Jest nowy pomysł na rozruszanie przemysłu farmaceutycznego w Polsce. Ustaliliśmy, że koncepcja uproszczenia i finansowego „odchudzenia” zapowiadanego od lat Refundacyjnego Trybu Rozwojowego zbiera niezłe recenzje w obozie władzy – informuje w najnowszym wydaniu tygodnik „Sieci”.
Zwolnienie z renegocjacji decyzji refundacyjnych i paybacku a także ustalanie cen produktów po raz pierwszy wchodzących do refundacji na poziomie cen progowych zdefiniowanych w ustawie refundacyjnej – to najważniejsze założenia RTR Plus.
RTR był pomysłem premiera Mateusza Morawieckiego na pobudzenie rozwoju gospodarki. Dziś okazuje się, że ma również kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Polaków
— przekonuje w rozmowie z tygodnikiem „Sieci” Tadeusz Chrzan, poseł PiS z komisji zdrowia.
Stąd właśnie ten „plus” przy nazwie nowego rozwiązania
— dodaje.
Zapisany w Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju premiera Morawieckiego i Polityce Lekowej przygotowanej przez Ministerstwo Zdrowia Refundacyjny Tryb Rozwojowy był pomyślany w ten sposób, aby premiować te firmy, które produkują i rozwijają działalność w Polsce. Chodzi o rozwój sektora, który może być w przyszłości jednym z kół zamachowych polskiej gospodarki. Zeszłoroczne wydarzenia (przerwy w dostawach leków, zanieczyszczenie substancji produkowanych w Chinach) nadają RTR nowy, ważny wymiar: czym więcej dobrych leków będzie produkowanych w Polsce, tym spokojniej będą mogli spać pacjenci (i rządzący politycy). Do dzisiaj jednak popierane przez wszystkich rozwiązanie nie przeszło z fazy pomysłu do etapu realizacji.
Wydaje się, że tym razem trzeba będzie podjąć jakieś decyzje. Gra idzie o polityczną wiarygodność i, co ważniejsze, bezpieczeństwo lekowe Polaków
— czytamy w tygodniku „Sieci”.
RTR Plus pojawia się w otoczeniu dobrych wieści dla polskiego przemysłu farmaceutycznego i polskich pacjentów. Tygodnik „Sieci” przypomina sprawę dokapitalizowania będące w domenie Skarbu Państwa Polfy Tarchomin, inwestycyjne zapowiedzi firmy Astra Zeneca przedstawione w Davos, projekty firmy Srevier czy polskich potentatów: Adamedu i Polpharmy.
„Na wywołanej przyspieszonym ruchem w branży fali wraca też RTR. Zwolennicy nowego rozwiązania przekonują, że RTR Plus jest znacznie prostszy od dotychczas rozważanych pomysłów. Zakłada właściwie skrupulatne stosowanie ustawy refundacyjnej i zwolnienie z paybacku, czyli kosztów ponoszonych w momencie przekroczenia limitu na refundację przez producentów. Takie rozwiązanie, w przeciwieństwie do zeszłorocznego projektu [przygotowanego przez konsorcjum firm doradczych na zlecenie Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii – red.], ma nie obciążyć w żaden sposób NFZ”- czytamy w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci”.
Nie trzeba ani jednej dodatkowej złotówki. Chodzi tylko o to, by sensownie i spokojnie kontrolować poziom cen, tak, żeby firmy mogły budować strategie inwestycyjne. Nie ma też żadnych wysublimowanych kryteriów uprawniających do zakwalifikowania firmy do programu. Bo w zasadzie – nie ma tu żadnego „programu”. Tylko bardzo proste rozwiązania, które de facto już istnieją
— mówią cytowani przez tygodnik „Sieci” zwolennicy RTR Plus.
Jestem przekonany że w ślad za uprawnieniami czy przywilejami powinny również zostać określone zobowiązania, np. do reinwestowania określonego procentu zysków. Coś za coś
— przekonuje poseł Tadeusz Chrzan, według którego RTR Plus wymaga doprecyzowania, ale ma wiele zalet.
Poza tymi oczywistymi wymienia zatrzymanie reshoringu (wracania przez zagraniczne firmy z produkcją do swoich krajów) a także uniemożliwienie sytuacji, gdy korzystające z RTR firmy zagraniczne prowadzą w Polsce badania kliniczne, potrzebne im jedynie do rejestracji leków, na które naszego państwa potem zwyczajnie nie stać.
Bezpieczeństwo lekowe to kluczowy element, dla którego warto wspierać nasze firmy
— mówi Anna Kwiecień (PiS), wiceprzewodnicząca komisji zdrowia.
Jeśli rząd rzeczywiście zaproponuje rozwiązania, które to bezpieczeństwo zwiększają, będziemy je wspierać.
Szef komisji zdrowia Tomasz Latos (PiS) potwierdza w rozmowie z nami, że „ministerstwa przygotowują konkretne zmiany, które mają poprawić bezpieczeństwo lekowe w Polsce”, ale nie chce mówić o szczegółach związanych z RTR.
Popieram wszystkie zmiany, które mają pomóc pacjentom. Jeżeli konkretne propozycje trafią pod obrady komisji zdrowia, zapewniam, że natychmiast się nimi zajmę
— deklaruje.
Rozmowy o RTR prowadzone są pomiędzy Ministerstwem Zdrowia i Ministerstwem Rozwoju. Jadwiga Emilewicz, szefowa tego ostatniego resortu, zapowiedziała, że do dyskusji o tym rozwiązaniu „wrócimy po feriach”.
Więcej w najnowszym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 3 lutego br., także w formie e-wydania.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/485272-nowy-pomysl-na-bezpieczenstwo-lekowe