Druga fala pandemii, choć znacznie silniejsza pod względem zdrowotnym, przynosi istotnie mniejsze koszty i zakłócenia w funkcjonowaniu gospodarki - ocenił w piątek prezes PFR Paweł Borys. Dodał, że listopad i styczeń mogą przynieść najniższą aktywność w tym cyklu koniunktury.

CZYTAJ TAKŻE:

— RAPORT. Polska walczy z koronawirusem. Covid-19 ostatniej doby zabił aż 626 osób. Ponad 22 tys. nowych zakażeń

— Sejm uchwalił tzw. tarczę branżową! Cenne wsparcie rządu dla sektorów dotkniętych skutkami pandemii. Kto otrzyma pomoc?

— Ustawa okołobudżetowa na 2021 rok uchwalona. Posłowie przyjęli poprawki pozwalające na dokapitalizowanie PFR kwotą 6,6 mld zł

Dobre dane z przemysłu

Cały czas dobre dane z przemysłu. Druga fala pandemii choć znacznie silniejsza pod względem zdrowotnym, przynosi istotnie mniejsze koszty i zakłócenia w funkcjonowaniu gospodarki

— napisał w piątek na Twitterze prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.

Zdaniem Borysa „wszystko wskazuje, że listopad i styczeń przyniosą najniższą aktywność w tym cyklu koniunktury”.

Główny Urząd Statystyczny podał w piątek, że produkcja przemysłowa w październiku wzrosła o 1 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 3,2 proc. Produkcja przemysłowa wyrównana sezonowo w październiku wzrosła rdr o 3,8 proc., a mdm wzrosła o 1,6 proc. Z kolei ceny produkcji przemysłowej w październiku spadły rdr o 0,4 proc., a w ujęciu miesięcznym wzrosły o 0,4 proc.

wkt/PAP