W nadchodzących dwóch latach Ukraina powinna spłacić około 12 miliardów dolarów zagranicznego zadłużenia i dlatego kontynuacja współpracy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW) jest niezbędna - oświadczył szef Narodowego Banku Ukrainy Jakiw Smolij.
„W latach 2019-2020 Ukraina powinna zwrócić blisko 12 miliardów dolarów zadłużenia zagranicznego łącznie z odsetkami. Bez programu współpracy z MFW nie będziemy mieli dostępu do innych kanałów finansowania ze strony Unii Europejskiej i Banku Światowego. Dlatego propozycja podpisania nowego programu z MFW jest gospodarczo uzasadniona”
— powiedział w opublikowanej w sobotę rozmowie z portalem voxukraine.org.
Smolij zwrócił uwagę, że przyszły rok będzie dla Ukrainy szczególnie trudnym okresem ze względu na wybory prezydenckie, które zaplanowano na wiosnę oraz wybory parlamentarne oczekiwane jesienią.
MFW poinformował tymczasem w niedzielę, że posiedzenie rady dyrektorów Funduszu w sprawie nowego programu finansowania stand-by Ukrainy odbędzie się 18 grudnia. W październiku Ukraina i MFW wstępnie uzgodniły jego warunki; program ten zastąpi program rozszerzonego finansowania zatwierdzony w 2015 i wygasający w 2019 roku.
Nowy program ma trwać 14 miesięcy, a jego wartość to 2,8 mld SDR, czyli równowartość 3,9 mld USD. Ma być on podstawą polityki gospodarczej władz ukraińskich w 2019 roku.
Jak przypomina agencja Interfax-Ukraina w końcu listopada ukraiński parlament zatwierdził przyszłoroczny budżet z deficytem do 2,3 proc. PKB. Było to jednym z warunków zatwierdzenia przez MFW nowego programu finansowania polityki władz w Kijowie.
Wcześniejszy, zatwierdzony w marcu 2015 roku program rozszerzonego finansowania przewidywał wsparcie dla Ukrainy w wysokości 17,5 mld USD. Fundusz stale obserwował postępy w realizacji reform i uzależniał od nich wypłatę kolejnych transz pomocy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/424787-ukraina-ma-finansowy-noz-na-gardle-musi-splacic-12-mld-usd