Forum Ekonomiczne w Davos jest parawanem, za którym elity świata biznesu negocjują umowy między sobą, wywierając nacisk na najbardziej wpływowych polityków po to, by realizować swe partykularne i nie zawsze czyste interesy
— mówi w rozmowie z portalem w Polityce.pl ekonomistka, członkini Rady Polityki Pieniężnej prof. Grażyna Ancyparowicz.
wPolityce.pl: Miniony tydzień upłynął pod znakiem Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Prezydent Andrzej Duda powiedział, że polscy politycy mają proste zadanie na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos – promować Polskę. Czy to miejsce, gdzie można rzeczywiście skutecznie promować Polskę?
Prof. Grażyna Ancyparowicz: Każdy kraj, który nie chce stać się skansenem gospodarczym i pozostawać na peryferiach gospodarki światowej musi prowadzić dialog ze swymi partnerami i wciąż od nowa poszukiwać atrakcyjnych kontaktów biznesowych i sojuszników politycznych. Davos ułatwia te poszukiwania i kontakty, bo przez kilka dni można w jednym miejscu spotkać niemal wszystkie osobistości, które nadają kierunek współczesnej gospodarce światowej, można starać się o ich wsparcie dla różnego rodzaju inicjatyw i ponadnarodowych projektów inwestycyjnych, można zaprezentować własną ofertę biznesową. Udział reprezentantów Polski w Światowym Forum Ekonomicznym w Davos to efektywny i względnie tani sposób prowadzenia dyplomacji ekonomicznej, gdzie można – biorąc pod uwagę znakomite warunki techniczne i bliskość personalną – skutecznie promować Polskę.
Jednakże trudno odnieść się „na gorąco” do rzeczywistych wyników Forum w Davos, ponieważ znamy je tylko z transmisji wybranych oficjalnych wystąpień polityków oraz relacji dziennikarzy, którzy na bieżąco (bez pogłębionej analizy i w oderwaniu od kontekstu) rejestrują i komentują wypowiedzi uczestników paneli i debat. Wprawdzie, w świetle medialnego przekazu Polska prezentuje się na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos bardzo dobrze i wiele wskazuje na to, że obecni tam politycy, finansiści i biznesmeni sprostali oczekiwaniom Prezydenta RP. Wszelkimi dostępnymi kanałami promują nasze osiągnięcia, zachęcają inwestorów do wzmożonej aktywności, nawet w bardzo egotycznych krajach poszukują partnerów zainteresowanych wejściem na nasz rynek. Wszystkie te poczynania świadczą o tym, że jesteśmy konsekwentni w dążeniu do umocnienia pozycji naszego kraju jako lidera w regionie Europy Środkowej i Wschodniej.
Czy wobec tego już można mówić o sukcesie polskiej dyplomacji biznesowej?
Na to jeszcze za wcześnie. Nie wiadomo wszak, co dzieje się za kulisami Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Akredytowani przy WEF dziennikarze nie mają bowiem wstępu na warsztaty i spotkania ekspertów, nie biorą udziału w roboczych spotkaniach liderów partii politycznych z szefostwem wielkich korporacji, ani nie są zapraszani na nieoficjalne spotkania polityków i biznesmenów z kierownictwem ponadnarodowych instytucji finansowych. A właśnie tam mogą zapadać bardzo ważne ustalenia, również ustalenia dotyczące naszego kraju. Miejmy nadzieję, że będą one przyjazne i patrzmy w przyszłość z optymizmem. Jest nam to teraz szczególnie potrzebne.
Kiedy powstało Światowe Forum Ekonomiczne i jaka jest misja tej organizacji?
Światowe Forum Ekonomiczne (World Economic Forum) jest to szwajcarska organizacja „non profit”, założona w 1971 r. przez niemieckiego profesora ekonomii Klausa Schwaba w celu integracji środowiska biznesu i polityki, dla – szumnie mówiąc – dobra całej ludzkości. Na oficjalnej stronie tej organizacji zamieszczono następującą sentencję: „Wierzymy, że postęp dokonuje się, łącząc ludzi ze wszystkich środowisk, którzy mają motywację i wpływ, aby dokonać pozytywnych zmian”.
