KNF potwierdza, że naruszenia w funduszu Idea Premium SFIO były poważne. Unika jednak odpowiedzi na pytanie, czy depozytariusz funduszu dołożył należytej staranności w wykonywaniu swoich zadań. Nie odpowiada również na pytanie, co zrobi, aby wspomóc osoby, które straciły na inwestycji w fundusz.
KNF nie chce przystąpić do postępowania o zapłatę przez depozytariusza odszkodowania za straty na inwestycji w ten fundusz
— ocenia w rozmowie z portalem wPolityce.pl adwokat Marcin Zdanowski z Crystal Venture, który reprezentuje poszkodowanych przez fundusz.
KNF przekonuje w piśmie do Crystal Venture, że „nie powinien wyręczać uczestników rynku kapitałowego w wykonywaniu przez nich przysługujących im indywidualnych praw”. Podkreśla, co jest szokujące, że sprawa tych osób ma „niewielkie znaczenie dla funkcjonowania całego rynku kapitałowego”.
To, że KNF nie chce przystąpić do postępowania o zapłatę przez depozytariusza odszkodowania za straty na inwestycji w fundusz Idea Premium SFIO to duży cios dla poszkodowanych. Sprawa jest niezwykle skomplikowana i udział ekspertów z KNF mógłby pomóc należycie ją wyjaśnić. A co ważne, KNF wsparłby osoby poszkodowane w uzyskaniu należnego im odszkodowania.
Fundusz miał być bezpieczny. Zapewniał, że będzie inwestował w obligacje podmiotów o wysokiej wiarygodności kredytowej. Jednak przez lata inwestował m. in. w obligacje podmiotów o słabych wynikach finansowych, lokował również pieniądze w sytuacji konfliktu interesów.
Stwierdziła to KNF w decyzji z 18 marca 2014 r. Wydaje się, że depozytariusz niewłaściwie sprawował kontrolę nad funduszem i dlatego odpowiada za straty uczestników Idea Premium SFIO
— przekonuje Zdanowski.
Dlatego inwestorzy poszkodowani przez fundusz domagają się odszkodowania od depozytariusza, czyli od ING Banku Śląskiego. Depozytariusz ponosi odpowiedzialność za straty uczestników funduszu, jeżeli przyczynił się do ich powstania.
Uważamy, że w sprawie Idea Premium SFIO tak było. Depozytariusz miał zapewnić, że dochody funduszu są inwestowane zgodnie z przepisami prawa i statutem funduszu
— ocenia Marcin Zdanowski.
KNF niestety po raz kolejny, unika jasnej odpowiedzi na pytanie czy depozytariusz funduszu Idea Premium SFIO dołożył należytej staranności pełniąc swoją funkcję. Zasłaniająć się poszanowaniem tajemnicy zawodowej, komisja nie wyjaśnia czy prowadzi obecnie czynności mające na celu wyjaśnienie tej sprawy.
Problem w tym, że do dziś opinia publiczna, ani najbardziej zainteresowani w sprawie poszkodowani nie wiedzą, czy KNF weryfikowała działanie depozytariusza w latach 2010-2012 i nie dopatrzyła się naruszeń, czy nie badała go w ogóle
— podkreśla Zdanowski w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Pracownicy KNF zeznając w katowickim sądzie, który rozpatruje powództwo poszkodowanych przez fundusz Idea Premium SFIO pytani o przyczyny strat Idea Premium SFIO mówili o okolicznościach rynkowych, o sytuacji makroekonomicznej. Nie wspomnieli o naruszeniach w zarządzaniu opisanych w decyzji KNF z 2014 r. Portal wPolityce.pl zapytał o to Jacka Barszczewskiego z Departamentu Komunikacji Społecznej UKNF.
KNF nie komentuje zeznań składanych przez pracowników UKNF w konkretnych sprawach sądowych. Zeznania składane są pod rygorem odpowiedzialności karnej
— mówi wPolityce.pl Barszczewski z KNF.
Wsparciem dla poszkodowanych, którzy dochodzą w sądzie odszkodowań od depozytariusza może być fakt, że 12 października KNF w związku z naruszeniem przepisów ustawy o funduszach inwestycyjnych nałożyła na ING Bank Śląski 500 000 zł kary.
Komisja wskazała, że ING Bank Śląski od 23 czerwca do 3 października 2014 r. nie zapewnił zgodnie z prawem zbywania jednostek uczestnictwa w wydzielonych w ramach funduszu Inventum Parasol Fundusz Inwestycyjny Otwarty: Inventum Obligacji Subfunduszu, Inventum Pieniężny Subfunduszu, Inventum Akcji Subfunduszu, Inventum Surowcowe Plus Subfunduszu i Inventum Rynków Wschodzących Subfunduszu.
Zwykle najwięcej na aferach na rynku finansowym tracą nie inwestorzy, ale klienci indywidualni, często wrabiani przez pośredników zapewnieniami o „bezpieczeństwie” dokonywanych inwestycji. Banki i pośrednicy wciskający ludziom papiery umywają ręce. Oni już pobrali prowizję, z góry zarobili, straty ich nie obchodzą, choć dla wielu klientów są życiową tragedią.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ NEWS. O aferze GetBack w Kancelarii Premiera. Poszkodowani opowiedzą, jak bez ich wiedzy i zgody „wrobiono” ich w obligacje
Tomasz Plaskota
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
KNF potwierdza, że naruszenia w funduszu Idea Premium SFIO były poważne. Unika jednak odpowiedzi na pytanie, czy depozytariusz funduszu dołożył należytej staranności w wykonywaniu swoich zadań. Nie odpowiada również na pytanie, co zrobi, aby wspomóc osoby, które straciły na inwestycji w fundusz.
