Budując Centralny Port Komunikacyjny nie chcemy konkurować z największymi lotniskami w Europie, chcemy z nimi wygrać - powiedział w czwartek w Polsat News pełnomocnik rządu ds. budowy CPK Mikołaj Wild.
Wild, pełnomocnik rządu ds. budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego w Stanisławowie w gminie Baranów przekonywał, że takie lotnisko musimy zbudować, „jeśli chcemy dogonić rynek lotniczy”.
Branża lotnicza jest jedna z najbardziej dochodowych branż
— podkreślał.
Pytany, czy w ten sposób chcemy konkurować z największymi lotniskami w Europie, odpowiedział:
Nie chcemy z nimi konkurować, chcemy z nimi wygrać.
Zwracał uwagę, że w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, zamieszkałym przez 180 mln mieszkańców, nie ma w tej chwili żadnego wielkiego lotniska - największe lotniska są w Pradze i Warszawie, które jednak „zbliżają się do kresu swoich możliwości”.
Jeśli chcemy brać udział w rozwoju rynku lotniczego, musieliśmy się zdecydować na budowę nowego portu
— mówił.
Wild pytany był także, dlaczego nie można np. rozbudować Lotniska im. Chopina w Warszawie, za czym opowiada się wielu mieszkańców Warszawy.
Budujemy lotnisko oddalone o 40 kilometrów od centrum (Warszawy), ponieważ chcemy wybudować lotnisko, które będzie działało 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, 365 dni w roku
— argumentował Wild.
Gdybyśmy zafundowali mieszkańcom Okęcia i okolicznych dzielnic tego typu lotnisko, gdzie ruch niemal tak samo intensywny funkcjonowałby przez 24 godziny na dobę, (…) jestem przekonany, że ogląd sytuacji byłby inny
— dodał.
Przyznał, że przysłowiowa pierwsza łopata przy budowie CPK zostanie wbita dopiero za około cztery lata, a sam port powstanie za 10 lat.
Przez najbliższe dwa lata będą trwały postępowania środowiskowe, geologiczne, będziemy ustalać dokładnie lokalizację portu. Kolejne dwa lata będą potrzebne dla prac projektowych, a sama budowa będzie trwała sześć lat
— wyjaśniał.
Przyznał, że CPK będzie inwestycją kosztowną, ma kosztować ok. 35 mld zł, ale, jak dodał, „inwestycje w porty lotnicze są dochodowe”. Tym bardziej, że kwota ta nie zostanie wydana w ciągu jednego roku, ale będzie sukcesywnie wydawana przez 10 lat - w skali roku będzie to ok. 3,5 mld zł. Wydatek taki zatem „będzie można udźwignąć”. Tym bardziej, że możliwe jest np. wykorzystanie partnerstwa publiczno-prywatnego - mówił.
W ostatni wtorek rząd przyjął uchwałę w sprawie przyjęcia „Koncepcji przygotowania i realizacji inwestycji Port Solidarność - Centralny Port Komunikacyjny dla Rzeczypospolitej Polskiej”. CPK miałby powstać w Stanisławowie w gminie Baranów, koło Grodziska Mazowieckiego.
Nowe lotnisko, usytuowane między Łodzią a Warszawą, miałoby być jednym z największych przesiadkowych portów lotniczych w Europie. Po pierwszym etapie budowy ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie, a docelowo nawet ok. 100 mln.
Lotnisko miałoby powstać na ok. 3000 ha gruntów. Obiekt wraz z towarzyszącą infrastrukturą drogową i kolejową miałby kosztować ok. 30-35 mld zł. Do końca 2019 r. mają trwać prace przygotowawcze, a sam port ma być budowany przez kolejnych 8 lat, czyli powinien być otwarty w 2027 r.
ak/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/366336-pelnomocnik-rzadu-ds-cpk-stawia-ambitny-cel-nie-chcemy-konkurowac-z-najwiekszymi-lotniskami-w-europie-chcemy-z-nimi-wygrac