Inwestycje ruszyły, w drugiej połowie roku jeszcze przyspieszą
— powiedział PAP wiceszef sejmowej komisji finansów Janusz Szewczak (PiS), komentując czwartkowe dane GUS.
Wydaje się, że najbliższe dwa lata będą pasmem sukcesów finansowych, budżetowych i gospodarczych
— wskazał.
Produkt Krajowy Brutto w II kwartale 2017 r. wzrósł o 3,9 proc. rok do roku w porównaniu ze wzrostem o 4,0 proc. rok do roku w I kwartale - potwierdził swoje wcześniejsze szacunki GUS.
Prezes GUS Dominik Rozkrut zwrócił uwagę na „bardzo istotny” wzrost popytu krajowego o 5,6 proc. Ocenił, że 0,8-proc. wzrost popytu inwestycyjnego w II kwartale br. jest przełamaniem dotychczasowej tendencji obserwowanej w poprzednich kwartałach i jego zdaniem można powiedzieć, że „inwestycje drgnęły”. Szef GUS zaznaczył też, że biorąc pod uwagę dane o PKB wyrównane sezonowo, Polska pod względem wzrostu PKB jest na czwartym miejscu w UE za Rumunią, Łotwą i Czechami.
Jest to potwierdzenie dobrych tendencji gospodarczych, ze wzrostem gospodarczym cały czas w granicach 4 proc. Myślę, że taki pułap wzrostu możemy zakładać pod koniec roku 2017
— ocenił Szewczak.
Dodał, że byłoby to znacząco więcej - prawie 0,5 proc. - niż zaplanowano w budżecie.
Szykują się sensacyjne wyniki, jeśli chodzi o deficyt budżetowy. Moje przewidywania z początku roku, że będzie on niższy, o co najmniej 20 mld zł, mogą się okazać nawet zaniżone - może to być jeszcze niższy deficyt niż, przypomnijmy, planowany na poziomie prawie 60 mld zł
— wskazał.
Zdaniem Szewczaka znacząco mogą być wyższe również dochody podatkowe w budżecie na koniec roku - o co najmniej kilkadziesiąt miliardów złotych.
Być może otrzemy się o granicę 147-150 mld zł dochodów z VAT
— ocenił. I podkreślił:
Wydaje się, że najbliższe dwa lata będą pasmem sukcesów finansowych, budżetowych i gospodarczych.
Z zadowoleniem przyjął też dane dot. inwestycji.
Należy się cieszyć, że inwestycje ruszyły. W drugiej połowie roku jeszcze przyspieszą
— zaznaczył.
W jego ocenie wzrost oznacza „ruszenie inwestycji w sferze infrastruktury - budowlanych, kolejowych”. Ale także większy napływ środków unijnych.
Zaznaczył przy tym, że pieniądze unijne zaczynają mieć mniejsze znaczenie dla naszej gospodarki, dzięki „robieniu porządku w polskich finansach”.
Widać, że środki unijne przestają mieć aż tak gigantyczne znaczenie w strukturze gospodarczej. Trzeba przypomnieć, że mniej więcej tyle Polska zaoszczędzi w ramach uszczelnienia sytemu podatkowego, co wpłynie w tym roku środków netto z Unii Europejskiej
— powiedział Janusz Szewczak.
PAP/gnor
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/355613-szewczak-o-wzroscie-pkb-wydaje-sie-ze-najblizsze-dwa-lata-beda-pasmem-sukcesow-finansowych-budzetowych-i-gospodarczych