Ardanowski o pomocy dla rolników: Pieniądze są gotowe. Chcemy zacząć wypłacać je od początku września. To bardzo ważne

Do tej pory czekamy na protokoły. One spływają dość intensywnie. Trwa przygotowywanie dokumentów. One trafiają do wojewodów i będą uruchamiały pomoc. Pieniądze są przygotowane. Wciąż czekam na dokumenty z danymi, na które powoływał się pan Kosiniak-Kamysz

— powiedział na antenie TVP Info minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.

Udzielimy pomocy rolnikom, którzy się o to ubiegają. Straty muszą przekraczać 30 proc. To nie jest wymysł Polski. W całej Europie 30 proc. to jest ryzyko rolnika

— dodał minister, zapewniając, że to nie jest nowy mechanizm i rolnicy mają tego świadomość. Ocenił, że ten system jest mało precyzyjny i chce go zmienić od przyszłego roku, bowiem podstawą szacowania powinny być zdjęcia satelitarne.

Podkreślił, że to naturalne, że rolnicy wstrzymują się ze sprzedażą zboża, bowiem sytuacja, kiedy byli do tego zmuszani była zła.

Ci wszyscy, którzy handlowali zbożem wiedzieli, że oni muszą to zrobić. Wielu rolników ma magazyny zbożowe i mogą być partnerem, czekając na lepszą cenę. Dla mnie ważne jest to, żeby gospodarstwa miały płynność. Trochę denerwuje mnie to, że z pomocą suszową nie możemy wystartować

— mówił Ardanowski.

Proszę, żebyśmy od początku września mogli zacząć te pieniądze wypłacać. To bardzo ważne

— zaapelował.

Minister skomentował też wczorajszą defiladę i słowa Rafała Trzaskowskiego.

Opowiada głupoty. Zaślepia go chęć przywalenia szefowi MON. Zapowiadane jest zwiększenie wydatków na obronność. Ludzie na wsi są zainteresowani WOT. Młodzi mężczyźni pytają o to, jak dołączyć do tych wojsk. Rola polskiej wsi, polskich chłopów jest w historii nieoceniona. PSL posługuje się Witosem, któremu zaufał Piłsudski, zapomina o tym, że jego części w 1920 roku, kiedy Rosjanie zbliżali się do Polski, nawoływała, żeby przyjmować bolszewików z otwartymi ramionami

— powiedział minister rolnictwa.

Niestety ta lewicowa część przejęła władzę w PSL po 1947 roku, kiedy przedwojennych działaczy chłopskich aresztowano, pozbyto się ich. Władzę przejęła część układająca się z bolszewikami. Obecny PSL nie ma prawa nawiązywania do szczytnej tradycji ruchu ludowego

— podkreślił minister Jan Krzysztof Ardanowski.

wkt