Nie widzę ryzyka ingerencji w wolność mediów; to biznesowa decyzja konkretnej korporacji - tak zakup wydawnictwa Polska Press przez PKN Orlen skomentował rzecznik rządu Piotr Müller.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
— PKN ORLEN przejmuje spółkę Polska Press. Mamy komunikat narodowego koncernu
Grupa Orlen poinformowała w poniedziałek, ze złożyła ofertę zakupu wydawnictwa Polska Press. Dzięki temu będzie miała dostęp do 17,4 mln użytkowników portali wydawnictwa, a także czytelników „Dziennika Bałtyckiego”, „Polska The Times” czy „Dziennika Polskiego”, a także 20 dzienników regionalnych oraz 120 lokalnych tygodników. Wydawnictwo jest również właścicielem 500 portali internetowych. Według Orlenu, Polska Press to jeden z największych wydawców w Polsce, który w 2019 r. osiągnął przychody na poziomie ponad 398,4 mln zł.
Müller: Nie widzę ryzyka ingerencji w wolność mediów
O przejęcie przez energetyczny koncern spółki medialnej oraz o wątpliwości, czy nie jest to „położenie przez rząd ręki na wolnych mediach” pytany był w programie Tłit WP rzecznik rządu Piotr Müller.
Ta decyzja jest decyzją konkretnej korporacji, firmy państwowej, ale decyzją biznesową. Takie transakcje zdarzały się już na świecie, chociażby Amazon kupił dziennik „The Washington Post”
— odpowiedział rzecznik rządu.
Jak zaznaczył, takie działania są wpisane w rdzeń biznesowy Orlenu, który staje się firmą wielobranżową. Wskazał m.in. na przejęcie przez koncern spółki Ruch.
To korporacja, która działa na wielu polach, wzajemnie się uzupełnia i to jest bez wątpienia dobra decyzja dla samej grupy Orlen, będzie mogła działać na większych polach, jeśli chodzi o sprzedaż; tak należy to rozpatrywać
— przekonywał Müller.
Dopytany, czy wydawnictwa Polska Press nie spotka scenariusz mediów publicznych, czy nie będzie pokusy, by ingerować w wolność mediów, odparł, że nie widzi takiego ryzyka.
Najlepiej będzie to ocenić, gdy firma będzie działała już pod nowym właścicielem. Wtedy każdy będzie mógł wydać ocenę, widząc co się dzieje, a nie prognozując jakiś czarny scenariusz, jaki próbuje rysować opozycja
— mówił.
Rzecznik rządu wyraził też nadzieję, że Orlen w przyszłości będzie przejmował także inne firmy.
Mucha: Przejęcie Polski Press przez Grupę Orlen to decyzja biznesowa
Prezydencki minister był pytany w Programie 1 Polskiego Radia, czy przejęcie przez Grupę Orlen wydawnictwa Polska Press to „pierwszy krok do repolonizacji mediów jeszcze zanim pojawiły się ustawy w tym zakresie”.
Według Muchy przejęcie wydawnictwa Polska Press przez Grupę Orlen „to decyzja biznesowa”.
Wczoraj mówił o tym bardzo wyraźnie prezes Daniel Obajtek wskazując także na przykłady tego rodzaju zachowań koncernów międzynarodowych
— stwierdził prezydencki minister.
Jak dodał, „jest to także kwestia zarządzania informacją, kwestia budowy pewnego obszaru, jeżeli chodzi o uporządkowanie pewnej strategii medialnej”.
Wiemy, że Orlen jest właścicielem domu mediowego, że te wszystkie sfery się przenikają
— powiedział Mucha.
Zaznaczył, że „z zaskoczeniem” przyjmuje komentarze niektórych publicystów czy polityków, którzy wyrażają dezaprobatę dla tego kroku Grupy Orlen i „byliby może zainteresowani tym, że dalej podmiot zagraniczny w tym zakresie by oddziaływał i był właścicielem tych tytułów prasowych, prasy regionalnej, prasy lokalnej”.
To takie przekonanie, że lepiej jest, jeśli to jest zarządzane z zagranicy a gorzej jest wtedy, gdy polski champion biznesu zarządza tą sferą
— stwierdził Mucha.
