Bank centralny wprowadził do obiegu 46,5 mln banknotów 500-złotowych - powiedział w piątek prezes NBP Adam Glapiński. Zaznaczył, że pandemia sprzyjała temu, że banknoty o tym nominale były „bardzo akceptowane”. Zapowiedział wprowadzenie nominału 1000-złotowego.
CZYTAJ TAKŻE: Prezes NBP: Dopuszczam dalsze obniżenie stóp procentowych, także stopy ujemne. W Europie nie są żadnym ewenementem
Glapiński poinformował, że od lutego 2017 do końca 2020 r. NBP wprowadził do obiegu 46,5 mln banknotów 500-złotowych. Dodał, że pandemia sprzyjała temu, że banknoty o tym nominale były „bardzo akceptowane”.
Tylko od marca do grudnia ub.r. wprowadziliśmy do obiegu 20 mln banknotów o nominale 500-złotowym
— powiedział.
Jak wyjaśnił, dzięki temu było możliwe pokrycie zapotrzebowania banków na wypłaty dokonywane przez klientów.
Glapiński wskazał jednak, że nie wszystkie banki zaakceptowały 500-setki. Jak mówił, nie wszystkim chciało się przestawić bankomaty. Dodał, że mowa też o bankach Skarbu Państwa.
Szef NBP wskazał, że nominał 500-złotowy został wprowadzony, żeby był „narodowy zapas gotówki”.
Zapowiedział też, że pojawi się banknot o nominale 1000 zł.
Prezes zapewnił jednocześnie, że nie zabraknie pieniędzy.
Mamy ogromny rezerwuar zapasu gotówkowego i obsłużymy wszystkich ludzi, którzy będą chcieli wypłacić z banku gotówkę
— wskazał.
NBP nie ma wszystkiego w nominałach 100 i 200-złotowych; dużą część zapasu gotówkowego NBP posiada w banknotach 500-złotowych
— zaznaczył Glapiński.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/535161-prezes-nbp-zapowiada-banknot-o-nominale-1000-zl