Wniosek o tymczasowe aresztowanie Marka Ch. i postawienie mu zarzutów przekroczenia uprawnień nie jest najważniejszy w sprawie KNF. Najbardziej istotne jest sprawne działanie nadzoru finansowego. Dotyczy on wszystkich obywateli. Pozwoliłem wskazać kilka punktów, których realizacja może sprawić, że KNF zacznie w końcu pełnić swoją funkcję, czyli chronić uczciwych uczestników rynku finansowego.
Wiele zarzutów pada pod adresem KNF. Ale najważniejszym z nich jest ten, że nie chroni zwykłych uczestników rynku przed oszustwami. Dzięki aferze w końcu pojawiła się szansa na naprawę nadzoru i stworzenie procedur chroniących najważniejszych uczestników tego rynku, zwykłych ludzi.
Rynek finansowy jest bardzo ważną sprawą dla wszystkich. Właściwe działanie banków i całego rynku jest konieczne do dobrego funkcjonowania gospodarki. W przeciwnym razie może dojść do krachu gospodarczego i do kłopotów nas wszystkich, z kredytami czy cenami produktów w sklepach. Będzie to efektem tego, że władze nie zapewniły bezpieczeństwa tego sektora.
1. KONIECZNOŚĆ PREWENCYJNYCH DZIAŁAŃ KNF. Rynek finansowy jest stabilny. Naprawy wymaga sfera ścigania przestępczości na rynku kapitałowym, przeciwdziałania oszustwom i aferom, czyli prewencyjnego działania KNF oraz całokształtu odpowiedzialności za oszustwa. Takie były cele powołania KNF. Nadzór miał otrzymać szerokie uprawnienia, aby przestępcy byli karani szybciej i skuteczniej. Szerokie uprawnienia miały przeciwdziałać przestępczości. Efekt nie został uzyskany. Jest masa afer, nie ma przeciwdziałania, nie ma skutecznego ścigania. Zmian wymaga cała sfera nadzoru nad rynkiem i aparatu sprawiedliwości w tym względzie. Trzeba poprawić to działanie na każdym szczeblu a nie tylko nad jednym. KNF powinien podejmować działać prewencyjnie. Afery GetBack można było uniknąć, przecież nie była to pierwsza afera z emisją obligacji. Wystarczy wspomnieć Gant Development, spółkę medyczną PCZ, prawniczą e-Kancelarię. GetBack różnił się od nich tym, że po raz pierwszy na taką skalę obligacje oferowały banki i pośrednicy tłumacząc, że to całkowicie bezpieczne „lokaty”. W niektórych aspektach afera GetBack jest bliźniaczo podobna do sprawy funduszu inwestycyjnego Idea Premium SFIO, o której portal wPolityce.pl wielokrotnie pisał.
CZYTAJ WIĘCEJ: Gdyby KNF zareagowała na czas, afery GetBack mogłoby nie być! „Zaczęto mi grozić, że dotykam spraw, za które idzie się do piachu”
TYLKO U NAS. Afera wokół GetBack: zwróćmy uwagę na precedensowy proces w Katowicach…
2. SKUTECZNE WYKRYWANIE I ŚCIGANIE PRZESTĘPSTW na rynku finansowym, czyli skuteczne wykrywanie. KNF ma odpowiednie narzędzia, jest w stanie wykrywać przestępstwa. Niestety nie jest w stanie im przeciwdziałać i skutecznie ścigać, a potem karać. Konieczne jest więc wprowadzenie takich procedur, które umożliwią błyskawiczną reakcję władz na sygnał o przestępstwie. Zablokowanie nielegalnej oferty czy łamiących prawa umów i innych działań instytucji, które mogą naruszać interesy uczestników rynku. Nie może być tak, że dochodzi do ewidentnego oszustwa, a nikt nie ponosi konsekwencji poza nabitymi w butelkę klientami. Oszust musi wiedzieć, że za czyn grozi mu poważna kara, która zostanie wyegzekwowana. Nie może być tak, że przestępca zostanie świadkiem koronnym i po 10 latach dostanie karę w zawiasach. Potrzebne są zmiany w sądach. Muszą być wyspecjalizowani w takich sprawach uczciwi sędziowie. Bogate instytucje finansowe i oszuści muszą zdawać sobie sprawę, że mają nad sobą realną groźbę poniesienia surowych konsekwencji, jeśli będą oszukiwać lub wprowadzać w błąd klientów.