Dodał, że mówi tylko o wymiarze biznesowym zakupu Polski Press prze Orlen.
(Jeśli chodzi o) ujęcie tego w kategoriach repolonizacji, to zawsze uważam, że to jest także - jak było na początku mówione, gdy Prawo i Sprawiedliwość przejmowało rządy - kontekst wzmacniania polskiego kapitału międzynarodowego. Wzmacniania także - w oparciu o zasób krajowy - filarów polskiej gospodarki jest tutaj istotny
— powiedział wiceszef prezydenckiej kancelarii.
Fogiel: Przejęcie Polski Press to decyzja szefostwa Orlenu
Fogiel pytany był o kwestię zakupu przez Grupę Orlen wydawnictwa Polska Press w radiu RMF FM.
To jest decyzja szefostwa Orlenu
— podkreślił. Jak zaznaczył nie zna wszystkich uwarunkowań tej transakcji. Według posła celem zakupu jest poszerzenie działalności koncernu.
Na uwagę, że gdyby Skarb Państwa nie aprobował tej decyzji, to prezes Orlenu Daniel Obajtek by jej nie podjął, Fogiel odpowiedział, że:
Skarb Państw nie aprobowałby decyzji, które są szkodliwe dla samej spółki.
Zapytany, czy o tej decyzji wiedzieli politycy PiS, Fogiel wyjaśnił, że wiedzieli o tym członkowie rady nadzorczej i „politycy, którzy nadzorują z racji pełnionych przez siebie funkcji spółki Skarbu Państwa”. Dopytywany, czy o decyzji wiedział zatem wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin, odparł, że domyśla się, że „wicepremier jest poinformowany o tym, co dzieje się w podległych mu spółkach”.
Na pytanie, czy Sasin „nie wspomniał o tym szeptem” wicepremierowi, prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu, wicerzecznik tej partii odpowiedział:
O tym, o czym szeptem rozmawiają ze sobą wicepremierzy, to ja, jako skromny rzecznik, nie jestem poinformowany.
Fogiel, pytany ponadto, czy uważa, że „państwo jest od tego, by posiadać udziały w gazetach”, podkreślił, że „spółki Skarbu Państwa są od tego, żeby się rozwijać i tworzyć zysk”.
Czy koncerny medialne powinny być wyłączone z gry rynkowej?
— pytał.
Odnosząc się do opinii, że pomysłu kupowania przez państwo mediów nie da się obronić rynkowo, Fogiel podkreślał, że o tym, że ta decyzja się broni z biznesowego punktu widzenia, z pewnością przekonałby słuchaczy prezes Obajtek.
Soboń: Przejęcie Polska Press przez PKN Orlen ma charakter biznesowy
Ten projekt, ten zakup jest czystym biznesem i właściciel będzie się troszczył, aby ten biznes rósł, kwitł i przynosił zyski. To wszystko jest zgodne z prawem, z interesem spółki i będzie kontrolowane co do koncentracji przez urząd antymonopolowy
— powiedział z kolei w rozmowie z portalem gazeta.pl wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń.
Wiceminister podkreślił, że PKN Orlen, jako właściciel Polska Press będzie tak zarządzał wydawnictwem, aby przynosiło zyski i “odnajdowało się na rynku”.
Zapytany, czy jego zdaniem po przejęciu Polska Press na łamach kontrolowanych przez spółkę mediów będą powstawały materiały krytyczne wobec polityków Zjednoczonej Prawicy, powiedział, że w tej transakcji nie chodzi o przekaz a jedynie o biznes.
Jeśli ten projekt nie będzie przyjęty przez klientów, nie będzie przynosił dobrych wyników na rynku, czy to na portalach internetowych, czy to w druku, czy w innych obszarach tego biznesu, to wtedy nie będzie rentowny
— dodał.
Wiceminister pytany, czy w przyszłości można się spodziewać podobnych transakcji z udziałem spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa powiedział, że jeśli planowane są jakiekolwiek transakcje, to nie są one ogłaszane w mediach przed ich zawarciem.
xyz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/529899-politycy-zp-o-orlenie-i-polsce-press-to-decyzja-biznesowa