Komisja Europejska pozytywnie oceniła w środę obecną sytuację gospodarczą w UE, choć - jak informuje - w niektórych krajach ciągle występują zakłócenia równowagi makroekonomicznej. Największe zakłócenia odnotowano we Włoszech, Chorwacji i na Cyprze.
Mamy najwyższy wzrost gospodarczy od 10 lat. Inwestycje są coraz lepsze, zatrudnienie jest na poziomie rekordowym. Stopa bezrobocia jest na poziomie sprzed kryzysu. Finanse publiczne się poprawiają, sektor bankowy jest dobrze dokapitalizowany. Liczba osób ubogich i wykluczonych społecznie jest na poziomie sprzed kryzysu
— wyliczał wiceszef KE Valdis Dombrovskis, który jest komisarzem odpowiedzialnym za stabilność finansową w UE.
Dodał, że choć informacje są pozytywne, wiele pozostaje do zrobienia.
Poziom zadłużenie osób prawnych i gospodarstw domowych wciąż jest wysoki w niektórych państwach członkowskich
— wyjaśnił. Dodał, że choć spadła liczba kredytów zagrożonych, to „jest ciągle wysoka”.
Według raportu KE, największe zakłócenia równowagi makroekonomicznej występują we Włoszech, Chorwacji i na Cyprze. Nierównowagą ekonomiczną, choć KE nie ocenia jej jako nadmierną, charakteryzują się też gospodarki Bułgarii, Francji, Niemiec, Irlandii, Holandii, Portugalii, Hiszpanii i Szwecji. Poprawa w porównaniu z poprzednim rokiem nastąpiła w Bułgarii, Francji i Portugalii, które wyszły z grupy krajów, gdzie nierównowaga jest nadmierna. Słowenia jest jedynym krajem, którego gospodarka w ocenie KE przestała charakteryzować się nierównowagą ekonomiczną.
W przypadku Portugalii KE zwraca uwagę na wysoki poziom zadłużenia wewnętrznego i zagranicznego, ale równocześnie na wyjście z procedury nadmiernego deficytu. W przypadku Francji zwrócono uwagę na najnowsze reformy gospodarcze oraz spadek deficytu budżetowego i bezrobocia. W Słowenii - jak podała KE - nastąpiło wzmocnienie sektora bankowego i spadek liczby zagrożonych kredytów.
Od czasu kryzysu maleje liczba krajów objętych procedurą dotyczącą zakłóceń równowagi ekonomicznej, a postępy poczynione przez Bułgarię, Francję, Portugalię i Słowenię zostały dziś docenione przez formalną zmianę klasyfikacji. Konieczne są dalsze wysiłki we wszystkich krajach. Miliony Europejczyków nadal toczą codzienną walkę o byt, dlatego wszystkie rządy muszą poświęcić więcej uwagi problemom nierówności, bezrobocia i niepewności zatrudnienia
— powiedział komisarz UE ds. gospodarczych i finansowych Pierre Moscovici.
KE skrytykowała w środę Belgię, Cypr, Węgry, Irlandię, Luksemburg, Maltę i Holandię za stosowanie tzw. agresywnego planowania podatkowego.
Po raz pierwszy KE omawiała dziś agresywne planowanie podatkowe. Omawiano siedem krajów unijnych: Belgię, Cypr, Węgry, Irlandię, Luksemburg, Maltę i Holandię. Te praktyki podważają sprawiedliwość i równe warunki konkurencyjne na naszym wewnętrznym rynku i zwiększają obciążenia, które są na barkach europejskich podatników. (…) Przyznajemy, że niektóre z tych państw poczyniły znaczne kroki, by dostosować swój model podatkowy. (…) Jednak musimy sobie powiedzieć jasno, że jeśli ciągle o tym mówimy, to dlatego, że jesteśmy przekonani, iż w tej sprawie należy zrobić więcej
— powiedział na konferencji Moscovici.
Dodał, że należy zadbać o to, aby w UE „sprawiedliwe opodatkowanie stało się regułą bez żadnych wyjątków”.
Agresywne planowanie podatkowe to sposób unikania przez firmy płacenia podatków w kraju, w którym działają. Poprzez skomplikowane transakcje i wykorzystanie luk prawnych płacą podatki w innych państwach, które oferują bardziej korzystne stawki. Stawia to w gorszej sytuacji inne firmy, które płacą podatki w kraju, w którym działają.
Krótkoterminowe perspektywy dla polskiej gospodarki są dobre: wzrost gospodarczy jest silny, a sektor finansowy jest stabilny
— poinformowała Komisja Europejska w opublikowanym w środę raporcie.
Komisja Europejska przedstawiła w środę analizę sytuacji gospodarczej UE oraz oceny gospodarek państw członkowskich, w tym Polski.
Wzrost gospodarczy (w Polsce) jest silny, sektor finansowy jest stabilny i nie ma w krótkim terminie ryzyka dla stabilności fiskalnej. (…) Gospodarka rozwija się solidnie. Popyt krajowy, zwłaszcza konsumpcja prywatna, był dominującym motorem wzrostu w ostatnich kilku latach. Było to szczególnie widoczne w 2016 i 2017 r.
— napisała KE w dokumencie dotyczącym Polski.
KE podkreśla jednak, że inwestycje rosły wolno do połowy 2017 r.
Silna prywatna konsumpcja została wsparta przez prężny rynek pracy, zwiększone transfery fiskalne i rekordowo wysoki poziom zaufania konsumentów
— wskazała Komisja.
Przypomina ona, że po wzroście PKB o 4,6 proc. w 2017 r. przewiduje, że w 2018 r. polska gospodarka urośnie o 4,2 proc., a w 2019 r. o 3,6 proc. Będą to - zdaniem KE - jedne z najwyższych wskaźników w UE.
Zdaniem KE konsumpcja prywatna, napędzana przez szybki wzrost płac, prawdopodobnie utrzyma się na wysokim poziomie, choć nie będzie rosła już tak szybko, jak w 2017 r. Zwiększenie wykorzystania środków unijnych powinno przełożyć się na wyższe inwestycje, w szczególności w sektorze publicznym. KE przewiduje ponadto, że inflacja w Polsce będzie rosnąć, głównie w efekcie silnego wzrostu płac.
as/Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/384859-komisja-europejska-potwierdza-ze-gospodarka-polski-ma-sie-dobrze-wzrost-gospodarczy-jest-silny-sektor-finansowy-jest-stabilny