Już dziś PKO BP ma 24 proc. udziału w rynku e-bankowości i 17 proc. w tradycyjnym. To o 300 tys. osób więcej. Co to oznacza dla całej branży? Ewidentnie odejście od otwierania oddziałów banków na każdej większej ulicy w polskich miastach.
Już dziś prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło za inspirujący podaje przykład Norwegii, gdzie działa jedynie kilka tys. placówek największego banku. Tymczasem wszystkie banki w Polsce mają ponad 12 tys. oddziałów, PKO BP ponad 1 tys. Dla porównania działa w Polsce ok. 7 tys. stacji benzynowych.
Retoryczne jest zatem, zdaniem prezesa, pytanie o to, jakich usług potrzebujemy bardziej. Jako klienci korzystamy coraz rzadziej z usług tradycyjnej bankowości. Odwiedzamy banki, jeśli chcemy porozmawiać o kredycie, czy lokacie. Ale już nie po to, by wpłacać, wypłacać pieniądze, czy robić przelewy. Bo to wszystko możemy załatwić jednym kliknięciem myszki. Albo nawet jednym ruchem kciuka w telefonie.
Najbardziej popularna w Polsce jest dziś aplikacja mobilna IKO. Korzysta z niej aż 2,6 mln osób. Ale cały rynek mobilnej bankowości rośnie w siłę. I nie osiągnął jeszcze swojego apogeum. Liczba aktywnych użytkowników zwiększyła się bowiem aż o 78 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim i stale rośnie.
Rekordy bije też transakcyjność aplikacji. Klienci PKO Banku Polskiego i Inteligo zapłacili mobilnie już 100 milionów razy. Co ciekawe, jeszcze 5 lat temu IKO było najczęściej wykorzystywane do wypłat gotówki z bankomatów, dziś prawie 1/3 transakcji to płatności w Internecie, a w każdym miesiącu bank notuje nawet 7 milionów transakcji mobilnych.
Odpowiadając na potrzeby klientów, w II kwartale roku udostępniono aplikację IKO w dwóch kolejnych językach: ukraińskim i rosyjskim.
Rolę e-bankowości przejmą firmy zajmujące się nowymi technologiami, jeśli nie zadziałamy już teraz. Prognozuję, że stanie się to już za ok. 5 lat
— powiedział dziś prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło.
Przez cały czas poszukujemy do naszego zespołu analityków danych zajmujących się big data, specjalistów od nowych technologii. Konieczna będzie zmiana prowadzonej dotąd polityki docierania do klienta. Mobile first. Digital is everything. To dziś hasło młodych ludzi, my musimy być na to przygotowani
— dodał.
Czy to oznacza, że pracownicy oddziałów stracą w najbliższych miesiącach pracę? Jeśli nie mają innych zalet, może się tak wydarzyć. Choć zapytany o to prezes PKO BP mówi o stałej potrzebie zwiększania zatrudnienia. Ale ze zdolnościami technologicznymi, analitycznymi.
Bank przedstawił dziś dziennikarzom wyniki swojej działalności za pierwszą połowę 2018 r. Jest liderem tabeli. Półroczny zysk netto w PKO BP to 1 mld 690 mln zł. To także wzrost, aż o niecałą jedną czwartą, w porównaniu z rokiem ubiegłym. Dokładnie o 22,3 proc.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/409683-oddzialy-bankow-beda-znikac-na-rzecz-e-bankowosci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.