W II połowie 2018 r. liczba Ukraińców korzystających z usług polskich banków wzrosła aż o 70 proc., w porównaniu do I połowy roku – wynika z „Barometru Imigracji Zarobkowej”. Eksperci Personnel Service wskazują, że to konsekwencja rozwoju oferty usług dostosowanych do potrzeb naszych sąsiadów ze Wschodu.
Szeroka dostępność usług przeznaczonych specjalnie dla Ukraińców to jedna z naszych przewag w rywalizacji o pracowników na europejskim rynku. Wciąż podstawą pozostaje internet i telefon, dzięki którym obcokrajowcy mogą pozostawać w kontakcie z bliskimi.
Jednak coraz chętniej sięgają także po kolejne usługi, przygotowane specjalnie z myślą o nich. Na przykład banki zatrudniają ukraińsko-języcznych konsultantów i tworzą reklamy w tym języku. Większe zainteresowanie ich usługami to także efekt zmiany nastawienia Ukraińców do pracy w Polsce.
Do niedawna nasi wschodni sąsiedzi przyjeżdżali nad Wisłę, żeby szybko zarobić i wyjechać do siebie. Dziś, pomimo dużej rotacji wymuszonej przez prawo, wiążą swoją zawodową oraz finansową przyszłość z naszym krajem i chętnie do nas wracają
– komentuje Krzysztof Inglot, Prezes Zarządu Personnel Service, ekspert rynku pracy.
Branża finansowa dostrzegła w pracujących w Polsce Ukraińcach duży potencjał biznesowy i już gospodaruje tę niszę. Większa dostępność usług przeznaczonych specjalnie dla nich i oferta w języku ukraińskim sprawia, że coraz bardziej przekonują się do przekazów pieniężnych i bankowości.
I tak, jeszcze w I połowie 2018 do korzystania z usług polskich banków przyznawało się 12,8 proc., a II połowie 2018 było to już 22 proc., czyli o 70 proc. więcej. Jeśli chodzi o przekazy pieniężne, to liczba korzystających z nich Ukraińców się podwoiła – wzrosła z 13 proc. do 26 proc. Tempo wzrostu dobrze widać także w liczbach bezwzględnych. Jak podaje NBP, w ciągu trzech kwartałów ubiegłego roku na Ukrainę przekazano z Polski 9,9 mld złotych, czyli o 13 proc. więcej rok do roku.
W całym 2018 zanotowaliśmy 43 proc. wzrost liczby klientów z Ukrainy rok do roku, korzystających z naszych usług finansowych. Przeważnie są to osoby pracujące, w wieku 20-30 lat oraz studenci wyższych uczelni, zainteresowani użytkowaniem konta osobistego wraz z kartą debetową, różnymi formami płatności, wysyłką środków za granicę oraz wymianą walut. Okres korzystania z produktów zależy w głównej mierze od czasu pobytu w Polsce, ale widzimy umiarkowaną tendencję wydłużania się umów. Z myślą o wygodzie osób ze Wschodu uruchomiliśmy specjalną infolinię oraz portal internetowy w języku ukraińskim, który w szczegółowy sposób przedstawia ofertę
– mówi Marcin Łuczak z Santander Bank Polska, odpowiedzialny za ofertę dla cudzoziemców.
Podobnie jak pół roku temu, Ukraińcy najchętniej korzystają z usług polskich telefonii komórkowych – wskazało tak 3 na 4 ankietowanych. Obserwujemy również stałe, wysokie zapotrzebowanie na internet – w II połowie 2018 r. kupiła go połowa respondentów. Jednocześnie coraz mniejszym zainteresowaniem wśród pracowników ze Wschodu cieszy się telewizja, za którą płaci nieco mniej osób – spadek z 32 proc. do 28 proc.
Na ubezpieczenie w Polsce decyduje się niemal co dziesiąty pracownik z Ukrainy (9 proc.). Ten element jest nisko w hierarchii potrzeb pracujących w naszym kraju cudzoziemców. Natomiast więcej z nich jest zainteresowanych opieką medyczną. Korzysta z niej co 10. pracownik, podczas gdy pół roku temu było to jedynie 6 proc.
Wedle szacunków, zapotrzebowanie na takie usługi i ich wykorzystanie przez obywateli zza naszej wschodniej granicy będzie nadal rosło.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/438645-banki-i-telefony-ukraincy-zostawiaja-pieniadze-w-polsce