Polska powinna być jednym, wielkim rajem podatkowym. Jedną, wielką strefą inwestycyjną po to, by wszyscy mieli dostęp do inwestycyjnych dobrodziejstw
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego.
wPolityce.pl: Ministerstwo Rozwoju planuje rozszerzyć zachęty inwestycyjne na obszar całej Polski, a nie, jak dotąd, jedynie na tereny objęte specjalnymi strefami ekonomicznymi. Czy to rozwiązanie zwiększy inwestycje w Polsce?
Marcin Roszkowski: Strefy ekonomiczne mają wiele zalet, ale mają też ogromną wadę. Wszyscy ci, którzy znajdują się poza strefą, są poszkodowani. To burza o konkurencję na rynku. Polska powinna być jednym, wielkim rajem podatkowym. Jedną, wielką strefą inwestycyjną po to, by wszyscy mieli dostęp do inwestycyjnych dobrodziejstw. Strefy ekonomiczne w pewnym momencie pobudzały lokalny rynek w miejscach, które tego potrzebowały. To dobry pomysł, żebyśmy nie dzielili tego na regiony. Żebyśmy byli jedną strefą ekonomiczną. Miejmy nadzieję, że niedługo staniemy się także rajem podatkowym.
Czy powinniśmy stawiać teraz na polskie firmy czy na inwestycje zagraniczne?
Polskie firmy mają tę niedogodność, że sobie same nie zoptymalizują podatków. Bardzo ważne jest, żeby system podatkowy był sprawiedliwy. Żeby polskie firmy mogły w równym stopniu konkurować na rynku z tymi zagranicznymi. Są elementy gospodarki, gdzie nie rozwinęliśmy jeszcze odpowiednio technologii i są sektory, gdzie inwestycje zagraniczne są potrzebne. Budujmy polski przemysł i stawiajmy na polskich przedsiębiorców. Na to, żeby to oni w Polsce mieli dobre samopoczucie i ułatwienia. Potrzebny jest balans pomiędzy inwestycjami zagranicznymi, których jeszcze potrzebujemy, a między tymi, które zechcą inwestować w Polsce, bo mamy jakąś słabość do wykorzystania. Powinniśmy równo traktować polskie podmioty. Przez lata tak nie było.
Dotąd faworyzowane były zagraniczne inwestycje?
Są takie segmenty gospodarki, jak np. handel, w które bez sensu wpuściliśmy za dużo międzynarodowych firm, które nie wnoszą nic do polskiej wartości dodanej. I ściągają marże z tego segmentu rynku. To nie są rzeczy, które wymagają wielkich umiejętności i menedżerów. To nie są technologie, gdzie dużo nam brakuje i gdzie możemy więcej znaczyć, bo możemy być elementem światowej produkcji. Trzeba zapraszać tych, którzy wnoszą dodatkową wartość do polskiej gospodarki.
Jak wydarzenia takie jak Forum Ekonomiczne w Krynicy wpływają na powstawanie realnych pomysłów?
Zaletą forum w Krynicy jest to, że przedsiębiorcy mogą poznać, co jest w głowach rządzących i decydentów na polskim rynku. To cenna formuła, bo większość z nich na co dzień nie styka się z politykami. To oswaja ich z pomysłami władzy. Firmy międzynarodowe też mogą zrozumieć polską wrażliwość na panelach dotyczących polskiej gospodarki. Oczywiście firmy mają swoją agendę, ale też poznają tajniki naszego środowiska.
Rozmawiała Edyta Hołdyńska
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/356710-nasz-wywiad-roszkowski-polska-powinna-byc-jednym-wielkim-rajem-podatkowym-po-to-by-wszyscy-mieli-dostep-do-inwestycyjnych-dobrodziejstw