Dane makroekonomiczne za 2020 r. i sygnały z firm dają nadzieję na to, że będziemy w stanie szybko ruszyć ze wzrostem gospodarczym - powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki. Ten rok może być dobrym rokiem i będzie dobrym rokiem dla polskiej gospodarki – dodał.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rząd przedłuża program bezzwrotnych dotacji dla firm! Premier Morawiecki: Robimy wszystko, by jak najszybciej uruchomić gospodarkę
„Ten rok może być dobrym rokiem”
Premier odwiedził w piątek należącą do grupy Selena firmę Libra w Dzierżoniowie na Dolnym Śląsku. Wskazał, że ten zakład, tak jak wiele innych, już w pierwszych miesiącach epidemii zaczął produkować płyny dezynfekujące i bezpłatnie dostarczać je do szpitali. Jak mówił, jest to dowód na solidarność polskich firm, pracowników i całej gospodarki.
Jednocześnie szef rządu poprosił o cierpliwość i zrozumienie. Zapewnił, że rząd dąży do tego, żeby normalność jak najszybciej wróciła.
Dziś widziałem tutaj w Dzierżoniowie, że szanse na to są bliżej niż by się mogło wydawać
—podkreślił.
Postarajmy się w atmosferze solidarności i odpowiedzialności dotrwać do akcji szczepień i dostępności dawek, bo tak naprawdę tym jesteśmy dzisiaj limitowani. Przygotowaliśmy infrastrukturę do szczepień ok. 10 mln osób miesięcznie, ale musimy czekać na dawki szczepionek według kalendarza uzgodnionego przez KE
—zaznaczył.
Przechowanie wartości przedsiębiorstw takich, jak to i setki tysięcy innych napawa mnie pewnym ostrożnym optymizmem, że tak jak dobre dane makroekonomiczne, które ujawniają się teraz za zeszły rok, pokazują siłę naszej gospodarki, tak będziemy w stanie szybko ruszyć ze wzrostem gospodarczym, odbić się już w najbliższych miesiącach i kwartałach. Ten rok może być dobrym rokiem i będzie dobrym rokiem dla polskiej gospodarki
—stwierdził Morawiecki.
„Niezłe dane makroekonomiczne”
Główny Urząd Statystyczny podał w piątek w szacunku, że Produkt Krajowy Brutto Polski w 2020 r. spadł o 2,8 proc., po wzroście o 4,5 proc. w 2019 roku. Jak podkreślił prezes GUS Dominik Rozkrut, spadek był znacznie poniżej średniej dla Unii Europejskiej, gdzie PKB obniżyło się w zeszłym roku o 7,4 proc.
Mimo niezłych wyników makroekonomicznych dotyczących wzrostu PKB, bezrobocia czy produkcji, wiele firm nadal odczuwa negatywne skutki koronawirusa i obostrzeń z tego wynikających
—ocenił Morawiecki.
Premier podkreślił, że mimo koronawirusa „spływają do nas niezłe dane makroekonomiczne”.
Okazuje się, że ten spadek, ta recesja jest dużo płytsza niż się nam wydało kilka miesięcy temu
—podkreślił.
Szef rządu dodał, że wówczas szacowano, iż gospodarka może się skurczyć o ponad 4,5-3,5 proc.
Morawiecki wskazał, że dane dotyczące produkcji przemysłowej oraz bezrobocia są również dobre. Odnosząc się do bezrobocia, premier ocenił „poradziliśmy sobie z tym problemem”, mimo tego iż niektórzy spodziewali się go na poziomie dwucyfrowym.
Premier przyznał, że jest to jednak obraz makro gospodarki, inaczej jest z przedsiębiorcami, którzy nadal są zamknięci, zmagają się z problemami wynikającymi z COVID-19. Wymienił tu m.in. hotelarstwo, gastronomię, turystykę itd.
Wielu przedsiębiorców stanęło wobec egzystencjalnego zagrożenia. Postanowiliśmy chronić miejsca pracy działając ręka w rękę z przedsiębiorcami
—powiedział premier.
Podkreślił, że w związku z tym zdecydował o przedłużeniu programu bezzwrotnych dotacji dla mikro i małych firm na styczeń i luty. Firmy będą mogły otrzymać 5 tys. zł bezzwrotnej dotacji.
Mateusz Morawiecki dodał, że gospodarka jest powoli otwierana, choć ma nadzieje, że „w kolejnych tygodniach dane epidemiczne pozwolą nam na podjęcie kolejnych decyzji”.
Ale mamy do czynienia z niezwykle nieprzewidywalnym zjawiskiem (COVID-19 - PAP), stąd nasza ostrożność
—zaznaczył.
Premier zaapelował o cierpliwość i zrozumienie, bo jak dodał, podejmowane działania dot. luzowania restrykcji mają być optymalne zarówno dla gospodarki jak i ochrony zdrowia oraz życia Polaków.
Prezes grupy Selena Krzysztof Domarecki podziękował premierowi za błyskawiczną i skuteczną pomoc rządową w ramach tarczy antykryzysowej wiosną 2020 roku i przypomniał, że grupa Selena korzystała z tarczy antykryzysowej w kilkunastu krajach na świecie, tam gdzie działają spółki Seleny.
Otrzymaliśmy m.in. pomoc w Stanach Zjednoczonych, Hiszpanii, Włoszech czy w innych krajach. W związku z tym ja jako przedsiębiorca mam porównanie i mogę powiedzieć: polski rząd był jednym z tych rządów, które najszybciej zareagowały w skali światowej, jeżeli chodzi o sprawność i tempo przyznawania i później egzekwowania tej tarczy. Gdy porównuję, ile to czasu zajęło w Hiszpanii, Włoszech czy Turcji chociażby, to porównanie jest na korzyść polskiego rządu
—powiedział prezes.
Zaznaczył, że niezwykle istotne dla rozwoju biznesu i gospodarki będzie okres po pandemii oraz sposób, w jaki polska gospodarka będzie wchodzić w ten czas.
To, co nam polskim przedsiębiorcom jest potrzebne i o co prosimy, apelujemy do rządu: myślmy o tym, w jaki sposób polska gospodarką będzie wychodziła z tego zakrętu pandemii i czy wyjdzie z niego na dużej prędkości i z koncepcją na przyszłość czy nie
—powiedział prezes Domarecki.
Podkreślił, że dla firm takich jak te działające w grupie Selena i operujących w różnych częściach świata niezwykle ważna jest budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego w Polsce czy też inne inwestycje związane m.in. z ochroną klimatu.
Na początku pandemii w 2020 roku zakład Libra w Dzierżoniowie przestawił jeden z ciągów technologicznych i rozpoczął produkcję preparatu dezynfekcyjnego Tytan Health. Pierwsza partia produktu została przekazana bezpłatnie do dolnośląskich szpitali. Grupa Selena w ramach tarczy antykryzysowej otrzymała wsparcie, dzięki któremu mogła utrzymać prawie 600 miejsc pracy w Polsce.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/537034-premier-nie-traci-nadziei-ten-rok-moze-byc-dobrym-rokiem