Gucci rezygnuje z naturalnych futer w kolekcji na 2018 rok. Taką informację podał Marco Bizzarri, prezes firmy, argumentując decyzję rzekomą dbałością o środowisko naturalne. To teza z gruntu fałszywa.
O prośrodowiskowych walorach hodowli zwierząt futerkowych mówi już proste porównanie z zakresu biodegradowalności surowca – w przypadku futer naturalnych czas samoutylizacji wynosi około 3 lat, w przypadku syntetyków około 1000. I nie jest to jedyny czynnik decydujący o tym, że decyzja Gucciego ma niewiele wspólnego z prawdziwą ekologią.
Zwierzęta futerkowe żywią się pozostałościami z produkcji zwierzęcej i przetwórstwa rybnego, których w samej Polsce utylizuje się w ten naturalny sposób około 750 tys. ton rocznie. Taka kooperacja przekłada się na wyższą rentowności zakładów drobiarskich, ubojni czy producentów i przetwórców ryb, którzy – gdyby nie hodowle futrzarskie – musieliby spalić odpady metodą konwencjonalną, co spowodowałoby dodatkowo emisję do atmosfery kolejnej porcji zanieczyszczeń. Warto przy tym pamiętać, że w Polsce rynek utylizacyjny opanowany jest w ponad 80% przez firmy z niemieckim kapitałem, którym na rękę jest likwidacja polskich hodowli zwierząt futerkowych jako ich bezpośredniej konkurencji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Marian Szołucha: Ekolodzy kontra rolnicy
Co więcej, odchody zwierząt futerkowych wykorzystywane są do wytwarzania wartościowych nawozów naturalnych, a tuszki pozostałe po hodowli przetwarzane są na karmę wykorzystywaną choćby przez kraje azjatyckie do produkcji krewetek i innych skorupiaków.
Także argument dotyczący rzekomo uwłaczających warunków, w jakich utrzymywane są zwierzęta, nie znajduje pokrycia w stanie faktycznym. Hodowcy w Polsce kładą szczególny nacisk na jakość prowadzonych ferm. Dbałość o dobrostan zwierząt znajduje bowiem odzwierciedlenie w osiąganym przez nich zysku. Potwierdzają to państwowe instytucje kontrolne, które sprawdzają 97% ferm rocznie.
Jakie walory środowiskowe i korzyści gospodarcze zapewniają z kolei futra sztuczne? Na to pytanie „ekolodzy” ani Gucci nie odpowiedzieli.
dr Marian Szołucha - wykładowca w Akademii Finansów i Biznesu Vistula, członek Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego i New York Academy of Sciences
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/363951-dr-marian-szolucha-zla-decyzja-gucciego-rezygnacja-z-naturalnych-futer-ma-niewiele-wspolnego-z-dbaniem-o-srodowisko