3. NAKŁADANIE KAR W ODPOWIEDNIM MOMENCIE. Kara powinna działać prewencyjnie, a nie być nakładana w chwili, gdy już jej przyznanie tak naprawdę nic nie daje. Może poza tym, że tak naprawdę zostaną nią ukarani oszukani kliencie upadłych firm czy piramid finansowych. Nieskuteczność KNF sprawia, że przestępcy jej się nie boją. A ci, którzy chcą uczciwie działać, teraz narzekają, że zostają wprowadzone zaostrzenia w przepisach, które nie pozwalają normalne prowadzić biznesu. KNF powinien pozwalać na prowadzenie biznesu i być skutecznym, kiedy dochodzi do oszustwa. Działanie po fakcie jest niepotrzebne.
4. URZĘDNICY KNF. Należy powołać korpus apolitycznych urzędników nadzoru bankowego, którzy nie będą bali się podejmować decyzji. Nawet takich decyzji, które mogą skutkować ich problemami na rynku pracy. Państwo polskie musi doprowadzić do tego, żeby w KNF pracowali najlepsi fachowcy, którzy nie boją się podejmować trudnych decyzji wobec przestępców i osób nadużywających swojej pozycji. Urzędnicy nadzoru boją się podejmować decyzje. Obawiają się występować przeciw bogatym i wpływowym uczestnikom rynku, którzy mogą ich sądownie „załatwić”. Mogą też doprowadzić do tego, że nie znajdą pracy, jeżeli zostaną zmuszeni do odejścia z KNF. Podobny problem dotyka kolejnych szefów nadzoru. Prezesi KNF nie są w stanie podejmować trudnych decyzji, które skutkują realnymi ostrzeżeniami dla rynku czy karami dla instytucji działających przeciwko obywatelom. Dlatego obywatel jest osamotniony na rynku finansowym, a powinien mieć gwarancję, że ta instytucja będzie działać w jego imieniu. Niestety tak nie jest.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Artiom Bujan o aferze GetBack: Wiele osób stało się posiadaczami obligacji na skutek wprowadzenia w błąd
5. „BIAŁA KSIĘGA”. Przed instytucjami państwa polskiego stoi ogromne wyzwanie. Organy państwa powinny zająć się dokładnym prześwietleniem wszystkich działań KNF na rynku finansowym. Należy sporządzić „białą księgę”, w której zostanie określone, jak należy zmienić procedury, żeby uniemożliwić powtarzanie się afer na rynku finansowym.
PiS powołując KNF we wrześniu 2006 r. obiecywał, że przeszkoli sędziów, prokuratorów i stworzy odpowiednie komórki w prokuraturze, sądach oraz w policji do skutecznego ścigania przestępstw finansowych. Mówiło się, że powstanie sąd specjalny rynku kapitałowego. Nadzór powstał, żeby ścigać przestępstwa na rynku finansowego. To, że nie potrafi tego robi, widać chociażby na podstawie polisolokat, Amber Gold, GetBacku. Te wszystkie afery pokazują, że KNF nie działał w momencie występowania takich przestępstw. Nie miał narzędzi, procedur i możliwości, żeby zadziałać skutecznie. Są na to dowody. Nie wyjaśniono sprawy frankowiczów. Nie wyjaśniono polisolokat. Nie wyjaśniono spraw Amber Gold, Idea Premium SFIO i GetBack. Nie wyjaśniono też wielu, wielu innych spraw.
Integrując nadzór finansowy z nadzorem bankowym i ubezpieczeniowym PiS de facto obiecywało ludziom, że nadzór będzie reagował na zagrożenia, które już wtedy zaczęły się pojawiać. Jednym z ważniejszych powodów zintegrowania nadzoru bankowego było wejście zorganizowanej przestępczości na giełdę. Celem utworzenia nadzoru było również reagowanie na pranie pieniędzy poprzez różne spółki, czy na wyprowadzanie pieniędzy inwestorów do rajów podatkowych. Zintegrowany nadzór pozwala na jednoczesne kontrolowanie zdarzeń na rynku finansowym przez nadzór ubezpieczeniowy, bankowy i finansowy.
Aresztowanie Marka C. jest dobrym ruchem prokuratury. Zabezpieczenie w postaci aresztu jest potrzebne, żeby nie doszło do ewentualnego matactwa. Rozmowa Marka Ch. z Leszkiem Czarneckim nie da się obronić, jest ewidentnym przekroczeniem uprawnień. Czy jest podstawa do postawienia zarzutów korupcyjnych, o tym zdecyduje prokuratura. Pokazuje to jednak, jakie są relacje w KNF i jakie nie powinny być.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/423254-co-zrobic-zeby-poprawic-dzialalnosc-knf-5-propozycji