Zdaniem jednego z największych banków inwestycyjnych świata Goldman Sachs, to właśnie Prawo i Sprawiedliwość ma bardzo duże szanse na wygraną w jesiennych wyborach parlamentarnych. Jednak zdaniem analityków nie odbije się to w notowaniach złotówki i obligacji, które tę wygraną powinny przyjąć bez większych wahań.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Social Changes dla wPolityce.pl: tylko trzy partie w Sejmie, Zjednoczona Prawica wciąż zyskuje. SPRAWDŹ WYNIKI najnowszego sondażu

Prawo i Sprawiedliwość zdecydowanym liderem! Partia Kaczyńskiego wygrywa z opozycją. Kukiz‘15 w Sejmie. SONDAŻ

Przypomnijmy, że banki inwestycyjne na świecie zazwyczaj informują swoich klientów o możliwościach wygranych poszczególnych partii w wyborach, ponieważ ma to później przełożenie na wycenę aktywów. Dlatego też Goldman Sachs wziął pod lupę możliwe scenariusze jesiennych wyborów parlamentarnych w Polsce.

Według banku największe szanse na zwycięstwo na Prawo i Sprawiedliwość, które po wygranych wyborach europejskich poszerzyło swój elektorat na wsiach oraz na terenach z mniejszą liczbą mieszkańców.

Uważamy, że dotychczasowe głosowania na rzecz PiS dobrze wróżą nadchodzącym wyborom parlamentarnym. W 2015 r. partia uzyskała bezwzględną większość w parlamencie, zgarniając 38 proc. głosów. W obecnej sytuacji sondaże wyborcze i wyniki wyborów europejskich sugerują, że PiS prawdopodobnie powiększy swoją większość parlamentarną, dzięki umocnieniu dominacji w gminach wiejskich

— uważają Tadas Gedminas i Kevin Daly z Goldman Sachs.

Goldman Sachs zwrócił uwagę, że po wygranej PiS w jesiennych wyborach inwestorzy nie będą tak zdezorientowani jak w 2015 roku, bowiem rynki wiedzą, czego mogą się mniej więcej spodziewać. Co więcej, nie spełniły się obawy o rozdmuchanie finansów publicznych, których deficyt jest najniższy w historii.

Pozostajemy relatywnie optymistyczni w kwestii perspektyw fiskalnych. Naszym zdaniem, ostatnie transfery fiskalne wynikają z bliskości wyborów i nie są częścią nowego trendu. Jeżeli PiS ponownie zwycięży, skłonność tej partii do dalszego luzowania fiskalnego prawdopodobnie będzie mniejsza. Ponadto, budżet prawdopodobnie zasilą w krótkim terminie dodatkowe wpływy z uwagi na plan likwidacji systemu OFE

— oceniają Tadas Gedminas i Kevin Daly.

wkt/businessinsider.com.pl