Czy tak dobra sytuacja ma szansę utrzymać się przez dłuższy okres?
Myślę, że tak dlatego, iż w świetle prognoz na kolejne lata wzrost gospodarczy ma być na poziomie ok. 3,5 proc. Osobiście uważam, że będzie większy. A przy wzroście 3,5 proc. -4 proc. i kontynuacji polityki ściągania podatków zgodnie z przepisami prawa oraz niepozwalaniu na to, by podatki uciekały za granicę jest realna szansa, żeby ta bardzo dobra sytuacja utrzymywała się dłużej. Natomiast trzeba się zastanowić nad tym, że niestety z każdym rokiem będziemy odczuwali coraz bardziej starzenie się społeczeństwa. Emerytów będzie coraz więcej i dziura w ZUS będzie coraz większa. Prognozy pokazują, że ZUS będzie miał coraz większe problemy i będzie potrzebował coraz większego wsparcia z budżetu. Przypuszczam, że za 10 lat od dzisiaj, żeby ZUS mógł dalej funkcjonować prawidłowo, to my musimy mieć co roku nadwyżkę w budżecie. Dzisiejszy przykład pokazuje, że to jest możliwe i Polska pomimo starzejącego się społeczeństwa może ustabilizować system emerytalny.
Wysokie ratingi Polski potwierdzają, że za granicami postrzegani jesteśmy jako stabilna gospodarka?
Mamy solidny napływ inwestycji zagranicznych i nie są to fabryki, w których pracują pakowacze, jak bywało w poprzednich latach, ale zaawansowane inwestycje. Moim zdaniem w przyszłym roku zobaczymy serię podwyżek ratingów Polski dlatego, że świat gospodarki to pokazuje i stabilność polityczna w Polsce też na to wskazuje. Z pewnością zasługujemy na podniesienie ratingów Polski, bo nasza sytuacja finansowa to pokazuje. Polska jest postrzegana jako stabilny kraj, który szybko się rozwija. Mamy dostęp do wykwalifikowanej siły roboczej, która drożeje, bo płace rosną coraz szybciej. Ale można tutaj zatrudnić wspaniałych inżynierów, wykwalifikowanych w rożnych dziedzinach, którzy mówią wieloma językami. Mamy ponad trzydziestomilionowy rynek zbytu, który szybko rośnie. Także stabilną sytuację polityczną i partię, która ma większość w odróżnieniu od innych krajów, typu Hiszpania czy Niemcy i realizuje swoje obietnice wyborcze. To wszystko przyciąga inwestorów.
Rozmawiał Piotr Czartoryski-Sziler
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Czy tak dobra sytuacja ma szansę utrzymać się przez dłuższy okres?
Myślę, że tak dlatego, iż w świetle prognoz na kolejne lata wzrost gospodarczy ma być na poziomie ok. 3,5 proc. Osobiście uważam, że będzie większy. A przy wzroście 3,5 proc. -4 proc. i kontynuacji polityki ściągania podatków zgodnie z przepisami prawa oraz niepozwalaniu na to, by podatki uciekały za granicę jest realna szansa, żeby ta bardzo dobra sytuacja utrzymywała się dłużej. Natomiast trzeba się zastanowić nad tym, że niestety z każdym rokiem będziemy odczuwali coraz bardziej starzenie się społeczeństwa. Emerytów będzie coraz więcej i dziura w ZUS będzie coraz większa. Prognozy pokazują, że ZUS będzie miał coraz większe problemy i będzie potrzebował coraz większego wsparcia z budżetu. Przypuszczam, że za 10 lat od dzisiaj, żeby ZUS mógł dalej funkcjonować prawidłowo, to my musimy mieć co roku nadwyżkę w budżecie. Dzisiejszy przykład pokazuje, że to jest możliwe i Polska pomimo starzejącego się społeczeństwa może ustabilizować system emerytalny.
Wysokie ratingi Polski potwierdzają, że za granicami postrzegani jesteśmy jako stabilna gospodarka?
Mamy solidny napływ inwestycji zagranicznych i nie są to fabryki, w których pracują pakowacze, jak bywało w poprzednich latach, ale zaawansowane inwestycje. Moim zdaniem w przyszłym roku zobaczymy serię podwyżek ratingów Polski dlatego, że świat gospodarki to pokazuje i stabilność polityczna w Polsce też na to wskazuje. Z pewnością zasługujemy na podniesienie ratingów Polski, bo nasza sytuacja finansowa to pokazuje. Polska jest postrzegana jako stabilny kraj, który szybko się rozwija. Mamy dostęp do wykwalifikowanej siły roboczej, która drożeje, bo płace rosną coraz szybciej. Ale można tutaj zatrudnić wspaniałych inżynierów, wykwalifikowanych w rożnych dziedzinach, którzy mówią wieloma językami. Mamy ponad trzydziestomilionowy rynek zbytu, który szybko rośnie. Także stabilną sytuację polityczną i partię, która ma większość w odróżnieniu od innych krajów, typu Hiszpania czy Niemcy i realizuje swoje obietnice wyborcze. To wszystko przyciąga inwestorów.
Rozmawiał Piotr Czartoryski-Sziler
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/364780-nasz-wywiad-prof-rybinski-o-nadwyzce-budzetowej-to-pokazuje-pewna-jakosciowa-zmiane-polska-jest-postrzegana-jako-stabilny-kraj?strona=2