Kolejny awans Polski. Trzeba podziękować PO, gdyby nie jej krętactwa, nadal mielibyśmy tylko ciepłą wodę

A to się porobiło! Od pewnego czasu rozmaite światowe instytucje ścigają się w wypisywaniu Polsce doskonałych cenzurek, ilustrujących stan naszej gospodarki i jej możliwości płynnego rozwoju.

Do ocen agencji Moody`s, Fitch, dołączyła ostatnio FTSE Russell, która przeniosła nas ze strefy rynków rozwijających się do rozwiniętych. Można być pewnym, że najwybitniejsi działacze Platformy Obywatelskiej mogą czuć się dumni z tak niesamowitego wprost postanowienia instytucji czuwającej nad właściwą kwalifikacją światowych rynków. Wszak to głównie przemyślanym działaniom ekipy Tuska i Ewy Kopacz zawdzięczamy ten trudny do natychmiastowego ogarnięcia awans! Czyż to nie Tusk ze swymi wybrańcami doprowadził do swej ucieczki z kraju i ułatwienia zwycięstwa partii zapowiadającej dobrą zmianę? A gdyby tak, na jakieś nieszczęście, dwaj kelnerzy spóźnili się z realizacją swych nikczemnych planów, polegających na ukazaniu społeczeństwu prawdziwego oblicza i moralnego poziomu najwybitniejszych postaci PO? Dlatego też obojgu tym instalatorom aparatury podsłuchowej w lokalu, w którym degeneraci polityczni przedstawili się społeczeństwu o wiele rzetelniej niż podczas zaplanowanych przemówień i oświadczeń, także należy się szacunek i dozgonne uznanie. Kiedyś już nawoływałem, by nie patrząc na ich drobne uchybienia prawne, przygotować dla nich jakiś specjalny medal, przeznaczony dla osób wybitnie zasłużonych dla kultury politycznej. Przecież w świecie polityki, nie ma nic gorszego niż stała, wkalkulowana w grę, obłuda. Niemająca żadnych granic, ale za to suto opłacana. Z naszych pieniędzy. Dwaj kelnerzy położyli temu kres.

Dziś Ewa Kopacz, Budka, Schetyna, Halicki, Grupiński i wszyscy inni krążą po telewizyjnych studiach z jednym tylko przesłaniem – PiS wszystko psuje, marnotrawi i łamie. A gdyby tak zgubili ten wątek i przedstawili nowy - to dzięki nam Kaczyński znowu zwyciężył! To dzięki nam mamy ogromny gospodarczy postęp, to nam trzeba dziękować za bardzo dobre oceny światowych agencji oceniających możliwości rozwojowe państw. Wreszcie dzięki nam odrzucono hasło zachwalające dostawy ciepłej wody. Czy to nie lepsze, niż stałe narzekanie na PiS?

Nie, nie ma w tym żadnego absurdu. Tym bardziej, że agencja FTSE Russell należy do „Financial Times”, czyli gazety często krytykującej rządy PiS. Publicyści mogą tam pisać, co tylko ślina im na język przyniesie, ale analityków obowiązują już pewne reguły. Tak, czy inaczej przed najświatlejszymi umysłami PO pojawiła się nowa szansa. Czy zechcą z niej skorzystać – nie ode mnie już zależy.