Polski rynek kapitałowy od dzisiaj funkcjonuje w światowej ekstraklasie. Z okazji naszego awansu do kategorii rynków rozwiniętych na londyńskiej giełdzie odbyła się uroczysta ceremonia z udziałem czołowych polskich instytucji finansowych i przedstawicieli London Stock Exchange.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Polska weszła do grona 25 najbardziej rozwiniętych gospodarek świata! Decyzję w tej sprawie ogłosiła globalna agencja FTSE Russell
CZYTAJ TAKŻE: Polska w gospodarczej elicie świata. Morawiecki chwali przedsiębiorców: „To oni wprowadzili nas do tego klubu”
Polska weszła do kategorii rynków rozwiniętych FTSE Russell już w piątek po zakończeniu sesji na GPW, jednak oficjalnie stała się jej członkiem w poniedziałek. FTSE Russell to jeden z dwóch, obok MSCI, najważniejszych globalnych dostawców benchmarków. Należy do grupy London Stock Exchange, stąd miejsce dzisiejszych uroczystości.
ZOBACZ WIĘCEJ: Decyzja FTSE Russell to ważny krok
Dla polskiego rynku kapitałowego przeniesienie naszego kraju z zaawansowanych rynków wschodzących (Advanced Emerging Markets) do grupy rynków rozwiniętych (Developed Markets) to fakt o kluczowym znaczeniu. Jest też istotny z punktu widzenia inwestorów globalnych, stąd ranga, jaką temu wydarzeniu nadała LSE – organizator poniedziałkowych uroczystości w Londynie.
Dzisiejszy awans Polski do grona rynków rozwiniętych w ramach globalnej klasyfikacji rynków akcji FTSE Russell to duże osiągnięcie
— mówił Reza Ghassemieh z FTSE Russell, Chief Research Officer z FTSE Russell. Według niego, awans Polski jest niezwykle korzystny z punktu widzenia skali obrotów na warszawskim parkiecie. Polski rynek stanie się jeszcze bardziej atrakcyjny dla funduszy aktywnie zarządzających swoim portfelem. Reza Ghassemieh podczas spotkania z dziennikarzami chwalił polskie banki za ich dobre zbilansowanie, a także przypomniał, że sektorowi udało się uniknąć kryzysu finansowego.
Dynamiczny rozwój polskiego rynku kapitałowego zaowocował nadaniem mu statusu rynku rozwiniętego. To fundamentalna zmiana w postrzeganiu Polski przez globalnych inwestorów
— mówił Marek Dietl, prezes GPW.
Przeniesienie Polski do kategorii developed markets jest korzystne zarówno dużych spółek notowanych na warszawskim parkiecie, jak i dla całego rynku. Jakub Papierski, wiceprezes PKO BP, uważa, że zmiana jest korzystna z punktu widzenia spółek, emitujących różnego rodzaju papiery na rynkach globalnych. Powiedział „Gazecie Bankowej”, że reklasyfikacja ułatwia takim emitentom, jak PKO BP, dostęp do znacznie szerszego zasobu kapitałów, znajdujących się w dyspozycji inwestorów.
Skutki reklasyfikacji wysoko ocenił Maciej Trybuchowski, prezes Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych, według którego oznacza ona dla KDPW tworzenie relacji z nowymi klientami.
Cały rynek powinien się zmieniać, rosnąć i konkurować na innym poziomie niż dotychczas
— powiedział „Gazecie Bankowej”.
CZYTAJ WIĘCEJ na łamach portalu wGospodarce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/414185-londyn-zachwycony-polska