Chciałbym, aby przywracano połączenia kolejowe, ale warunkiem jest budowa przystanków kolejowych i remontowanie tych, które były, a później przerwano ich funkcjonowanie na skutek tego, że się nie opłacało. Dosyć Polski, w której się nic nie opłaca - mówił w Rykach prezydent Andrzej Duda, do których pojechał po spotkaniu z mieszkańcami Lublina.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent odpiera ataki na „Kartę Rodziny”: Kto atakuje jej postanowienia, sprzeciwia się postanowieniom polskiej konstytucji
„Dosyć Polski, w której się nic nie opłaca”
Jak tutaj wjeżdżaliśmy to przypomniano mi, że podobno Grzegorz Schetyna powiedział kiedyś, że „wybory wygrywa się w Rykach, a nie w Miasteczku Wilanów”, więc całkiem niezły prognostyk
—powiedział Andrzej Duda.
Przypomniał, że wykluczenie komunikacyjne jest bolączką wielu terenów Polski, to coś z czym stara się walczyć.
Między innymi żeby to pokonać mówię tak bardzo często o programie 100, a mam nadzieję, że nawet 200 przystanków kolejowych
—powiedział.
Chciałbym, żeby wszędzie tam, gdzie jest kolej, gdzie przechodzi przez miasteczka, ten pociąg po prostu się zatrzymywał, służył ludziom, żeby ludzie mogli dojechać do pracy, do większych ośrodków, żeby była większa mobilność, żeby była także komunikacja dla turystów, czy po prostu dla nas, codzienna
—dodał prezydent.
Mówił także, że chciałby, aby przywracano zlikwidowane połączenia kolejowe.
Ale tutaj warunkiem jest także budowa nowych przystanków kolejowych i remontowanie, odbudowywanie, rewitalizacja tych, które były kiedyś, służyły, a później przerwano ich funkcjonowanie na skutek tego, że się nie opłacało
—powiedział.
Mówiłem to już pięć lat temu, że dosyć Polski, w której się nic nie opłaca. Wtedy mówiono, że trzeba sprzedać LOT, bo się nie opłaca, porzucono polskie stocznie, bo się nie opłacało, bo Komisja Europejska nie pozwalała realizować pomocy publicznej
—mówił.
Okazało się, że w międzyczasie Niemcy byli w stanie dofinansowywać swoje stocznie, bo przemysł stoczniowy jest strategiczny i ważny. Francuzi byli w stanie dofinansowywać - ich stocznie przetrwały, a nasze nie
—podkreślił Andrzej Duda.
Prezydent: Potrzebujemy wielkich inwestycji
Z kolei w Lublinie, gdzie prezydent był wcześniej, Duda zwrócił również uwagę na potrzebę inwestycji w Polsce „od stopnia podstawowego aż do tych największych”.
Wśród największych wymienił m.in.: budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego, rozbudowę kolei i dróg ekspresowych oraz przekop Mierzei Wiślanej. Jak mówił, te „wielkie plany inwestycyjne będą niosły za sobą rozwój biznesu, powstawanie miejsc pracy i dalej wzrastające wynagrodzenia, bo to jest zasadniczy cel, żeby przeciętnej polskiej rodzinie żyło się lepiej, żeby jak najszybciej mogła żyć na takim poziomie, na jakim żyją ludzie na zachodzie Europy”.
To jest cel najważniejszy - Polska ma być bezpieczna i dostatnia, a polskiej rodzinie ma się żyć wygodnie, komfortowo i nie może być tak, że polska rodzin martwi się o to, jak związać koniec z końcem
—podkreślił Duda.
CZYTAJ WIĘCEJ:
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/504810-prezydent-duda-dosyc-polski-w-ktorej-sie-nic-nie-oplaca