Paweł Borys, w rozmowie z redakcją „Dziennika Gazety Prawnej” tłumaczył zasady działania tarczy finansowej dla przedsiębiorców. Ze słów prezesa rady nadzorczej BGK wynika, że różne formy rządowej pomocy można ze sobą łączyć, a rząd nie powiedział w sprawie obrony polskich przedsiębiorców ostatniego słowa.
To gigantyczny program, który wymaga jeszcze uzgodnienia z Brukselą, przygotowania operacyjnego oraz zgromadzenia środków na ten cel. To wszystko będzie trwało około pięciu tygodni. To nie jest dużo zważywszy, że odnosi się do około 670 tys. firm do których ma trafić 100 mld zł. To olbrzymia operacja ratunkowa dla gospodarki, a Polska jako pierwsza wdroży program pomocy publicznej w takiej skali.
– powiedział Paweł Borys.
Notyfikacja do KE
Borys zwrócił uwagę, że cały program wymaga notyfikacji do KE, ponieważ aż 60 mld zł to środki bezzwrotne, a subwencje dla małych i średnich firm są udzielane „za zero” tzn. bez prowizji i odsetek.
Największe wsparcie otrzymają mikro, małe i średnie firmy w kwocie 75 mld zł, z czego 75 proc. może być bezzwrotne, czyli umorzone. Limit takiej pomocy w UE to obecnie 800 tys. euro, stąd u nas wynosi 3,5 mln zł. Zakładamy, że działalności gospodarcze od 1 do 9 pracowników będą dostawały średnio 70-90 tys. zł subwencji, a sektor MŚP średnio na firmę 1,9 mln zł. Jeżeli w najbliższych dniach otrzymamy zgody KE, to do czwartego tygodnia kwietnia, chcemy uruchomić wypłaty środków.
– stwierdził w rozmowie z DGP.
Państwowe i prywatne
Prezes Borys przyznał że PFR nie rozróżnia spółek państwowych i prywatnych w przyznawaniu pomocy przedsiębiorcom.
Program nie przewiduje takiego rozróżnienia. Wsparcie mogą uzyskać wszyscy przedsiębiorcy, którzy zatrudniają co najmniej jedną osobę i mają rezydencję podatkową w Polsce. To drugie jest ważne, bo zaciągamy pewien dług, który trzeba będzie spłacić. Jeśli ktoś ma rezydencję na Cyprze czy w innym kraju i zobowiąże się, że w ciągu dziewięciu miesięcy przeniesie ją do Polski, to również będzie mógł skorzystać z instrumentów PFR.
– przyznał w rozmowie z DGP.
Prezes Paweł Borys stwierdził, że nie jest wykluczone, iż rząd zamierza zaproponować kolejne programy pomocowe dla przedsiębiorców, jeśli tylko będzie taka potrzeba.
Źródło: ”Dziennik Gazeta Prawna”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/495774-prezes-pfr-o-tarczy-finansowej-to-olbrzymia-operacja