Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) opublikował jesienne prognozy dotyczące kształtowania się najważniejszych wskaźników makroekonomicznych w poszczególnych krajach świata.
MFW wyraźnie poprawił prognozy dla Polski, spadek PKB w roku obecnym ma być niższy niż przewidywano jeszcze latem, wtedy ten spadek miał wynieść 4,6 proc., według obecnej prognozy ma wynieść 3,6 proc.
Natomiast w roku 2021 prognozę wzrostu gospodarczego poprawiono z wcześniejszego wzrostu PKB na poziomie 4,2 proc. do 4,6 proc., co oznacza, że na koniec przyszłego roku polskie PKB będzie wyższe o punkt procentowy niż na koniec 2019 roku.
Z danych MFW wynika, że tylko dwa kraje UE będą w lepszej sytuacji niż Polska: Irlandia z łącznym wzrostem w okresie 2020-2021 wynoszącym 2,9 proc. PKB i Litwa z łącznym wzrostem wynoszącym 1,8 proc. PKB.
A więc według prognoz MFW polska gospodarka już na koniec 2021 roku odrobi straty spowodowane pandemia koronawirusa i to z nadwyżką sięgającą jednego punktu procentowego PKB.
Poluzowanie polityki monetarnej przez NBP i kolejne 4 Tarcze antykryzysowe, a także Tarcza finansowa przygotowane przez rząd wspierające przedsiębiorców i pracowników, okazały się niezwykle skuteczne.
Najniższy poziom spadku PKB we wszystkich krajach UE
Przypomnijmy, że pod koniec września agencja Fitch utrzymała rating Polski na poziomie A- dla długo i krótkoterminowych zobowiązań w walucie krajowej i zagranicznej oraz pozostawiła perspektywę ratingu na poziomie stabilnym.
Zdaniem agencji pandemia koronawirusa i związane z nią ograniczenia odbiły się negatywnie na wzroście gospodarczym w Polsce (spadek PKB w II kwartale wyniósł 8,9 proc.) ale poziom tego spadku był jednym z najniższych pośród wszystkich krajów UE, głownie dzięki wsparciu popytu wewnętrznego i zastosowaniu istotnego bodźca fiskalnego skierowanego do przedsiębiorców.
Fitch przewiduje, że spadek PKB w całym roku 2020 wyniesie tylko 3,5 proc. i będzie to najniższy poziom spadku PKB we wszystkich krajach UE, a już w 2021 roku, polska gospodarka powróci na ścieżkę wysokiego wzrostu PKB (zdaniem agencji wyniesie on przynajmniej 4,5 proc.).
Agencja przewiduje także wyraźnie niższy niż polski rząd poziom deficytu sektora finansów publicznych (8,2 proc. PKB w 2020 roku i 5,4 proc. PKB w roku 2021, oraz 4 proc. PKB w 2022), a także prognozuje, że dług publiczny w relacji do PKB będzie utrzymywał się na poziomie około 59 proc., a więc poniżej kryterium z Maastricht.
W ciągu całego roku 2020 PKB naszego kraju spadnie tylko o -2,4 proc.
Jeszcze lepsze prognozy dla polskiej gospodarki i stanu naszych finansów publicznych, przedstawili we wrześniu analitycy wielu banków.
Rewizji swojej prognozy dla polskiej gospodarki, dokonali analitycy banku Pekao S.A., ich zdaniem w ciągu całego roku 2020 PKB naszego kraju spadnie tylko o -2,4 proc. podczas gdy jeszcze do niedawna prognozowali, że ten spadek wyniesie -4,4 proc.
Według ich prognozy, PKB w Polsce w III i IV kwartale w ujęciu rok do roku spadnie od -1 do -2 proc., a ponieważ w I kwartale w ujęciu rok do roku mieliśmy wzrost o 2 proc., to mimo spadku w II kwartale aż o -8,2 proc., w całym 2020 roku spadek wyniesie tylko -2,4 proc.
Taka prognoza jest oparta o „silniejsze niż wcześniej zakładano odbicie branż cyklicznych” a także mniejszy niż w innych krajach „wkład do polskiego PKB takich branż jak gastronomia i hotelarstwo”.
Swoje prognozy dotyczące polskiej gospodarki skorygował także Polski Instytut Ekonomiczny, który szacuje spadek PKB w naszym kraju na -3,1 proc. (wcześniej miało to być -4,2 proc.), a także ekonomiści banku Credit Agriciole, którzy przewidują, że spadek PKB w 2020 roku ma wynieść tylko -2,1 proc.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/522349-mfw-poprawia-prognozy-dla-polskiej-gospodarki