Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk ma nadzieję, że pierwsza nitka tunelu pod Małym Luboniem na tzw. zakopiance będzie oddana do użytku przed marcem 2021 r. W środę w tunelu, po przebiciu ostatnich czterech metrów skały, spotkały się dwie ekipy drążące go.
„Droga, która do tej pory cieszyła się najgorszą sławą w Polsce, staje się dzięki polskim inżynierom, naszym kontrahentom, partnerom biznesowym z Włoch - jedną z najbezpieczniejszych, najbardziej komfortowych dróg w Polsce”
— powiedział Adamczyk na konferencji zorganizowanej w tunelu pod Małym Luboniem (Małopolska) w trakcie uroczystego przebicia pierwszej jego nitki, powstającej w ciągu tzw. zakopianki.
W opinii ministra tunel ten, a także „droga ekspresowa S7, w przyszłości Via Carpatia, już teraz budowana, to będą najbezpieczniejsze drogi wyposażone w nowoczesne systemy zarządzania, stertowania, powiadamiania kierowców o trudnościach na drodze”.
Adamczyk zwrócił uwagę, że tunele w trakcie użytkowania wymagają wielu zabezpieczeń technicznych, konieczne są też drogi ewakuacyjne.
„Bezpieczeństwo jest najważniejsze i wszystko zależy od zgody służb. Mam nadzieję, że wykonawca i zamawiający będą nad tym pracowali”
– mówił.
Minister liczy na to, iż pierwszą nitkę tunelu uda się oddać do użytku przed uruchomieniem całego obiektu. Oddanie do użytku całego odcinka tunelowego zakopianki planowane jest na marzec 2021 r.
„Jeżeli by to się udało, bylibyśmy niezmiernie zadowoleni. Zadowoleni by byli kierowcy, którzy jadą i wracają spod Tatr. Oczywiście to wymaga wielu inicjatyw, uzgodnień, zgód między innymi straży pożarnej oraz generalnego wykonawcy, ale z tego miejsca pragnę zwrócić się publicznie o to, aby wszyscy pochylili się nad tym problemem i skrócili tę (…) gehennę polskich kierowców, którzy godzinami spędzają czas na zakopiance w zatorach drogowych, szczególnie w weekendy”
— mówił.
W środę w tunelu, po przebiciu ostatnich czterech metrów skały, spotkały się dwie ekipy drążące prawą nitkę. Robotnicy przy brawach wspólnie otworzyli szampana.
„Trudno dziwić się radości tych, którzy tutaj już od dawna pracują i drążą ten tunel. Trudno dziwić się, bo to przecież historyczna chwila dla wszystkich drogowców w Polsce - połączony został drążony tunel, najdłuższy w Polsce - jeden z dwóch na zakopiance, jeden z dwóch równoległych obok siebie, które pozwolą zakopianką poruszać się bezpiecznie, przewidywalnie i wręcz komfortowo”
— mówił Adamczyk.
„Polska (…) przesuwa się do czołówki krajów europejskich, biorąc pod uwagę możliwości komunikacyjne. Oczywiście dużo pracy jeszcze przed nami. Dzisiaj już jesteśmy piątym państwem w UE z największą ilością dróg ekspresowych i autostrad”
— przekonywał.
Dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA Tomasz Pałasiński powiedział PAP, że jest rozważana możliwość wcześniejszego uruchomienia prawego tunelu dla kierowców, ale ta opcja musi brać pod uwagę przede wszystkim względy bezpieczeństwa. Zastępca ambasadora Włoch w Polsce Roberto Lucca podziękował natomiast ekipom budowalnym i życzył kolejnych tak ważnych okazji do świętowania.
Budowa ta wymaga wielkiego zaangażowania z punktu widzenia technologicznego - wskazał zastępca dyrektora generalnego rynków zagranicznych firmy Astaldi Andrea Danese.
Tunel jest drążony w masywie góry Mały Luboń w Beskidzie Wyspowym w ciągu drogi S7, czyli popularnej zakopianki. Równolegle powstają dwie nitki tunelu, z których każda docelowo będzie miała 2 km i 60 m. Drążenie rozpoczęło się 6 marca 2017 r. od strony północnej w miejscowości Naprawa. Prace odbywają się w systemie trzyzmianowym, 24 godziny na dobę, przez siedem dni w tygodniu. Równolegle trwa drążenie lewej nitki; do tej pory wykonano 62 proc. robót.
Wykonawca tunelu, włoska firma Astaldi stosuje metodę tzw. kontrolowanej deformacji. Urobek skalny, który jest codziennie wywożony z tunelu, jest następnie kruszony i służy jako materiał budowlany. Dotychczas z tunelu wywieziono około 537 m sześc. urobku, a do robót strzałowych użyto 350 ton materiałów wybuchowych. Do wykończenia ścian tunelu zużyto prawie 128 tys. m sześc. betonu.
Podczas drążenia na portalu południowym prace opóźniło osuwisko; konieczne było zabezpieczenie go i przeprojektowanie obiektów inżynieryjnych. Jeden z portali od strony południowej wymagał tzw. palowania, czyli zabezpieczenie osuwiska.
Budowa nowej zakopianki jest podzielona na trzy etapy. We wrześniu został oddany odcinek Rabka - Skomielna Biała poprowadzony częściowo na estakadzie, która miejscami ma 50 m wysokości. Kolejny odcinek, Lubień - Naprawa, ma być oddany do użytku po jednej jezdni w listopadzie bieżącego roku.
Budowa nowej zakopianki od Lubnia do Rabki - Zdroju rozpoczęła się w 2016 r. Koszty wszystkich prac wyniosą ponad 2 mld 105 mln zł. Zakończenie wszystkich prac na tej drodze zaplanowane jest na 2021 r. Ostatnim etapem będzie oddanie odcinka tunelowego, którego koszt wyniesie prawie miliard złotych.
Kolejny 16-kilometrowy odcinek nowej zakopianki z Rdzawki do Nowego Targu ma być gotowy we wrześniu 2023 r. Koszt inwestycji to 880 mln 100 tys. zł.
PAP/mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/469784-prawa-nitka-tunelu-na-zakopiance-zostala-przebita