Komisja przewiduje jednak, że konsumpcja nieco spowolni pod koniec horyzontu prognozy obejmującej 2019 r., bo wyższa inflacja będzie redukowała realny dochód rozporządzalny gospodarstw domowych, a wzrost zatrudnienia spowolni.
Z raportu KE wynika, że słabość inwestycji brała się głównie ze spadku w nakładach w energetyce czy kopalniach. Zdaniem Komisji po kilku gorszych kwartałach również w inwestycjach sytuacja ma się poprawić. Wzrost w inwestycjach publicznych ma być szczególnie silny w końcówce 2017 roku i na początku 2018 roku ze względu na większe wykorzystanie funduszy unijnych. Odbicie w inwestycjach prywatnych ma być bardziej umiarkowane. Będą je wspierały czynniki takie jak silny popyt wewnętrzny i zewnętrzny, wysokie wykorzystanie zdolności produkcyjnych oraz łatwy dostęp do finansowania.
Komisja wskazuje na zbilansowane ryzyka dla prognozy. „Na plus - mniejsza niepewność dotycząca legislacji gospodarczej (np. w sektorze energetycznym) może spowodować, że silniejsze będą inwestycje prywatne. Dalsze wzrosty zatrudnienia albo zmiany w kierunku bardziej stałej imigracji mogą wspierać konsumpcję indywidualną, szczególnie w 2019 roku” - napisali analitycy.
Zwracając uwagę na minusy wskazali, że braki na rynku pracy mogą się okazać barierą hamującą inwestycje, podczas gdy wyższy wzrost wynagrodzeń może spowodować wyższą inflację. „Ponadto niepewność dotycząca praworządności może wpłynąć na aktywność ekonomiczną bardziej negatywnie, niż jest to oczekiwane” - napisano w raporcie KE.
gah/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Komisja przewiduje jednak, że konsumpcja nieco spowolni pod koniec horyzontu prognozy obejmującej 2019 r., bo wyższa inflacja będzie redukowała realny dochód rozporządzalny gospodarstw domowych, a wzrost zatrudnienia spowolni.
Z raportu KE wynika, że słabość inwestycji brała się głównie ze spadku w nakładach w energetyce czy kopalniach. Zdaniem Komisji po kilku gorszych kwartałach również w inwestycjach sytuacja ma się poprawić. Wzrost w inwestycjach publicznych ma być szczególnie silny w końcówce 2017 roku i na początku 2018 roku ze względu na większe wykorzystanie funduszy unijnych. Odbicie w inwestycjach prywatnych ma być bardziej umiarkowane. Będą je wspierały czynniki takie jak silny popyt wewnętrzny i zewnętrzny, wysokie wykorzystanie zdolności produkcyjnych oraz łatwy dostęp do finansowania.
Komisja wskazuje na zbilansowane ryzyka dla prognozy. „Na plus - mniejsza niepewność dotycząca legislacji gospodarczej (np. w sektorze energetycznym) może spowodować, że silniejsze będą inwestycje prywatne. Dalsze wzrosty zatrudnienia albo zmiany w kierunku bardziej stałej imigracji mogą wspierać konsumpcję indywidualną, szczególnie w 2019 roku” - napisali analitycy.
Zwracając uwagę na minusy wskazali, że braki na rynku pracy mogą się okazać barierą hamującą inwestycje, podczas gdy wyższy wzrost wynagrodzeń może spowodować wyższą inflację. „Ponadto niepewność dotycząca praworządności może wpłynąć na aktywność ekonomiczną bardziej negatywnie, niż jest to oczekiwane” - napisano w raporcie KE.
gah/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/366258-jest-lepiej-niz-przewidywano-komisja-europejska-podwyzszyla-prognoze-wzrostu-gospodarczego-dla-polski?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.