Ciech to spółka o znaczeniu strategicznym i nigdy nie powinna być prywatyzowana, a tym bardziej pod konkretnego inwestora. Ma fundamentalne znaczenie dla rynku chemicznego, także przez 30 innych, kontrolowanych przez nią spółek. Ktoś, kto miałby kontrolę nad Ciechem i Azotami, miałby pełną kontrolę nad polskim przemysłem chemicznym, rolnictwem czy produkcją nawozów
—zaznaczył poseł Janusz Szewczak (PiS), wiceprzewodniczący komisji finansów, odnosząc się w programie „O co chodzi” TVP Info do zatrzymania sześciu osób w sprawie prywatyzacji Ciechu.
W opinii Szewczaka afera z prywatyzacją Ciechu to „doskonały przykład na patologie przy prywatyzacji, jakie miały miejsce przez dwadzieścia parę ostatnich lat”.
Nasze firmy były sprzedawane w myśl absurdalnej zasady, że „sprzedaje się za tyle, ile ktoś chce zapłacić”. Ciech to spółka o znaczeniu strategicznym i nigdy nie powinna być prywatyzowana, a tym bardziej pod konkretnego inwestora. Ma fundamentalne znaczenie dla rynku chemicznego, także przez 30 innych, kontrolowanych przez nią spółek. Ktoś, kto miałby kontrolę nad Ciechem i Azotami, miałby pełną kontrolę nad polskim przemysłem chemicznym, rolnictwem czy produkcją nawozów
—mówił Szewczak, dodając, że prokuratura winna przesłuchać w tej sprawie byłego premiera Donalda Tuska, który miał dać „zielone światło” dla sprzedaży udziałów w Ciechu Janowi Kulczykowi.
Szewczak stwierdził, że Ciech mógł podzielić los wielu polskich firm, które „neoliberałowie” sprzedawali np. po cenie nieruchomości czy wartości gruntu.
To była taka prywatyzacja bez sensu i robiona bez głowy. Sprzedając nasze srebra rodowe, zyskaliśmy 170-180 mld, a w tym czasie dług państwa urósł do jednego biliona zł. I tak zamiast zyskiwać, to nam się pogarszało
—zaznaczył.
kk/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/381919-szewczak-stanowczo-ciech-to-spolka-ktora-nigdy-nie-powinna-byc-prywatyzowana-prokuratura-powinna-przesluchac-tuska