Zawarte we wtorek porozumienie w sprawie budżetu i funduszu odbudowy jest wstępne, będzie wymagało jeszcze uzyskania jednomyślności unijnej „27” – zauważył w rozmowie z PAP europoseł Bogdan Rzońca (PiS).
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Rzońca, który pracuje w komisji budżetowej PE, podkreślił, że choć porozumienie to dobry sygnał, to nie można zapominać, że w pakiecie budżetu UE i funduszu odbudowy są ciągle elementy, będące nie do zaakceptowania dla wszystkich krajów UE.
Mam na myśli projekt mechanizmu dotyczącego praworządności, który zakłada możliwości zamrażania funduszy dla krajów członkowskich. Tego część krajów nie akceptuje. Mam nadzieję, że w tej kwestii uda się znaleźć kompromis, bo w obecnej formie jest to nieakceptowalne
— zaznaczył.
„Propozycja wiązania pieniędzy z praworządnością jest nieuczciwa”
Wskazał, że Polska zgodzi się na pakiet, gdy będzie mieć „100 proc. pewność, że nie będzie można krzywdzić krajów poprzez arbitralne decyzje niektórych polityków lewicowo-liberalnych”.
Propozycja wiązania pieniędzy z praworządnością jest jednak nieuczciwa i nieoparta na traktatach unijnych. Nie możemy dopuścić, by łamana była solidarność europejska w kryzysie pandemicznym. Dziś praworządności nie jest problemem UE, jest nim pandemia, kryzys ekonomiczny, terroryzm i bezpieczeństwo
— podkreślił.
Dodał, że nie można też zapominać, że pakiet budżetowy jest uwarunkowany ratyfikacją przez 41 izb parlamentarnych krajów UE projektu nowych zasobów własnych, które mają być podstawą mechanizmu pożyczkowego w ramach funduszu odbudowy.
To też będzie wymagało jeszcze czasu
— skonstatował.
Miejmy nadzieję, że decydenci UE okażą się sprawiedliwi i zadziałają w duchu Alcide De Gasperiego i Roberta Schumana, a nie w duchu lewicowo-liberalnym
— podsumował.
Negocjatorzy Rady oraz Parlamentu Europejskiego osiągnęli we wtorek porozumienie polityczne w sprawie przyszłego budżetu UE i funduszu odbudowy. Zakłada większe środki na naukę, edukację i ochronę zdrowia.
W imieniu Rady negocjacje prowadziła prezydencja niemiecka w UE, a w imieniu PE - zespół negocjacyjny europosłów. Dlatego porozumienie będzie wymagało ostatecznego zatwierdzenia przez Radę i Parlament Europejski. Decyzja w sprawie budżetu UE wymaga w Unii Europejskiej jednomyślności „27”.
Porozumienie zakłada m.in. o 15 mld euro więcej na naukę, zdrowie i edukację poprzez wzmocnienie programów Horizon Europe, EU4Health i Erasmus +.
Z tej kwoty 12,5 mld euro to dodatkowe środki, a 2,5 mld euro to relokacja, „przy poszanowaniu określonych pułapów wydatków w konkluzjach Rady Europejskiej z 17-21 lipca”.
Jak podały służby prasowe Rady, porozumienie „uzupełnia kompleksowy pakiet finansowy w wysokości 1824,3 mld euro wynegocjowany przez przywódców UE w lipcu, który łączy kolejne wieloletnie ramy finansowe - 1074,3 mld euro - oraz tymczasowy instrument naprawczy o wartości 750 mld euro (w cenach z 2018 r.)”.
Umowa zostanie teraz przedłożona państwom członkowskim do zatwierdzenia wraz z innymi elementami kolejnych wieloletnich ram finansowych i pakietu naprawczego, w tym mechanizmem warunkowości budżetu UE, który dotyczy praworządności. W sprawie tego mechanizmu prezydencja niemiecka i negocjatorzy Parlamentu osiągnęli wstępne porozumienie 5 listopada.
Olbrycht: Udało nam się częściowo ograniczyć cięcia w budżecie UE
Parlamentowi Europejskiemu w zakończonych we wtorek rozmowach dotyczących wieloletnich ram finansowych udało się częściowo ograniczyć proponowane przez przedstawicieli rządów cięcia unijnych środków - podkreślił europoseł PO Jan Olbrycht.
Trwające od kilku tygodni rozmowy reprezentującej państwa członkowskie niemieckiej prezydencji, Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej zakończyły się porozumieniem we wtorek po południu. Eurodeputowani domagali się zwiększenia wydatków tak, by umożliwić finansowanie kluczowych programów UE.
Cieszę się, że do porozumienia doszło, ponieważ żeby działać w tych trudnych czasach Unia potrzebuje długofalowego budżetu
— podkreślił Olbrycht, który był jednym z przedstawicieli PE przy stole negocjacyjnym.
Jak zaznaczył, dzięki porozumieniu utrzymane zostanie finansowanie głównych programów UE, pozwalających na wsparcie młodzieży, badań naukowych, zarządzania granicami, zdrowia, promowania wartości europejskich czy kultury.
Polityk zwrócił uwagę, że kompromis zobowiązuje także Radę UE do przygotowania prawnie wiążącego planu włączenia do budżetu nowych dochodów własnych.
Do 2026 r. UE powinna mieć koszyk nowych dochodów, które powinny wystarczyć na pokrycie kosztów Funduszu Odbudowy i tym samym uniknąć cięć w unijnych funduszach i programach. Oznacza to, że państwa członkowskie nie będą musiały jednocześnie finansować budżetu UE, pokrywać kosztów obsługi i stóp procentowych nowego Funduszu Odbudowy
— podkreślił Olbrycht.
Wieloletni budżet musi jeszcze zostać formalnie zaakceptowany przez Parlament Europejski i ostatecznie zatwierdzony w jednomyślnym głosowaniu w Radzie przez ministrów krajów członkowskich. Na razie nie jest przesądzone, czy się to uda bo Węgry i Polska dopuszczają odrzucenie pakietu ze względu na rozwiązania, wiążące dostęp do środków unijnych z praworządnością.
Mam nadzieję, że rząd Mateusza Morawieckiego nie zdecyduje się na zawetowanie środków dla Europejczyków, i dla Polaków, tylko po to, żeby wyrazić sprzeciw wobec mechanizmu, który zapewne i tak wejdzie w życie
— oświadczył Olbrycht.
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/525952-rzonca-porozumienie-ws-budzetu-ue-wymaga-jednomyslnosci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.