Z opublikowanej przez Puls Biznesu analizy wynika, że klienci Credit Agricole i PKO BP w pierwszym tygodniu po otwarciu galerii handlowych wydali w nich co najmniej tyle, co przed lockdownem.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Kobieta z koronawirusem wybrała się na zakupy. Sąd zdecydował, że trafi do aresztu na dwa miesiące. Grozi jej do 8 lat więzienia

Są przedsiębiorcy, którzy zamiast protestować, biorą sprawy we własne ręce. Stworzyli e-platformę z ofertami pracy w kryzysie

Jak informuje gazeta, dane o płatnościach kartami płatniczymi i blikiem (bez uwzględnienia gotówki) przedstawiły Credit Agricole i PKO BP.

Na podstawie kodów MCC wybraliśmy transakcje dokonywane w sklepach znajdujących się zazwyczaj w galeriach handlowych (m.in. odzież i obuwie, sprzęt RTV i AGD)

— wyjaśnili cytowani przez „Puls Biznesu” analitycy.

Otwarcie galerii przyczyniło się do wzrostu obrotów

Ze zgromadzonych przez nich danych wynika, że otwarcie galerii przyczyniło się do wzrostu obrotów tej kategorii o ok. 90 proc. w porównaniu z danymi z zeszłego tygodnia. Co więcej okazują się one być o ok. 20 proc. wyższe niż przeciętnie w lutym, zanim jeszcze galerie zostały zamknięte.

Z kolei dane PKO BP wskazują, że w pierwszym tygodniu po otwarciu płatności kartami i blikiem były o zaledwie 2,5 proc. niższe niż w pierwszym tygodniu marca.

aw/Puls Biznesu

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!