MON kupi od firmy WB Electronics tysiąc aparatów latających Warmate, które będą mogły przenosić głowice bojowe - przewiduje kontrakt podpisany w poniedziałek w Ożarowie Mazowieckim.
Kontrakt opiewa na tysiąc takich pocisków - przynajmniej w pierwszym podejściu. Zaczną być dostarczane do jednostek wojskowych jeszcze w tym roku, całość realizacji w roku przyszłym
— powiedział minister obrony Antoni Macierewicz.
Szef MON dodał, że broń, która ma trafić do wojsk operacyjnych, w tym specjalnych, i do obrony terytorialnej, powstaje w kooperacji przemysłu prywatnego i państwowego, wchodzącego w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Prezes WB Electronics Piotr Wojciechowski przypomniał, że głowica bojowa została opracowana przez Wojskowy Instytut Techniki Uzbrojenia, a produkowana jest przez bydgoskie zakłady Belma. Warmate może być - zależnie od zastosowanej głowicy - używany do obserwacji i jako broń rażąca siłę żywą i lekko opancerzone pojazdy. Jego zasięg wynosi 10 km, długotrwałość lotu 30 min, masa startowa 4 kg, rozpiętość 1,4, a długość kadłuba 1,1 m.
To jest po prostu dobra informacja z punktu widzenia statystycznego obywatela Polski - wzrasta po prostu bezpieczeństwo
—powiedział Michał Dworczyk, wiceminister obrony narodowej.
Jak dodał, umowa na drony wpisuje się w już dokonane zakupy i dostawy dla armii.
To jest bardzo dobry rok z punktu widzenia modernizacji wojska Polskiego. Nowy sprzęt trafia do polskiej armii, nowe kontrakty są podpisywane. Niedawno trafiły do Wojska Polskiego armatohaubice Krab, to są jedne z najnowocześniejszych na świecie tego rodzaju produktów, trafiły też moździerze Rak
— zauważył wiceminister.
Podkreślił, że kolejnym ważnym krokiem dla poniesienie bezpieczeństwa Polski jest decyzja władz USA dotycząca systemów rakietowych Patriot. System, który zostanie dostarczony do Polski bezie najnowocześniejszym systemem.
To będą rakiety, to będzie system tej klasy, który będzie równolegle wprowadzany do sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych
— powiedział Dworczyk.
To w fundamentalny sposób wpłynie na poziom bezpieczeństwa państwa polskiego. Tego rodzaju zgody miało bardzo niewiele krajów, w tym Izrael
— dodał.
Wiceminister podkreślił, że w trakcie negocjacji dotyczących zakupu rakiet ważny będzie poziom offsetu. Resort liczy, że offset, który trafi do Polski będzie związany z nowoczesnymi technologiami i będzie „istotny z punktu widzenia rozwijającego się polskiego przemysłu obronnego”.
W ocenie Dworczyka kwota maksymalna za dostawę 10,5 mld dolarów może być niższa, ponieważ trwają negocjacje w tej sprawie.
W tej umowie jest też wymieniony szereg elementów, do których zakupu Polska nie jest zobowiązana. My będziemy musieli wybrać sobie stamtąd te elementy, które są nam potrzebne, te, które przy budowie systemu obrony powietrznej polska potrzebuje
— wyjaśnił.
Przyznał, że system budowy obrony powietrznej jest jednym z droższych programów, ale to uzbrojenie jest niezbędne dla armii. „Musimy je nabyć, żeby Polska była bezpieczna” - dodał.
pc/interia/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/367947-tysiac-dronow-bojowych-dla-polskiej-armii-macierewicz-zaczna-byc-dostarczane-do-jednostek-wojskowych-jeszcze-w-tym-roku-wideo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.