W tym tygodniu na posiedzeniu Rady Ministrów rząd przyjął projekt ustawy o tzw. małym ZUS-ie, zaadresowany do mikro i małych przedsiębiorców o określonym poziomie przychodów i dochodów w stosunku rocznym.
Należy przypomnieć,że w tym roku obowiązuje już ustawa o małym ZUS-ie których przychody w 2018 roku nie przekroczyły 2,5-krotności najniższego wynagrodzenia (czyli 63 tys. zł rocznie).
Z tego rozwiązania tak naprawdę mogły skorzystać jednak tylko firmy,które w ciągu prowadzą działalność tylko przez kilka miesięcy, według danych ZUS korzysta z niego 186 tysięcy małych przedsiębiorców ( przedsiębiorcy mogli zgłaszać się chęć korzystania z tego rozwiązania tylko do 7 stycznia 2019 roku).
W tej sytuacji rząd zdecydował rozszerzyć to rozwiązanie o kolejną grupę przedsiębiorców, podwyższając blisko 2-krotnie poziom przychodów przedsiębiorców uprawnionych do korzystania z tego rozwiązania, a samą składkę uzależniając od dochodu takiego przedsiębiorcy.
Według projektu ustawy o mniejsze obciążenia ZUS-owskie, będą mogli wystąpić przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, którzy w roku 2019 osiągali przychód nie większy niż 120 tys. rocznie (10 tys. miesięcznie) i dochód nie wyższy niż 72 tys. rocznie ( 6 tys zł miesięcznie).
Przykładowo przedsiębiorca, który osiągnie przykładowy przeciętny dochód ok. 2,8 tys zł , składka na ubezpieczenie społeczne w 2020 roku wyniesie ok. 422, co oznacza, że oszczędzi w stosunku do dotychczasowej składki na ZUS ok. 550 zł miesięcznie ( składka ta w 2020 roku wyniesie 992,3 zł).
Z kolei przedsiębiorca, który osiągnie przeciętny miesięczny dochód w wysokości 4 tys zł zapłaci składkę na ubezpieczenia społeczne ok. 632 zł, a więc w stosunku do prognozowanej składki na ZUS w 2020 roku zaoszczędzi ok. 359 zł miesięcznie.
Wreszcie przedsiębiorca, który osiągnie przeciętny miesięczny w wysokości około 5 tys zł, zapłaci ok. 791 zł składki, co oznacza oszczędność około 201 zł miesięcznie w stosunku do prognozowanego obciążenia ZUS na rok 2020.
Według projektu ustawy obniżoną składkę, będą mogli płacić przedsiębiorcy przez kolejne 36 miesięcy (3 lata) w ciągu kolejnych 60 miesięcy kalendarzowych (5 lat ) prowadzenia działalności gospodarczej, przy czym po tym okresie z ulgi, będzie można skorzystać ponownie.
Czasowe ograniczenie ulgi jest konieczne, aby płacący niższe składki przedsiębiorcy mogli uzbierać staż wymagany do emerytury, chodzi bowiem o to, aby wziąć pod uwagę nie tylko aktualną sytuację przedsiębiorcy, ale także jego zabezpieczenie w przyszłości.
Właśnie dlatego też tzw. mały ZUS jest rozwiązaniem dobrowolnym, a skorzystaniu z niego decyduje sam przedsiębiorca składając stosowny wniosek do końca stycznia przyszłego roku ( pod warunkiem jednak że ustawa zostanie uchwalona przez Parlament i podpisana przez prezydenta do końca tego roku).
Według rządu z tego rozwiązania skorzysta ok. 320 tysięcy przedsiębiorców, a szacowany koszt nowego rozwiązania dla finansów publicznych w pierwszym roku jego obowiązywania to ok. 1,3 mld zł, tyle środków finansowych zostanie więc w kieszeniach przedsiębiorców.
Przypomnijmy, że na tydzień przed wyborami parlamentarnymi prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki na wspólnej konferencji prasowej przedstawili 5 zamierzeń, które zostaną określone ustawowo w pierwszych 100 dniach rządu oczywiście jeżeli wyborcy 13 października dadzą naszej partii większość parlamentarną.
Prezes partii i premier rządu przedstawili wspomniane 5 zamierzeń to jest: mały ZUS dla małych firm, 13 i 14 emeryturę, pakiet kontrolnych badań profilaktycznych dla każdego 40 latka, program budowy 100 obwodnic wokół mniejszych miast, wreszcie plan na rzecz wyrównania dopłat rolniczych.
Jest to więc pierwsze z zapowiadanych zamierzeń nowego rządu w ciągu pierwszych 100 dni po powstaniu Rady Ministrów.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/474395-rzad-przyjal-projekt-ustawy-o-tzw-malym-zus-ie