Polski przemysł meblarski to nasza perła wśród wielu branż - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w firmie „Fameg” w Radomsku. Dodał, że w całym powiecie radomszczańskim z Tarczy Finansowej skorzystało ponad tysiąc firm; udało się zachować 10 tys. miejsc pracy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Premier Morawiecki: Dla Polski wybór jest jeden. Andrzej Duda to gwarancja, że będziemy mogli normalnie dalej się rozwijać

-Ważne informacje z Komisji Europejskiej: Recesja w Polsce ma być najpłytsza w całej UE. PKB skurczy się o 4,6 proc.

Podczas środowej wizyty w fabryce mebli giętych „Fameg” premier podkreślił, że firma skorzystała z pomocy rządu w związku z koronawirusem.

Firma się rozwija. Cieszę się, że firma korzystała z naszej tarczy, że dzięki temu udało nam się ocalić miejsca pracy tutaj, a w całym powiecie radomszczańskim to ponad tysiąc firm, które skorzystały z Tarczy Finansowej i 10 tys. obronionych miejsc pracy

— powiedział.

Jak wskazał, „to pokazuje, jak ważne jest wsparcie państwa w najtrudniejszych momentach i jak ważna jest współpraca pomiędzy rządem, samorządem, Sejmem i prezydentem - bo to udało się tutaj już dokonać”.

Udało się ocalić miejsca pracy

Ocaliliśmy te miejsca pracy i dzisiaj z tymi miejscami pracy, z tymi pracownikami dokonujemy kontynuacji ekspansji na Europę. Polski przemysł meblarski - nasza perła, perła wśród wielu branż

— powiedział premier. Podkreślił, że doceniana jest polska myśl inżynierska i design.

Z uznaniem odniósł się do połączenia rzemiosła z nowoczesną technologią, które zobaczył w „Famegu”. Jak mówił, fabryka nie tylko kontynuuje tradycje rzemiosła jeszcze z XIX wieku, ale inspiruje się też nowoczesnymi wzorcami i potrafi sprzedać swoje wyroby do 60 krajów świata.

W technologii cięcia drewna Polska jest numerem jeden

Morawiecki pogratulował prezesowi i pracownikom fabryki, bo – jak mówił – to, co zobaczył, jest naprawdę niesamowite. To technologia cięcia drewna pochodząca sprzed ponad stu lat, unikalna i stosowana do dzisiaj.

Technologia, w której Polska jest numerem jeden

— powiedział.

Przyznał, że umie rąbać drzewo, ale giąć drewna nie potrafi.

Tego nam dzisiaj potrzeba, czyli tej myśli, która pochodzi z przeszłości, tego fundamentu tradycji inżynierskiej, ale z tym, co dzisiaj jest tak bardzo mocno poszukiwane w Europie i na całym świecie, czyli nowoczesny design, ergonomia

— stwierdził.

Prezes „Famegu” Tadeusz Polanowski powiedział, że pomoc w postaci Tarczy była bardzo potrzebna, bo w związku z koronawirusem mocno spadły zamówienia.

Fabryka mebli w Radomsku istnieje od 1881 r. Firma jest jednym z największych producentów drewnianych krzeseł giętych w Europie oraz należymy do liderów tej branży na świecie.

aw/PAP