Nasze problemy z pandemią to – jak widać na całym świecie – nie tylko kwestia samego wirusa, ale paraliżu w dostępie do wszystkich usług medycznych. Przed katastrofą ratuje nas e-zdrowie, jednak doświadczenia minionych miesięcy każą nam zastanowić się głębiej nad organizacją ochrony zdrowia w tym trudnym czasie.
Gdzie leży przyczyna paraliżu - nie wiemy dokładnie. Pacjenci mówią, że utracili dostęp do przychodni, nie mają dokąd iść w potrzebie. Lekarze zaś biją na alarm, że lęk przed koronawirusem powstrzymuje pacjentów przed wizytami, rozpoczęciem lub kontynuacją terapii na pozostałe choroby.
Pandemia ujawniła światowy kryzys zdrowia, kryzys wartości. Tych wartości uniwersalnych, pełnych humanizmu, empatii, zaangażowania, troski o pacjenta - które dziś właśnie powinniśmy podkreślać. To chodzi o bardzo proste rzeczy: o otwarte gabinety, o bezpieczeństwo, ale pamięć i o innych chorobach. Z powodu różnych chorób, m. in. krążenia czy nowotworowych, co roku umiera w Polsce miasto wielkości Szczecina. Te zagrożenia trwają także dziś, podczas pandemii koronawirusa
— alarmuje dr Michał Sutkowski, Rzecznik Kolegium Lekarzy Rodzinnych, współzałożyciel Medycznej Racji Stanu.
Wiosenny lockdown służby zdrowia, to nie tylko dramat w diagnostyce. To także czas przerwanych terapii czy utrudniony dostępności do nowoczesnych terapii.
Należy pamiętać, że są nowe terapie, które są warte rozważania, żeby znalazły się w pakiecie ochrony zdrowia 2020. Mam na myśli immunochemioterapię w pierwszej linii leczenia nowotworów złośliwych, nowoczesne terapie dla raka nerki, jak tiwozanib, są leki doustne w przewlekłej białaczce limfocytowej, jak ibrutynib, który stanowi dobrą sytuację do refundacji dla pacjenta, który nie musi przychodzić do szpitala i siebie narażać oraz innych. Sprawa takiego leku, jak iksekizumab i dostępność do tej terapii jest niezwykle ważna w leczeniu łuszczycy. Te działania lekarzy i pacjentów o kontynuację refundacji są bardzo ważne. Jednocześnie telemedycyna, która nas uratowała na początku pandemii jest wartością samą w sobie, której rozwój powinniśmy kontynuować. Jednak należy pamiętać, że najlepszą formą badania pacjenta jest wizyta. Polski pacjent to często pacjent starszy, który nie zawsze w nowych technologiach się odnajduje
— podkreśla ekspert.
25 września odbyła się debata Medycznej Racji Stanu pt. „Wartości w medycynie - czego uczy nas światowy kryzys zdrowia”. Rekomendacje tam opracowane mają wielką szansę na wdrożenie.
To jest niezwykle ważna rzecz, że jest dialog pomiędzy decydentami: ministerstwem zdrowia, Narodowym Funduszem Zdrowia, a szeroko rozumianym środowiskiem pacjenckim. Medyczna Racja Stanu gromadzi nie tylko lekarzy, ale przede wszystkim pacjentów, a także polityków – różnych opcji, bo zdrowie nie ma politycznej barwy. Wypracowaliśmy rekomendacje dotyczące wartości w walce o lepszą opiekę nad polskim pacjentem. I doceniamy ten ogromny postęp, jaki nastąpił w refundacji terapii, czekając na kolejne rozszerzenia
— mówił dr Michał Sutkowski.
Przykładem naszych rekomendacji jest zwrócenie uwagi, jak ważna jest walka z nadwagą i otyłością, jak ważne jest abyśmy leczyli cukrzycę, która jest większą epidemią niż koronawirus. Tutaj ukłon w stronę tych, którzy walczą o zmiany strukturalne. Przykładem jest sugar tax, rozwiązanie, które jest stosowane na świecie w walce z pacjentem otyłym, chorym na cukrzycę i z pacjentem z powikłaniami. Walczymy również, żeby dostęp do inkretyn się poszerzył, dla tych którzy mają BMI powyżej 30, a nie 35. W medycynie zrobiono ogromny krok do przodu, jeśli chodzi o niektóre refundacje, jak np. w raku jajnika, piersi, raku płuca, raku jelita grubego. Wartością jest to, że system widzi tych pacjentów, bo przez wiele lat było trudno uzyskać ważne refundacje, jak w przypadku inkretyn czy flozyn, w cukrzycy, a teraz sytuacja się zmieniła. W przypadku chorób rzadkich poszerzenie refundacji jest niezwykle ważne. Mówiliśmy o pęcherzu neurogennym u dzieci, gdzie stosowanie prostych cewników hydrofilowych dla 2000 dzieciaków jest wartością samą w sobie, bo oni się muszą sami cewnikować. Mówiliśmy o terapii genowej w SMA, o lekach przyczynowych, jeśli chodzi o leczenie mukowiscydozy. Mówienie o tych potrzebach, starania idące w kierunku poprawy, słuchanie głosu pacjenta i lekarza jest ogromną wartością, o którą trzeba w medycynie dbać
— podsumował dr Michał Sutkowski.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/521738-czego-uczy-nas-swiatowy-kryzys-zdrowia