program mieszkalnictwa ma być realizowany z udziałem samorządów, administracji państwa, spółdzielni mieszkaniowych, TBS i wolnego rynku.
Najlepiej, abyśmy zbliżyli się i przekroczyli barierę 300 tys. mieszkań za kilka lat. Wtedy ten głód mieszkań, który jest podstawową bolączką Polaków będzie wreszcie coraz bardziej zaspokojony
— mówił Morawiecki.
Jak dodał, chce, aby za 10 lat każda polska rodzina mogła powiedzieć, że ma własne, godziwe lokum.
Premier: Osobom chcącym wziąć kredyt na mieszkanie państwo zagwarantuje do 100 tys. zł wkładu własnego
Podczas sobotniej prezentacji Polskiego Ładu premier przedstawił rozwiązanie skierowane do osób, które chcą kupić mieszkanie, ale ich na to nie stać.
Znamy takich sytuacji dziesiątki, setki, każdy pewnie zna je ze swojego najbliższego otoczenia - że ktoś ma zdolność kredytową, ale nie stać go na wkład własny
— wskazał.
Co się wtedy dzieje? Rozpoczyna się szukanie środków po rodzinie, po przyjaciołach, zaciąganie nowych kredytów. Nie chcemy tego. Dziś w to miejsce ze swoją pomocą wchodzi państwo polskie. Państwo polskie zagwarantuje wkład własny do wysokości 40 proc. i - na dziś mamy już to uzgodnione - do wysokości 100 tys. zł
— powiedział. Jak wskazał, pozwoli to na szybkie podjęcie decyzji o zakupie mieszkania.
Inna z propozycji dotyczy tego, by w tych rodzinach, w których pojawi się drugie i kolejne dziecko, możliwe było umorzenie pewnej kwoty zaciągniętego kredytu.
Będzie to program, który pozwoli przeprowadzić takie umorzenie co najmniej do poziomu 150 tys. zł
— powiedział Morawiecki. Podkreślił, że w przypadku mniejszej liczby dzieci kwota będzie odpowiednio mniejsza.
Chcemy, żeby ten program był silnie pronatalny
— powiedział premier.
Morawiecki o nowym programie mieszkaniowym: „rewolucja wolnościowa i godnościowa”
Nowy program mieszkaniowy PiS ma być „rewolucją wolnościową i godnościową” - podkreślił podczas sobotniej konwencji premier Mateusz Morawiecki. Program zakłada m.in. ułatwienia w budowie niewielkich domów - do 70 m kw.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zaprezentował w sobotę założenia nowego programu swej partii pod hasłem „Polski Ład”. Później głos zabrał premier Mateusz Morawiecki, który omówił szczegóły głównych filarów programu. IV filar „Polskiego Ładu” dotyczy budowy mieszkań.
Szef rządu powiedział, że ubiegły rok był rekordowy jeśli chodzi o liczbę - 220 tysięcy - mieszkań oddanych do użytku.
A 5-latka Prawa i Sprawiedliwości to prawie 1 milion mieszkań oddanych do użytku. To prawie ćwierć miliona więcej niż w 5-latce naszych poprzedników
— zauważył Morawiecki.
Premier przyznał zarazem, że rządy PiS w tej dziedzinie osiągnęły za mało.
Ten program, który w pierwszej odsłonie zaproponowaliśmy, nie wyszedł tak, jak byśmy chcieli. Mówię to z otwartą przyłbicą
— dodał.
Dlatego - podkreślił - Prawo i Sprawiedliwość postanowiło przebudować swój program mieszkaniowy.
Dom rodzinny, własny dach nad głową, własne cztery kąty to nie może być luksus. To ciągle marzenie milionów polskich rodzin. Dlatego zdecydowaliśmy się tutaj na rewolucję wolnościową i rewolucję godnościową jednocześnie
— podkreślił Morawiecki.
Na nowy program mieszkaniowy PiS ma się złożyć kilka elementów. Pierwszy dotyczy ułatwień w budowie niewielkich domów. Jak tłumaczył premier, chodzi o to, by budowę domu do 70 m. kw. (w podstawie, z poddaszem mogłoby to być nawet 90 m kw.) można było po prostu zgłosić.
Bez zbędnej biurokracji, bez książek budowy, bez jakiejkolwiek biurokracji. Chcemy w ten sposób promować lokalną przedsiębiorczość, ale także szybkie, modułowe budowanie domów
— tłumaczył szef rządu.
Jak dodał, warunki do postawienia takiego domu musiałyby zostać uwzględnione w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.
W tych miejscach, gdzie gminy zwlekają z uchwaleniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, chcemy (…) wprowadzić zachętę do tego, żeby szybko taki plan uchwalić. Na to również są pieniądze w „Polskim Ładzie”
— mówił Morawiecki.
Gowin: do konsultacji trafi ustawa o bonie mieszkaniowym
Projekt ustawy o bonie mieszkaniowym, który wkrótce trafi do konsultacji, zakłada m.in., że wysokość bonu będzie zależna od liczby osób w rodzinie; nie będzie kryterium dochodu czy wieku - mówił wicepremier i szef MRPiT Jarosław Gowin podczas sobotniej konwencji, prezentującej Polski Ład.
W sobotę podczas konwencji programowej zaprezentowano tzw. Polski Ład, czyli nowy społeczno-gospodarczy program na okres pocovidowy, który firmują partie tworzące Zjednoczoną Prawicę.
Jak poinformował Gowin, opisując wkład Porozumienia w program, w ministerstwie rozwoju, pracy i technologii przygotowano ustawę o bonie mieszkaniowym.
Gotowa ustawa zostanie wkrótce poddana pod konsultacje społeczne
— podkreślił.
Według wicepremiera, bon będzie przyznawany bez jakichkolwiek kryteriów wieku, kryterium dochodowego czy kryterium powierzchni.
Wysokość bonu mieszkaniowego będzie uzależniona tylko od jednego wskaźnika: liczby osób, które składają się na tę rodzinę: im więcej dzieci, tym ten bon mieszkaniowy będzie wyższy. Również ten wskaźnik będzie wzrastał w przypadku osób z niepełnosprawnością
— opisywał. We wskazanym przez niego przykładzie rodzina z trójką dzieci otrzyma 100 tys. bezzwrotnego wsparcia finansowego. Będzie mogła te środki przeznaczyć na lokal w spółdzielni, w Społecznych Inicjatywach Mieszkaniowych, lub wykorzystać je środki na kupno mieszkania czy budowę domu.
Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe powstają jak grzyby po deszczu i źródłem sukcesu tego projektu, polegającego na budowie mieszkań o dobrym standardzie i umiarkowanym czynszu, mieszkań adresowanych przede wszystkim dla młodych rodzin, jest z jednej strony włączenie w to działanie samorządów, z drugiej zaś strony duże dofinansowanie ze strony państwa. Z różnych programów mieszkaniowych finansujemy do 60 proc. kosztów inwestycji
— opisywał Gowin.
Wskazał, że jedna z pierwszych Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych powstała w Stalowej Woli, gdzie wkrótce rozpocznie się budowa osiedla na 1250 mieszkań, której łączny koszt to 180 mln zł, z czego 120 gwarantują środki z budżetu państwa.
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/551015-mieszkalnictwo-rewolucja-wolnosciowa-i-godnosciowa