„Spotkanie z premier Litwy było bardzo ciepłe, serdeczne. Grunt przygotowali pan premier Morawiecki i pan premier Sasin. Rozmawialiśmy o naszych interesach” - powiedział w programie „Gość Wiadomości” (TVP Info) prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.

Mamy przecież rafinerię w Możejkach. (…) Przecież to nie tylko biznes, ale również kwestia bezpieczeństwa energetycznego regionu

— podkreślał.

Rozmawialiśmy o przerobie ropy. (..) To była bardzo przyjacielska rozmowa z panią premier. (…) Również stronie litewskiej na tym zależy

— dodał.

Jesteśmy solidnym partnerem, solidnym pracodawcą, zatrudniamy ok. 1500 ludzi

— zaznaczył Obajtek.

Prezes Orlenu podkreślił, że koncern włącza się w akcje społeczne, wspiera hospicjum i sportowców.

Rafineria zapewnia spokój paliwowy. Jeśli jesteśmy sprawdzonym partnerem, to państwo chce z takim partnerem robić interesy

— zauważył.

Nigdy nie można sobie powiedzieć, że jesteśmy w pełni bezpieczni. To bezpieczeństwo cały czas trzeba sobie budować, choćby poprzez dywersyfikację ropy do Polski

— powiedział rozmówca Michała Adamczyka.

Przejęcie Lotosu i PGNiG

W rozmowie pojawił się również temat przejęcia Lotosu i PGNiG przez Orlen.

Cały czas inwestujemy, rozwijamy się przez inwestycje

— zaznaczył Daniel Obajtek.

Przejęliśmy grupę ENERGA, grupę Ruch, chcielibyśmy przeprowadzić kolejne przejęcia. Chcielibyśmy, żeby przejęcie Lotosu i PGNG nastąpiło w tym roku

— przyznał laureat nagrody Człowiek Wolności tygodnika „Sieci”.

Podkreślił, że chodzi nie tylko o biznes, ale również o zapewnienie bezpieczeństwa.

Donald Tusk twierdził, ze nie widzi nic złego, gdyby Lotos został sprzedany Rosjanom. Teraz robi się wielki wrzask, a wtedy to nie przeszkadzało

— przypomniał Obajtek.

To przejęcie powinno nastąpić już 30 lat temu

— zaznaczył.

Szeroka działalność Orlenu

Prezes PKN Orlen zwrócił uwagę na szeroki zakres działalności kierowanego przez niego koncernu.

Dziś trzeba dywersyfikować filary swojej działalność. Orlen ma swoje rafinerie, rozwija petrochemie, inwestuje w energetykę i również w sam detal. Lotos ma szansę. Jeśli Lotos nie będzie połączony z Orlenem, będzie miał olbrzymie problemy i za kilka lat może zniknąć

— zauważył.

Odnosząc się do krytyki ze strony opozycji, powiedział:

Dlaczego wcześniej nie było takiej złości, gdy mafie paliwowe i vatowskie plądrowały ten kraj?

Jak dodał:

Ci sami ludzie wrzeszczą, krytykują o wszystkie decyzje.

Daniel Obajtek podkreślił, że za PO Orlen miał 1,7 mld zysku, a za rządów PiS 26 mld zł.

Gospodarka ma służyć przyszłym pokoleniom

— podkreślił.

Nie ma silnego kraju bez kapitału narodowego. Ten kapitał musi być silny!

— dodał.

Daniel Obajtek skomentował tez pomysły Andrzeja Rzońcy, który jako doradca PO postulował sprzedaż wielkich spółek Skarbu Państwa.

To zarzynanie kury, która znosi złote jajka. To są właśnie takie pomysły, które dla mnie są niezrozumiałe, dziwne. To pomysły, które godzą w polską rację stanu i ekonomię

— zauważył.

Oni mają takie podejście, że aby zrobić sobie jajecznice, to by spalili katedrę. Nie liczy się dobro społeczeństwa, polska gospodarka, dobra, które mogą wpłynąć, tylko osiągnięcie krótkowzrocznego celu - zjeść kurę, która znosi złote jajka, a martwić się będą przyszłe pokolenia

— podkreślił prezes PKN Orlen.

Przejęcie Polska Press.

Daniel Obajtek wyjaśnił również powody zakupu koncernu Polska Press.

Rozwijamy detal, rozwijamy usługi kurierskie, dom mediowy, zakup Polska Press zamyka się nam w biznesie

— wymieniał prezes PKN Orlen.

Nie rozumiem tej wielkiej krytyki. (…) Tak jest wszędzie na świecie, dokonuje się to przez fundusze. (…) Polakom próbuje się wmówić, ze jest inaczej

— zauważył.

Czy my nie możemy mieć kanałów informacyjnych dla klientów?

— zapytał Obajtek.

Jestem celem ataków, choć pracuje po osiemnaście godzin. (..) Trzeba robić wszystko i mieć grubą skórę

— podkreślił gość „Wiadomości”.

gah/TVP Info