Potrzeba było aż Trybunału i orzeczenia wskazującego, że zasada solidarności energetycznej jest zasadą kluczową, ważną i powinna być szanowana
— powiedziała w rozmowie z portalem wPolityce.pl eurodeputowana PiS Jadwiga Wiśniewska.
wPolityce: Polska wygrała w sądzie Unii Europejskiej (TSUE) z Komisją Europejską w sprawie decyzji dotyczącej umożliwienia Gazpromowi większego wykorzystywania gazociągu OPAL. Sąd orzekł, że decyzja Komisji Europejskiej była wydana z naruszeniem zasady solidarności energetycznej.
Jadwiga Wiśniewska: Bardzo się cieszymy z tego orzeczenia Trybunału. Ona wskazuje bardzo jednoznacznie, że polski rząd miał rację i należało dochodzić swoich racji. Solidarność energetyczna jest jedną z kluczowych zasad unii energetycznej, na której przecież opiera się cała polityka energetyczna Unii Europejskiej. My tę kwestię podnosiliśmy wielokrotnie również na forum Parlamentu Europejskiego, niemniej Komisja była głucha na nasze argumenty. Potrzeba było aż Trybunału i orzeczenia wskazującego, że zasada solidarności energetycznej jest zasadą kluczową, ważną i powinna być szanowana. Tak więc jest to duży sukces polskiego rządu, wskazujący na to, że jesteśmy skuteczni, potrafimy konsekwentnie bronić naszych polskich spraw, jak również wskazywać, że poszanowanie wartości europejskich musi wiązać wszystkie państwa członkowskie. Zasada solidarności energetycznej nie tylko w tym przypadku, ale również przy realizacji Nord Streamu była i jest niestety łamana.
Czy można mieć nadzieję, że ten wyrok w jakikolwiek sposób otrzeźwi Komisję Europejską i że odejdzie ona od realizacji tak naprawdę rosyjskich interesów w tej części Europy?
Chciałam zwrócić uwagę, że teraz konstytuuje się nowy skład Komisji Europejskiej z nową szefową Komisji Ursulą von der Leyen, więc mamy nadzieję również na to, że i te kwestie energetyczne, kwestia solidarności energetycznej będzie szanowana i te wszystkie sprawy będą szły. Sprawy związane nie tylko z zasadą solidarności energetycznej, ale równego traktowania wszystkich państw członkowskich, co jest kwestią podstawową.
Tyle, że Ursula von der Leyen jest Niemką, a Niemcy silnie wspierają interesy rosyjskie…
Zdecydowanie – można by powiedzieć, patrząc na realizację drugiej nitki Nord Streamu – tak, ale też proszę zwrócić uwagę, że w kwestii objęcia przez Ursulę von der Leyen stanowiska przewodniczącej Komisji kluczową rolę odegrała polska delegacja Prawa i Sprawiedliwości w Parlamencie Europejskim, która dominuje w europejskiej frakcji Konserwatystów i Reformatorów i nie jest tajemnicą, że to właśnie nasze głosy, naszej frakcji przesądziły o tym, że Ursula von der Leyen zostaje przewodniczącą Komisji.
Jeśli też popatrzymy na nasze stosunki polsko-niemieckie, to obecność najwyższych przedstawicieli Niemiec na uroczystościach związanych z upamiętnieniem II wojny światowej wskazuje na to, że nastąpił pewien przełom. Mam nadzieję, że tak będzie nadal.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Anna Wiejak
CZYTAJ WIĘCEJ: Polska wygrywa z Gazpromem! Sąd UE uchylił decyzję KE ws. gazociągu OPAL: „Wydana z naruszeniem zasady solidarności”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/463184-nasz-wywiad-wisniewska-nowa-ke-uszanuje-unie-energetyczna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.