Druga połowa maja to będzie czas, kiedy - mam nadzieję - otwarte zostaną salony fryzjerskie - podkreśliła w sobotę wicepremier minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Dodała, że w tym samym czasie, co salony fryzjerskie, zostaną otwarte też restauracje.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Protest przedsiębiorców? Minister rozwoju: „Słyszałam tam hasła anty 5G, antyszczepionkowe. Pytanie, co to jest za grupa i jaki jest jej cel”
Kiedy kolejne etapy luzowania restrykcji?
Jadwiga Emilewicz była pytana w sobotę w RMF FM, kiedy otwarte zostaną salony fryzjerskie.
Wczoraj mieliśmy właśnie telekonferencję z tą branżą. Po to, aby dobrze przygotować ich do otwarcia. Pan minister Szumowski wspomina, że to jest ten moment dużego kontaktu i ta transmisja pozioma, czyli zarażanie się, w tych zakładach ryzyko jest duże. Mam nadzieję, że druga połowa maja to będzie ten czas, kiedy wszyscy będziemy mogli poprawić fryzurę
— odpowiedziała.
Szkoły i Restauracje
Wicepremier przyznała, że powrót dzieci do szkół będzie w tym roku szkolnym „bardzo trudny”.
W tej chwili mówimy na pewno o tej opiece, która jest organizowana dla dzieci z klas 1-3 oraz opieka w żłobkach i przedszkolach. Wydaje się, że powrót do szkoły, zwłaszcza tych starszych klas, będzie trudne. Tym przykładem często posługuje się minister Szumowski - Dania 14 kwietnia odmroziła, dzieci wróciły do szkół i po tych 14 dniach wyniki, jeżeli chodzi o transmisję, jeżeli chodzi o nowe przypadki były na tyle duże, że cofnięto tę decyzję. Jeśli miałabym mówić na dziś, to wydaje się, że powrót do szkoły w tym roku szkolnym będzie bardzo trudny
— zaznaczyła.
Wicepremier podkreśliła jednocześnie, że trwają prace nad odmrożeniem branży gastronomicznej.
Z branżą restauracyjną także jesteśmy w stałym kontakcie. Kończymy wraz z nimi przygotowywać protokoły bezpieczeństwa, które mają nowe standardy bezpieczeństwa. One są dostępne na stronie Ministerstwa Rozwoju. Każdy z nich konsultujemy z branżą i też mamy nadzieję, że wtedy, kiedy będziemy mogli pójść do fryzjera, wtedy też będziemy mogli pójść do restauracji. Oczywiście pewnie osób przy stolikach będzie musiało być nieco mniej niż przed pandemią. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak jest to ważne i chcemy te usługi odblokować
— mówiła.
Polska gospodarka po pandemii
Emilewicz podkreślała, że jest szansa, aby Polski nie dotknęła recesja.
Po kwietniu będziemy mogli powiedzieć nie co więcej na temat tego, czego możemy spodziewać się w kolejnych miesiącach. Mamy też kilka dobrych danych. Bardzo trudno dziś powiedzieć jak polska gospodarka zakończy ten rok. To zależy od tego, w jakim tempie będziemy się odmrażać i w jakim tempie będą się odmrażać nasi najwięksi partnerzy gospodarczy
— stwierdziła.
W tym tygodniu Komisja Europejska pokazała, że polska gospodarka może być tą, która najbezpieczniej, najlepiej przejdzie ten stan kryzysu. Ja nie chcę być aż tak dużym optymistą, ale muszę powiedzieć, że w minionym tygodniu - patrząc na CEiDG - więcej firm rejestrowano, niż zawieszano czy zamykano
— powiedziała.
Wicepremier wskazała, że po otwarciu galerii handlowych „Polacy wrócili do sklepów”, a obroty w nich wynoszą obecnie - po pierwszym tygodniu po otwarciu galerii - 70 proc. obrotów sprzed epidemii.
Jakie PKB?
Emilewicz była też pytana o przedstawione w środę przez Komisję Europejską wiosenne prognozy gospodarcze, z których wynika, że w 2020 r. PKB Polski skurczy się o 4,3 proc.; to najniższy prognozowany spadek wśród państw unijnych.
Mam mocne podstawy do tego, że on (PKB) może rzeczywiście tak wyglądać, czyli, że gdzieś w okolicy zera zakończymy ten rok
— oceniła. Dopytywana, że to oznacza, że nie będzie recesji w polskiej gospodarce, stwierdziła, że tak może być.
Startowaliśmy z dobrej bazy - bardzo niski poziom zadłużenia, bardzo niski poziom bezrobocia, z dużym buforem. Na początku pandemii około miliona pracowników z Ukrainy, tych legalnych, wyjechało z Polski, a zatem stworzyliśmy sobie ten milion miejsc pracy
— powiedziała minister rozwoju.
Myślę, że brak recesji na koniec tego roku jest możliwy i około 4-procentowy wzrost w przyszłym roku, tak jak prognozowała KE, nie jest nierealny
— dodała Emilewicz.
xyz/PAP/RMF FM
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/499462-fryzjerzy-w-drugiej-polowie-maja-emilewicz-mam-nadzieje