To naprawdę ważny dzień dla Polski. Tak właśnie musimy walczyć o prawdziwy obraz tego, co się u nas zmienia

Pytanie, jak sobie radzić z zalewem nieprawdziwych informacji na temat Polski, stawiane jest przez ludzi przejętych naszą ojczyzną bardzo często. Lektura manipulacji, nieprawd, zwykłych kalumni na temat naszego kraju może bowiem podłamać najmocniejszego. To smutne świadectwo jak bardzo opanowane są dziś przez lewicową międzynarodówkę największe ośrodki opiniotwórcze dla których liczy się wyłącznie zgodność z ideologią zakładającą przerobienie umysłów. Jeśli w tym obszarze mogą hulać, reszta się nie liczy. Można być wtedy skorumpowanym państwem, można mieć mafię w rządzie, mogą ginąć dziennikarze - nic, żadnej kampanii krytycznej nie będzie.

Co zatem robić? Mimo wszystko próbować się przebić. W naszym przypadku z tą prawdą, że główne zmiany w Polsce polegają nie na jakimś zawracaniu historii, ale na skończeniu z postkolonialną uległością wobec toksycznego kapitału, że są postawieniem na zdrowy rozwój gospodarczy, innowacyjność, zdrowe fundamenty gospodarcze, w tym na walkę z mafiami vatowskimi, które są problemem całego świata. Można to ująć krótko: chcemy jako kraj powtórzyć niemiecki cud gospodarczy z lat 60. i 70. Na marginesie, nie dziwi, że Niemcom się to nie podoba, woleli tuskowy minimalizm.

Dlatego warto dostrzec dzisiejsze wydarzenia w Nowym Jorku, który jest światowym centrum finansowym i gospodarczym numer jeden. Silna polska delegacja i ciekawy zestaw spotkań jakie zaplanowano, daje szanse na dobry impuls. Tym to ważniejsze, że odbywa się tuż po przesunięciu Polski - przez agencję FTSE Russel - z kategorii rozwijających się rynków kapitałowych do grupy państw rozwiniętych. Poprzednio taki sukces zanotowała Korea Południowa. Dobry prognostyk!

Co zatem wydarzy się w Nowym Jorku? Premier Mateusz Morawiecki najpierw odwiedzi Giełdę w Nowym Jorku, a następnie weźmie udział w konferencji Poland The Can-Do Nation spotkanie „From Developing to Developed. Perspectives of the Polish business on a crucial turning point of its history”. Będą tam obecni szefowie i właściciele najlepszych polskich firm, prywatnych i z udziałem skarbu państwa. To kilkugodzinna, poważna prezentacja polskiej gospodarki, z zaplanowanym wystąpieniem szefa rządu. Trzeba docenić, że kluczową rolę w organizacji tych wydarzeń odegrali prezesi PZU Paweł Surówka i prezes PEKAO SA Michał Krupiński. Obok tego zaplanowano kilka spotkań pobocznych.

Tak właśnie trzeba działać, tak bić się o prawdę o Polsce. Merytorycznie, spokojnie, wykorzystując atuty. Takie prezentacje mają także znaczenie gospodarcze, bo przyciągają kapitał prorozwojowy, innowacyjny, a tego nadal potrzebujemy bardzo.

Można postawić tezę, że Polska po raz pierwszy od wielu, wielu lat posiada zdolność takiej ofensywy w tak wymagających miejscach światowej gospodarki. I tu też chyba jest jedna z odpowiedzi na pytanie o przyczynę coraz ostrzejszych ataków na premiera w ostatnich miesiącach. Obóz III RP czuje, że coraz mocniej przegrywa z profesjonalizmem rządu, że także doskonałe wyniki i inwestycjny rozmach takich spółek jak PZU, PEKAO SA, PKO BP, Orlen kompromitują ich ośmioletni dorobek. Ale też wywołują nerwowość, bo widać, że dynamika rozwoju Polski staje się powoli ważniejszym wyznacznikiem naszej pozycji nić przekopiowane z gazety Michnika paszkwilki.

-

Zapraszamy do lektury najnowszego numeru tygodnika „Sieci”!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.