Samorządowcy domagają się rekompensat od państwa. Prezydenci miast złożyli projekt ustawy, który zakłada podwyższenie udziału samorządów w podatku PIT (w przypadku dużych miast nawet o ponad 8 proc.). Tymczasem na koniunkturze gospodarczej i uszczelnianiu podatków korzysta nie tylko budżet państwa, ale również i samorządowy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydenci miast chcą pieniędzy od rządu. W Senacie złożyli projekt ustawy. „PiS realizuje swoje obietnice za pieniądze samorządów”
Jak wynika z danych Ministerstwa Finansów, w porównaniu do roku 2015 w 2019 r. w kasie samorządów będzie o blisko 26 mld zł dochodów własnych więcej, z czego blisko 20 mld pochodzić będzie ze zwiększonych wpływów z PIT i CIT.
Oznacza to, że pomiędzy rokiem 2015 a 2019 dochody jednostek samorządu terytorialnego z podatku PIT wzrosły o ok. 46 proc., a CIT o 35 proc,. Tylko w 2018 r. samorządy otrzymały z tych podatków o przeszło 7 mld zł więcej niż rok wcześniej.
Warto zwrócić uwagę na poszczególne miasta. Na przykład Warszawa porównaniu do roku 2015 w 2018 r. otrzymała blisko 1,8 mld zł więcej dochodów z PIT i CIT, co stanowiło wzrost o 37 proc. Kraków zyskał w tym czasie ok. 0,5 mld (+46 proc.), Wrocław 380 mln (+36 proc.), Poznań 300 mln (+31 proc.) a Gdańsk 234 mln zł (+32 proc.) więcej.
Łącznie za lata 2016-2018 do kas samorządów miast wojewódzkich trafiło blisko 8 mld zł więcej niż gdyby dochody z PIT i CIT pozostały na poziomie roku 2015. Jak to przekłada się na poszczególne metropolie? Np. 3 mld zł otrzymała Warszawa, a Katowice 216 mln zł. Natomiast miasta na prawach powiatu uzyskały ponad 10 mld zł z PIT i CIT, a same byłe miasta wojewódzkie 1,5 mld zł.
Jak wskazują dane Ministerstwa Finansów, dynamika dochodów jednostek samorządu terytorialnego z podatku PIT i CIT jest równie imponująca. W latach 2017 i 2018 dochody z podatku od osób prawnych przyrastały o rekordowe 12,6 proc. i 15,7 proc. Jako jedną z przyczyn tak dynamicznego wzrostu dochodów z CIT wskazuje się uszczelnienie systemu podatkowego. Według wyliczeń Polskiego Instytutu Ekonomicznego luka w podatku CIT spadła z poziomu 50 mld zł w roku 2015 do 21,4 mld zł w roku 2017, a więc aż o 57 proc..
Choćby z tego względu trudno zgodzić się z tezą, że samorządy tylko otrzymują nowe zadania, za którymi nie idą dodatkowe środki. Jest zupełnie odwrotnie – dochody własne samorządów rosną w rekordowym tempie: w 2018 r. w porównaniu do wcześniejszego było ponad 9,5 proc.
gah/PAP/materiały prasowe
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/477135-samorzadowcy-chca-rekompensatale-dzieki-rzadowi-maja-wiecej