Mamy pełną świadomość tego, że przedstawiciele branż gastronomicznej hotelarskiej, a także kin i branży fitness są w dramatycznie trudnym położeniu; nikogo z przedsiębiorców nie zostawimy bez pomocy - powiedział w sobotę wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin.
Minister rozwoju o nowych zasadach obostrzeń
Jarosław Gowin, który był w sobotę gościem „Wydarzeń” w Polsat News został zapytany m.in. o kwestię handlu w tzw. najwyższym reżimie sanitarnym, który jest warunkiem odmrożenia handlu. Jak zaznaczył, polscy przedsiębiorcy „wykonali w czasie ostatniego półrocza ogromy wysiłek, żeby zwiększyć bezpieczeństwo swoich klientów”, dzięki czemu można przywrócić ten jeden z zamkniętych sektorów gospodarki.
Zapytany z kolei o to, czy na podobnych zasadach co galerii handlowych nie można było otworzyć gastronomii, hoteli, kin, czy branży fitness zaznaczy, że nie jest to możliwe.
Badania i polskie i międzynarodowe pokazują, że to są właśnie te formy działalności gospodarczej, w której kontakty międzyludzkie są najgroźniejsze z punktu widzenia możliwości zakażenia się
— powiedział.
CZYTAJ WIĘCEK: Stworzono model ryzyka infekcji w różnych lokalizacjach. „Restauracje, siłownie i hotele najbardziej ryzykowne w dobie pandemii”
„Nikogo z przedsiębiorców nie zostawimy bez pomocy”
Podkreślił jednak, że cały rząd ma pełna świadomość, że przedstawiciele tych branż „są w dramatycznie trudnym położeniu”.
Powtórzę to, co mówiłem obejmując urząd ministra rozwoju, pracy i technologii, że nikogo z przedsiębiorców nie zostawimy bez pomocy.
Dodał, że przedwczoraj Sejm przyjął ustawę, która uruchamia cztery instrumenty pomocowe dla wszystkich branż objętych obostrzeniami, w tym - jak zaznaczył - jeden nowy i bardzo ważny - dopłatę w wysokości 2 tys. zł do każdego etatu.
Np. w branży turystycznej, czy hotelarskiej także do umów zleceń
— powiedział.
Doda, że negocjowana jest również z Komisją Europejską zgoda na trzy kolejne instrumenty: umorzenie pomocy z polskiego Funduszu Pomocy, długoletnie kredyty gwarantowane przez Bank Gospodarstwa Krajowego, oraz pokrywanie do 70 proc. kosztów stałych.
Wczoraj premier Mateusz Morawiecki dał mi zielone światło, aby - w przypadku tych branż, które nadal będą objęte obostrzeniami, czyli wspomnianego hotelarstwa, turystyki albo gastronomii, czy klubów fitness - pracować nad kolejna transzą pomocową
— zaznaczył. Doda, że od poniedziałku rozpoczną się konsultacje w tej sprawie ze środowiskami biznesowymi.
Wyciągi narciarskie będą zamknięte?
Pytany z kolei o zamknięcie wyciągów narciarskich zaznaczył, że „skoro branża turystyczna i hotelarska jest zamknięta, to wydaje się rzeczą samo przez się oczywistą, że będzie to dotyczyć również wyciągów narciarskich”.
Zaznaczam jednak, że będziemy elastycznie reagować na sytuacje w zależności od tego, jaki będzie poziom zakażeń. To jest bardzo ważne, bo każdy z nas może codziennie weryfikować w którą stronę zmierza sytuacja i równocześnie każdy z nas jest współodpowiedzialny za to, czy np. wyciągi narciarskie, czy np. hotele, albo restauracje będą zamknięte dłużej, czy krócej
— podkreślił.
Kameralne święta
Zaapelował również, aby „rodzinny charakter świąt był bardzo kameralny”.
Tym razem musimy się poświęcić dla dobra własnego i reszty społeczeństwa
— powiedział. Jednocześnie zaznaczył, że zamknięcie kościołów „nie jest pomysłem, który byłby niezbędny”.
W tej chwili w kościołach też obowiązuje bardzo surowy reżim
— odparł.
Podkreślił również, że w tym roku „niewyobrażalne będą takie pasterki, jakie pamiętamy z lat ubiegłych”.
Pełne kościoły to jest coś, o czym tej zimy musimy zapomnieć
— dodał.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/527576-gowin-bedzie-to-dotyczyc-rowniez-wyciagow-narciarskich