KNF nie chce przystąpić do postępowania o zapłatę przez depozytariusza odszkodowania za straty na inwestycji w ten fundusz
— ocenia w rozmowie z portalem wPolityce.pl adwokat Marcin Zdanowski z Crystal Venture, który reprezentuje poszkodowanych przez fundusz.
KNF przekonuje w piśmie do Crystal Venture, że „nie powinien wyręczać uczestników rynku kapitałowego w wykonywaniu przez nich przysługujących im indywidualnych praw”. Podkreśla, co jest szokujące, że sprawa tych osób ma „niewielkie znaczenie dla funkcjonowania całego rynku kapitałowego”.
To, że KNF nie chce przystąpić do postępowania o zapłatę przez depozytariusza odszkodowania za straty na inwestycji w fundusz Idea Premium SFIO to duży cios dla poszkodowanych. Sprawa jest niezwykle skomplikowana i udział ekspertów z KNF mógłby pomóc należycie ją wyjaśnić. A co ważne, KNF wsparłby osoby poszkodowane w uzyskaniu należnego im odszkodowania.
Fundusz miał być bezpieczny. Zapewniał, że będzie inwestował w obligacje podmiotów o wysokiej wiarygodności kredytowej. Jednak przez lata inwestował m. in. w obligacje podmiotów o słabych wynikach finansowych, lokował również pieniądze w sytuacji konfliktu interesów.
Stwierdziła to KNF w decyzji z 18 marca 2014 r. Wydaje się, że depozytariusz niewłaściwie sprawował kontrolę nad funduszem i dlatego odpowiada za straty uczestników Idea Premium SFIO
— przekonuje Zdanowski.
Dlatego inwestorzy poszkodowani przez fundusz domagają się odszkodowania od depozytariusza, czyli od ING Banku Śląskiego. Depozytariusz ponosi odpowiedzialność za straty uczestników funduszu, jeżeli przyczynił się do ich powstania.
Uważamy, że w sprawie Idea Premium SFIO tak było. Depozytariusz miał zapewnić, że dochody funduszu są inwestowane zgodnie z przepisami prawa i statutem funduszu
— ocenia Marcin Zdanowski.
KNF niestety po raz kolejny, unika jasnej odpowiedzi na pytanie czy depozytariusz funduszu Idea Premium SFIO dołożył należytej staranności pełniąc swoją funkcję. Zasłaniająć się poszanowaniem tajemnicy zawodowej, komisja nie wyjaśnia czy prowadzi obecnie czynności mające na celu wyjaśnienie tej sprawy.
Problem w tym, że do dziś opinia publiczna, ani najbardziej zainteresowani w sprawie poszkodowani nie wiedzą, czy KNF weryfikowała działanie depozytariusza w latach 2010-2012 i nie dopatrzyła się naruszeń, czy nie badała go w ogóle
— podkreśla Zdanowski w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Pracownicy KNF zeznając w katowickim sądzie, który rozpatruje powództwo poszkodowanych przez fundusz Idea Premium SFIO pytani o przyczyny strat Idea Premium SFIO mówili o okolicznościach rynkowych, o sytuacji makroekonomicznej. Nie wspomnieli o naruszeniach w zarządzaniu opisanych w decyzji KNF z 2014 r. Portal wPolityce.pl zapytał o to Jacka Barszczewskiego z Departamentu Komunikacji Społecznej UKNF.
KNF nie komentuje zeznań składanych przez pracowników UKNF w konkretnych sprawach sądowych. Zeznania składane są pod rygorem odpowiedzialności karnej
— mówi wPolityce.pl Barszczewski z KNF.
Wsparciem dla poszkodowanych, którzy dochodzą w sądzie odszkodowań od depozytariusza może być fakt, że 12 października KNF w związku z naruszeniem przepisów ustawy o funduszach inwestycyjnych nałożyła na ING Bank Śląski 500 000 zł kary.
Komisja wskazała, że ING Bank Śląski od 23 czerwca do 3 października 2014 r. nie zapewnił zgodnie z prawem zbywania jednostek uczestnictwa w wydzielonych w ramach funduszu Inventum Parasol Fundusz Inwestycyjny Otwarty: Inventum Obligacji Subfunduszu, Inventum Pieniężny Subfunduszu, Inventum Akcji Subfunduszu, Inventum Surowcowe Plus Subfunduszu i Inventum Rynków Wschodzących Subfunduszu.
Zwykle najwięcej na aferach na rynku finansowym tracą nie inwestorzy, ale klienci indywidualni, często wrabiani przez pośredników zapewnieniami o „bezpieczeństwie” dokonywanych inwestycji. Banki i pośrednicy wciskający ludziom papiery umywają ręce. Oni już pobrali prowizję, z góry zarobili, straty ich nie obchodzą, choć dla wielu klientów są życiową tragedią.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ NEWS. O aferze GetBack w Kancelarii Premiera. Poszkodowani opowiedzą, jak bez ich wiedzy i zgody „wrobiono” ich w obligacje
Tomasz Plaskota
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/417548-gdyby-knf-zareagowala-na-czas-getback-mogloby-nie-byc?strona=2