W tym tygodniu ministerstwo finansów opublikowało dane dotyczące wykonania budżetu państwa za rok 2019, co daje możliwość porównania danych z wykonania budżetu w 2015 roku (ostatnim roku rządów PO-PSL) z danymi finansowymi po 4 latach rządów Zjednoczonej Prawicy.
Mimo spowolnienia gospodarczego w Europie i w konsekwencji także w Polsce wykonanie dochodów budżetowych w 2019 roku, okazało się o ponad 18 mld zł wyższe niż planowano, co spowodowało że deficyt budżetowy był o 15 mld zł niższy niż pierwotnie planowano.
Przy tej okazji przypomnijmy, że dochody budżetu państwa w 2019 roku były wyższe o blisko 13 mld zł w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego, przy czym dochody podatkowe były wyższe o ponad 18 mld zł.
Wyraźnie widać wzrost wpływów z podatku VAT zarówno w stosunku do roku ubiegłego, jak i dochodów zaplanowanych choć dochody te ustalono na bardzo wysokim poziomie (były one wyższe o 5,9 mld zł czyli o 3,4 proc.).
Z kolei dochody z obydwu podatków dochodowych były wyraźnie wyższe: z podatku PIT były wyższe o 9,9 proc. w ujęciu rok do roku (tj. o ok. 5,9 mld zł), z podatku CIT były wyższe aż o 15,5 proc. r/r (tj. ok. 5,4 mld zł), a z podatku od niektórych instytucji finansowych były wyższe o 4,3 proc. w ujęciu r/r ( tj. o 0,2 mld zł).
W tej sytuacji wpływy z podatku VAT w 2019 roku przekroczyły 183 mld zł, dochody z akcyzy blisko 72,5 mld zł, dochody z PIT wyniosły blisko 65,5 mld zł, dochody z podatku CIT przekroczyły 40 mld zł, a podatek od instytucji finansowych przekroczył kwotę 4,7 mld zł.
W odniesieniu do obydwu podatków dochodowych trzeba pamiętać, że stanowią one także dochody jednostek samorządu terytorialnego i tak wysokie wykonanie wpływów oznacza, że w ich budżetach znalazło się około 65 mld zł z tytułu PIT (samorządy sumarycznie mają blisko 50 proc. udziału w tym podatku) i około 10 mld zł wpływów z podatku CIT (samorządy mają blisko 25 proc. udział w CIT).
Przy tej okazji przypomnijmy, że dochody budżetowe na rok 2020 zostały określone na poziomie 435,3 mld zł, a to oznacza, że po 5 latach rządów Zjednoczonej Prawicy, mają być one większe od tych z końca 2015 aż o 146 mld zł (wtedy wyniosły 289 mld zł).
Okazuje się, że przez 8 lat rządów PO-PSL dochody budżetowe wzrosły tylko o 53 mld zł (z 236 mld zł na koniec 2007 roku do 289 mld zł w roku 2015), natomiast przez 5 lat rządów Zjednoczonej Prawicy aż o 146 mld zł co oznacza, że po uwzględnieniu czasu rządzenia, teraz rosły one blisko 5 razy szybciej.
Politycy opozycji tłumaczą słaby wzrost wpływów budżetowych podczas ich rządów, niskim wzrostem gospodarczym ale na przykład realny sumaryczny wzrost PKB w latach 2011-2015 wyniósł około 15 proc., a w latach 2016-2019 około 17 proc., a więc był niewiele wyższy, a mimo tego wpływy podatkowe są jak już wspomniałem ponad 5-krotnie wyższe.
A więc przez 4 lata rządów Zjednoczonej Prawicy doszło do ogromnych przyrostów dochodów z 3 podstawowych podatków VAT, PIT i CIT, a także całości dochodów budżetowych, a także zredukowania deficytu budżetowego do zera.
Trzeba także przypomnieć, że za rządów PO-PSL, w dochodach budżetu znalazło się blisko 60 mld zł przychodów z prywatyzacji i blisko 10 mld zł ze sprzedaży ziemi Skarbu Państwa, Zjednoczona Prawica nie sprzedaje ani aktywów przedsiębiorstw i spółek Skarbu Państwa, ani ziemi należącej do Skarbu Państwa.
Na szczególną uwagę zasługują przewidywane wpływy z podatku VAT, które na koniec 2020 roku mają sięgnąć 196,5 mld zł, to znaczy, że w porównaniu z 2015 rokiem kiedy wyniosły 123 mld zł (ostatnim rokiem rządów PO-PSL), wzrosną one przez 5 lat rządów Zjednoczonej Prawicy, aż o 73,5 mld zł, a więc o blisko 60 proc.
Z kolei wpływy z podatku PIT w 2020 mają wynieść 66,5 mld zł, podczas gdy na koniec roku 2015 wyniosły tylko 45 mld zł, a więc wzrost w tym przypadku wynosi aż 21,5 mld zł (a więc blisko o 50 proc.), przy czym należy pamiętać o tym, że już w następnym roku pojawią się finansowe skutki zerowej stawki podatku PIT dla młodych od 26 roku życia oraz obniżki stawki podatku PIT dla wszystkich podatników o 1 punkt procentowy ale także podwojenia kosztów uzyskania przychodów dla podatników pracujących w oparciu o umowę o pracę.
Natomiast wpływy z podatku CIT zostały zaplanowane w 2020 roku na poziomie 42 mld zł, podczas gdy na koniec 2015 roku wyniosły 25,8 mld zł, a więc wzrost w tym przypadku wyniósł 16,2 mld zł (a więc blisko o 63 proc.), mimo tego, że stawka tego podatku została obniżona najpierw do 15 proc., a w tym roku już do 9 proc. dla blisko 90 proc. podmiotów mających osobowość prawną (dotyczy firm o obrotach do 1,2 mln euro).
Te ogromne różnice we wpływach z VAT ,PIT i CIT pomiędzy rokiem 2015 i 2019 dobitnie pokazują, że musiało istnieć polityczne przyzwolenie koalicji PO-PSL na prywatyzację wpływów podatkowych.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/487956-za-rzadow-po-psl-bylo-przyzwolenie-na-prywatyzacje-podatkow