Europosłowie PiS złożyli w Parlamencie Europejskim petycję w obronie Kopalni i Elektrowni Turów, należących do Grupy PGE. Pod dokumentem podpisało się 30 tysięcy przeciwników likwidacji kompleksu, czego domaga się część mieszkańców położonego w pobliżu czeskiego Kraju Libereckiego.
Europosłowie walczą o kopalnię
Petycja jest odpowiedzią na złożoną już w PE skargę, podpisaną przez mieszkańców Kraju Libereckiego domagających się zamknięcia kopalni Turów. Czesi zabiegają o odebranie koncesji i wygaszenia działalności kompleksu w Turowie w ciągu 10 lat ze względu na dobro środowiska.
Europoseł Kosma Złotowski (PiS) tłumaczył we wtorek na konferencji w Brukseli, że pod polską petycją, która została złożona w komisji petycji europarlamentu, podpisali się przede wszystkim Polacy, ale również Czesi i Niemcy.
Nam zależy, aby te dwie petycje (polska i czeska - PAP) był rozpatrywane wspólnie, bo dotyczą tej samej materii. Prawdopodobnie uda się do tego doprowadzać
—mówił.
Zdaniem europosłanki Anny Zalewskiej (PiS), zebranie 30 tys. podpisów pokazuje ogromną determinację Dolnego Śląska w tej kwestii. Zalewska powiedziała, że decyzja o eksploatowaniu kopalni do 2044 roku jest w zgodzie z wszelkimi unijnymi przepisami i zapadła po szerokich konsultacjach społecznych.
Europosłanka przekonywała na konferencji, że w debacie publicznej pojawiają się nieprawdziwe informacje o tym, iż eksploatacja zagraża wodzie pitnej w okolicach.
To nieprawda. Nie można zbagatelizować trzydziestoletnich badań Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Problemem, który występuje w Polsce, w Czechach, w Europie, jest susza, o czym mówią też Komisja Europejska i Parlament Europejski. (…) Będziemy bronili dobrego imienia kompleksu, miejsc pracy i będziemy szanować środowisko
—powiedziała Zalewska.
Związkowcy w Brukseli
Do Brukseli w związku ze złożeniem petycji przyjechali związkowcy z Kopalni Turów.
Po stronie czeskiej, w niedalekiej odległości od granicy, funkcjonują dwie kopalnie większe od polskiej i o tych kopalniach nikt nie mówi. (…) Po stronie niemieckiej zostały oddane do użytku dwie elektrownie węglowe. Na ten temat ekolodzy się jednak nie wypowiadają
—powiedział na konferencji Bogumił Tyszkiewicz ze związku zawodowego Kopalni Turów.
Jesienią, gdy będzie analizowana polska petycje w PE, związkowcy planują zorganizować protest w tej sprawie przed europarlamentem w Brukseli.
W marcu Kopalnia Turów otrzymała przedłużenie koncesji na wydobycie o sześć kolejnych lat; stara się też przedłużenie koncesji do 2044 roku, czyli do całkowitego wyczerpania pokładów węgla.
Po 2044 roku, zgodnie z polityką Europejskiego Zielonego Ładu, tereny turoszowskiego kompleksu energetycznego poddane zostaną rekultywacji. W ramach odnowionej w 2020 roku koncesji Kopalnia Turów prowadzi swoją działalność górniczą na zmniejszonym o ponad połowę obszarze górniczym w stosunku do obszaru określonego w starej koncesji z 1994 roku.
Przedłużenie pracy Kopalni Turów gwarantuje dalszą pracę Elektrowni Turów, a tym samym dostawy prądu do ponad 3 milionów gospodarstw domowych.
Z opracowania IMGW-PIB przygotowanego w tym roku wynika, że działalność należącej do PGE Kopalni Węgla Brunatnego Turów w Bogatyni nie ma znaczącego wpływu na warunki hydrologiczne po stronie czeskiej, a najważniejsze znaczenie dla zasobów wodnych przy czeskiej granicy mają warunki meteorologiczne.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/509296-europoslowie-pis-walcza-o-kopalnie-w-turowie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.