Bogaci też zapłacą. Wielkie galerie handlowe, sklepy i biurowce nie będą już mogły unikać podatków? Jest nowy projekt PiS
W uszczelnianiu budżetu państwa chodzi nie tylko o VAT. Choć za poprzednich rządów przeciekały nam przez palce grube setki miliardów złotych, złodzieje VAT nie są jedynymi, którzy korzystali dotąd z luk w systemie prawnym.
Nie chodzi nawet o kwestię podatku od supermarketów, którego historię także już dobrze znamy. Wiemy wszyscy, że wielkie, zachodnie sklepy korzystają na tym, że mogą u nas podatków nie płacić i po prostu to robią. Wyprowadzając kolejne, grube miliardy złotych za Odrę.
Nowość to podatek dla galerii handlowych i drogich nieruchomości komercyjnych. Właściciele takich molochów już nie będą mogły unikać opodatkowania. Dotąd częste były przypadki optymalizacji podatkowej takich podmiotów, czyli zwyczajne szukanie oszczędności w podatkach. I ich nieopłacanie.
Problem leżał głównie w podatku CIT, którego konstrukcja pozwalała na to, by opłacali mniejsi, a którego mogli unikać najwięksi.
Teraz sejmowa Komisja Finansów Publicznych przegłosowała przyjęcie zmian w ustawach o podatkach dochodowych, czyli PIT i CIT. Zmiany mają obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku. Nowe rozwiązania mają dodatkowo, po sukcesie z VAT, uszczelnić system podatkowy.
Zatem do sedna: wielkie nieruchomości komercyjne, czyli galerie handlowe, biurowce, czy sklepy o wartości powyżej 10 mln zł będą musiały zapłacić podatek w wysokości 0,035 proc. wartości nieruchomości miesięcznie, czyli 0,4 proc. rocznie.
Na zarzuty opozycji, że to forma podatku katastralnego, w dodatku niezgodnego z wymogami Unii Europejskiej, wiceminister finansów Paweł Gruza, ten sam, który zajmuje się uszczelnianiem VAT-u odpowiadał, że to zwyczajna forma zryczałtowanego podatku dochodowego. Nie wymierzona ani w handel, ani w dużych podatników.
Takie rozwiązanie wynikać miało z przegrzania rynku nieruchomości, a to z kolei miało być efektem nadużywania agresywnej optymalizacji podatkowej.
Zdaniem resortu finansów to brak racjonalnego opodatkowania nieruchomości komercyjnych doprowadził do złej sytuacji na rynku. - Nasza propozycja to uzdrowienie opodatkowania w tej branży, a nie przysparzanie jej kłopotów — stwierdził Paweł Gruza.
Poza tym są obawy, czy z tym podatkiem, tak jak z tym o sieci wielkopowierzchniowych, zwanym podatkiem handlowym, nie będzie problemów w Komisji Europejskiej. Bo ta, jak wszyscy doskonale wiemy, bardzo często lubi mówi polskiemu rządowi, jak ma stanowić prawo we własnym kraju. A zwłaszcza, jak dbać o interesy swoich firm. I o to, aby nie płaciły podatków w Polsce, jeśli nie muszą.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/364212-bogaci-tez-zaplaca-wielkie-galerie-handlowe-sklepy-i-biurowce-nie-beda-juz-mogly-unikac-podatkow-jest-nowy-projekt-pis