Drogi anty-PiS-ie! Przykro to powiedzieć, ale tracisz kontakt z rzeczywistością. W kółko powtarzasz, że partia Kaczyńskiego to banda ekonomicznych ignorantów. Tyle że jeśli ktoś jest ignorantem w ekonomii, to niestety ty sam

— takie słowa możemy przeczytać na gazeta.pl. Ich autorem jest Rafał Woś, felietonista.

Przypomina, że ze słów Ryszarda Petru - skompromitowanego byłego już lidera Nowoczesnej - wynikało, że plan rządu PiS się nie uda. Co więcej, podkreślał przy tym, że jako ekonomista jest o tym przekonany. Stało się wręcz odwrotnie, ponieważ budżet się nie rozleciał, „a koniunktura nie siadła”.

Teraz doniesienia o stanie polskiej gospodarki są chyba najmniej chętnie śledzoną przez ortodoksyjny anty-PiS częścią medialnego szumu

— zwraca uwagę Woś.

Felietonista zwrócił uwagę również na to, że mówienie o tym, że PiS przejęło dobrą koniunkturę po poprzednikach, albo, że robią ją Niemcy, to nic nowego, ponieważ mówiło o tym już poprzednie ekipy rządzące. Jednak to nie wyjaśnia wszystkiego, ponieważ „jest jeszcze licytacja i sam przebieg rozgrywki”.

Zdaniem Wosia, PiS odrobiło lekcję z ekonomii. Wystarczy tylko spojrzeć na to, co działo się w Davos, gdzie temat nierówności ekonomicznych po raz kolejny nie był tam tylko ciekawostką.

Jak na tym tle wygląda PiS? Nieźle. I nie chodzi tylko o deklaracje, którymi PiS sobie słodzi (Morawiecki znów dał wywiad pod hasłem „gospodarka dla ludzi, nie dla elit”). 500 plus okazało się w praktyce mocnym impulsem do zmniejszenia nierówności dochodowych oraz likwidacji pola ubóstwa. Nastąpiła częściowa repolonizacja systemu bankowego. A państwo próbuje (całkiem po keynesowsku) odgrywać rolę drugiego silnika polskiej gospodarki

— pisze Woś.

Felietonista przyznał, że można krytykować PiS za brak cywilizowanej rozmowy czy Trybunał Konstytucyjny, ale w porównaniu do opozycji, to PiS ma w 2018 roku bardziej trafny i łapiący światowe trendy program ekonomiczny oraz „całkiem znośnych ludzi do jego realizacji”

A opozycja parlamentarna? Głupio pisać po raz kolejny, że zawodzi. Ale zawodzi! Z uporem godnym lepszej sprawy odmawia przemyślenia ekonomii w XXI wieku. Przy każdej okazji uderzają jej anachronizm, konserwatyzm i przekonanie, że krytyka neoliberalizmu to tylko „chwilowa moda”. Drogi anty-PiS-ie, to nie jest moda! Świat się zmienia, zmień się więc i ty. Bo na razie pracujesz na to, by dać PiS-owi kolejne cztery lata władzy

— napisał Rafał Woś.

wkt/gazeta.pl