W piątek Rada Ministrów ma przyjąć Krajowy Plan Odbudowy; umówiliśmy się z Komisją Europejską, że 30 kwietnia złożymy końcowy dokument - powiedział w czwartek wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda.
Buda był pytany w Polskim Radiu 24, czy Polska złoży w terminie Krajowy Plan Odbudowy. Do piątku, 30 kwietnia, państwa członkowskie UE mają przedstawić Komisji Europejskiej swoje Krajowe Plany Odbudowy.
Rzeczywiście Komisja (Europejska - PAP) dała nam informację, że ponad połowa krajów ma problem, by zdążyć w tym terminie. My rozmawiamy z Komisją, umówiliśmy się, że 30 kwietnia złożymy taki końcowy dokument, ale też zastrzegliśmy sobie prawo, że - jak cała reszta będzie nad tymi dokumentami jeszcze dwa tygodnie pracować - to my sobie też ten czas wykorzystamy
— powiedział Buda.
„Jesteśmy w terminie”
Ale chcemy złożyć go 30 kwietnia. Jutro ma Rada Ministrów dokument przyjąć, także jesteśmy w terminie
— zaznaczył.
Pytany, czy jest już zagwarantowana większość w Sejmie dla ratyfikacji dot. Funduszu Odbudowy, odpowiedział:
Tak. My teraz ostatnie korekty wprowadzaliśmy w związku z negocjacjami i uzgodnieniami z Lewicą. Chcemy się precyzyjnie wywiązać z tych zobowiązań, wprowadzamy drobne zmiany.
Dziś dokument będzie prezentowany na Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu. To, co przyjmie jutro Rada Ministrów, to dokument bliski końcowemu
— powiedział Buda, dodając, że zmiany, które miałyby się jeszcze pojawić, byłyby tylko „kosmetyczne”.
Lewica będzie usatysfakcjonowana?
Czekamy do piątku na decyzję rządu ws. Krajowego Planu Odbudowy; zobaczymy, czy nasze ustalenia zostały do niego wpisane - powiedział wcześniej PAP sekretarz klubu Lewicy, poseł Dariusz Wieczorek. Jak dodał, ewentualne spotkanie ze stroną rządową jest możliwe po majówce.
Do piątku, 30 kwietnia, państwa członkowskie mają przedstawić Komisji Europejskiej swoje Krajowe Plany Odbudowy. We wtorek przed południem odbyło się w Sejmie spotkanie przedstawicieli Lewicy z premierem Mateuszem Morawieckim ws. Funduszu Odbudowy i KPO. Wśród propozycji Lewicy, które uzyskały poparcie w ramach KPO jest m.in. 850 mln euro na wsparcie szpitali powiatowych, 300 mln euro dla poszkodowanych przez epidemię branż oraz zapewnienie, że 30 proc. z KPO trafi do samorządów.
Podczas spotkania ustalono powołanie zespołów kontaktowych. Po stronie rządowej są to szef KPRM Michał Dworczyk, wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda a z Lewicy wiceszefowe klubu Beata Maciejewska i Magdalena Biejat, dyrektor klubu ds. legislacji Dariusz Standerski i sekretarz klubu Dariusz Wieczorek.
Wieczorek, który jest szefem tego zespołu przekazał PAP, że Lewica czeka na decyzję ws. Krajowego Planu Odbudowy.
Później już na roboczo będziemy się kontaktować, jeżeli chodzi o wdrażanie naszych postulatów w życie
— podkreślił poseł.
Pytany, czy do spotkania ze stroną rządową może dojść przed piątkiem, polityk Lewicy odpowiedział: „raczej nie”.
Pan premier powiedział, że w piątek ma być decyzja ws. Krajowego Planu Odbudowy i przede wszystkim zobaczymy, czy tam będą te rzeczy, które ustaliliśmy, wpisane
— powiedział Wieczorek. Według niego najpewniej ewentualnie spotkanie odbędzie się po majówce.
We wtorek rząd przyjął projekt ustawy w sprawie ratyfikacji decyzji o zwiększenia zasobów własnych UE. Ratyfikacja tej decyzji przez kraje członkowskie jest konieczna do uruchomienia wypłat z unijnego Funduszu Odbudowy. Podstawą do sięgnięcia po środki z Funduszu Odbudowy będzie Krajowy Plan Odbudowy (KPO) - dokument taki musi przygotować każde państwo członkowskie i przedstawić Komisji Europejskiej do końca kwietnia. Projekt trafił w środę do Sejmu.
We wtorek w Sejmie premier Mateusz Morawiecki, przedstawiciele rządu oraz klubu PiS spotkali się z politykami Lewicy. Tematem rozmowy były uwagi Lewicy do KPO, w ramach którego rozdysponowywane mają być pieniądze z unijnego Funduszu Odbudowy. W spotkaniu uczestniczyli też przedstawiciele klubu PiS. Obie strony porozumiały się w sprawie poparcia dla KPO.
W 2020 r. przywódcy państw członkowskich na unijnych szczytach w Brukseli wynegocjowali kształt unijnego budżetu na lata 2021-2027 oraz zupełnie nowego instrumentu finansowego UE, Funduszu Odbudowy. Fundusz ma być reakcją na kryzys gospodarczy wywołany przez pandemię COVID-19. Jego wielkość, 750 mld euro, została ustalona w trakcie żmudnych negocjacji przywódców państw członkowskich. Kością niezgody był stosunek grantów i pożyczek w ramach funduszu. Ostatecznie zdecydowano, że 390 mld z 750 mld euro, to bezzwrotne granty, a reszta to pożyczki.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/548949-krajowy-plan-odbudowy-zostanie-przyjety-juz-w-piatek