Jakie są założenia programowe Światowego Forum Ekonomicznego?
Na stronie internetowej Światowego Forum Ekonomicznego można przeczytać deklarację intencji, która zarazem określa sposób działania tej instytucji: „Nasze działania są kształtowane przez wyjątkową kulturę instytucjonalną opartą na teorii interesariuszy, która zapewnia, że organizacja jest odpowiedzialna wobec wszystkich grup społecznych. (…) Wierzymy, że postęp dokonuje się, łącząc ludzi ze wszystkich środowisk, którzy mają motywację i wpływ, aby dokonać pozytywnych zmian”. Temu służą globalne i regionalne konferencje, na których Światowe Forum Ekonomiczne pełni rolę gospodarza. Bez wątpienia do najgłośniejszych wydarzeń tego typu należą coroczne styczniowe spotkania w Davos. W roku bieżącym myślą przewodnią Forum jest: “Tworzenie wspólnej przyszłości w podzielonym świecie”.
Czy oprócz roli promotora kontaktów świata polityki ze światem biznesu, Światowe Forum Ekonomiczne prowadzi jeszcze inną działalność?
Oczywiście. Prowadzone są szeroko zakrojone prace metodologiczne i badawcze, ukierunkowane na identyfikację czynników, które hamują postęp i prowadzą do nieuzasadnionych nierówności w podziale globalnych dochodów. Coraz częściej różne środowiska analizujące procesy ekonomiczne i śledzące statystyki z tego zakresu poszukują uniwersalnej miary dokonań w tym zakresie. Światowe Forum Ekonomiczne wniosło tu swój wkład, opracowując Indeks Rozwoju Integracyjnego (The Inclusive Development Index).
„Wzrost PKB pozostaje głównym celem zarówno decydentów, jak i mediów i nadal jest standardową miarą sukcesu gospodarczego” – czytamy w opublikowanym 22 stycznia raporcie dotyczącym efektów konwergencji ekonomicznej i społecznej. W tym samym dokumencie zawarta jest myśl, że większość obywateli ocenia rozwój gospodarki poszczególnych krajów nie za pomocą statystyk wzrostu PKB, ale poprzez zmiany w poziomie ich życia. WEF stara się ocenić skalę tych zmian biorąc pod uwagę nie tylko ilościowe wskaźniki opisujące rozwój ekonomiczny i wzrost stopy życiowej, ale także jakościowe mierniki postępu w zakresie zabezpieczenia społecznego oraz zrównoważonego zarządzania zasobami naturalnymi i finansowymi.
Dlaczego Światowe Forum Ekonomiczne spotyka się z krytyką ze strony antyglobalistów?
Członkami Światowego Forum Ekonomicznego są wyłącznie organizacje spełniające wygórowane finansowo warunki uczestnictwa, które równocześnie pełnią rolę formalnych i nieformalnych liderów WEF. Z tej przyczyny zarówno sama ta instytucja jak i podejmowane przez nią inicjatywy nie są oceniane jednoznacznie. Dotyczy to również dorocznych konferencji organizowanych w Davos. Część opinii publicznej postrzega je jako miejsce pogłębionej, merytorycznej debaty najbardziej wpływowych polityków, szefów największych korporacji oraz wybitnych intelektualistów. Debaty, która prowadzi do łagodzenia napięć w stosunkach międzypaństwowych i rokuje szanse rozwiązania trudnych – globalnych o regionalnych – problemów społecznych i ekonomicznych. Zakłada się przy tym, że prawidłowa diagnoza wyzwań rozwojowych jest pierwszym krokiem w pokonywaniu trudności, które powodują wykluczenie i marginalizację ubogich krajów i grup społecznych. Natomiast według antyglobalistów i innych krytycznie nastawionych środowisk, Światowe. Forum Ekonomiczne w Davos jest parawanem, za którym elity świata biznesu negocjują umowy między sobą, wywierając nacisk na najbardziej wpływowych polityków po to, by realizować swe partykularne i nie zawsze czyste interesy.
Rozmawiał TP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/378829-nasz-wywiad-prof-ancyparowicz-jestesmy-konsekwentni-w-umacnianiu-pozycji-naszego-kraju-jako-lidera-regionu