Z najnowszych nagrań rozmów Jacka Krawca, ówczesnego szefa PKN Orlen i Radosława Sikorskiego, wtedy b. szefa MSZ, przebija się temat skazania rafinerii w Możejkach na straty. Rozmówcy krytykowali zakup rafinerii za którz miał odpowiadać śp. prezydent Lech Kaczyński Na dodatek Sikorski sugerował, by udziały kupił Igor Sieczyn – człowiek Putina z kręgu FSB! Lecz dziś widać, że Możejki przynoszą zyski.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ujawniono nowe nagrania! Sikorski: „Chcę wychować Litwinów, żeby zrozumieli, że sr**ie na Polskę nie jest za darmo”
Krawiec mówił w rozmowie o chęci zakupu Możejek przez Igora Sieczyna, który jako wicepremier Rosji miał zakusy na kupno rafinerii. Jak przypomina portal tvp.info jego spółka Rosniest została po rosyjskiej agresji na Ukrainę objęta amerykańskimi sankcjami.
Ruchów nie zacznę, dopóki mi się nie zgłosi… Kupiec jest jeden na Możejki. To jest [Igor] Sieczyn, który jeszcze jak był wicepremierem Rosji – chciał te Możejki kupić, tylko wtedy się wydarzył Smoleńsk, na rok się zawiesiły rozmowy, po wznowieniu rozmów oni już kupili se rafinerię w Niemczech i we Włoszech i mieli w du## Możejki. Teraz odkąd jest w Rosniefcie, a jest chyba półtora roku nie podniósł tematu. Więc tak jakby w ogóle nie byli zainteresowani. Ja się z nim umawiam na marzec w Moskwie, chciał żebym do Soczi przyjechał, ale nie chciało mi się tam za bardzo telepać. Mogę wybadać po raz kolejny, ale to jest takie trochę wiesz przychodzenie kur##a, pomóżcie mi. No bo co ja go będę pytał, czy on chce…
— mówił Jacek Krawiec.
A jakbyś go wpuścił na mniejszościowego?
— pytał Sikorski.
Oni zawsze mówili, że większościowy, tak? I wtedy odblokują rurę. Jeszcze za starych rozmów, bo teraz to wiesz, ja myślę, że oni nie są zainteresowani niczym. Oni znowu w basenie Morza Bałtyckiego zwiększyli moce przerobowe jednej rafinerii o pięć milionów ton. Oni mają w du##ie, oni zarżną Możejki
— odpowiedział b. szef Orlenu.
Czyli genialna strategiczna decyzja Wielkiego Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
— drwi Sikorski.
No tak, ale on jak ja mu mówiłem, jak byłem już w Orlenie, a on jeszcze żył, jak mu mówiłem, że to był błąd i w ogóle, to się…
— dodaje Krawiec.
Ale trzy głosy w Radzie Europejskiej i widzimy jak Litwa kur##a z nami na dobre i na złe. Są tacy głupi ludzie. A prawda jest taka, że my naszą dobrą gotówkę wysłaliśmy, którą oni trzymają jako zakładnika
— odparł były szef polskiej dyplomacji.
Pakiet kontrolny w rafinerii w Możejkach polski PKN Orlen zgodził się kupić 26 maja 2006 r. od rosyjskiego koncernu Jukos doprowadzonego do bankructwa przez władze Rosji. W listopadzie 2006 r. Komisja Europejska wyraziła zgodę na przejęcie, a rząd litewski i polska spółka wyrazili zamiar zamknięcia transakcji. Ostatecznie PKN Orlen przejął rafinerię 14 grudnia 2006 r.
W lipcu 2006 r. rosyjski Transnieft zawiesił dostawy ropy do rafinerii w Możejkach, tłumacząc to awarią na odcinku ropociągu Przyjaźń. Później Rosjanie naprawili rurę na tyle, by wznowić nią dostawy ropy do rafinerii na Białorusi, ale do Możejek ropa nie dopłynęła. Według obserwatorów, „awaria” ropociągu była zemstą Rosji, niezadowolonej, że litewską rafinerię nabyła firma polska, a nie rosyjska.
Kolejnym ciosem był pożar w rafinerii jesienią 2006 r., który strawił kluczowe instalacje w Możejkach, na półtora roku ograniczając potencjał rafinerii.
PKN Orlen kupił od Jukosu, za 1,49 mld dolarów, 53,7 proc. akcji litewskiej spółki Mażeikiu Nafta zarządzającej rafinerią w Możejkach, a następnie dzięki umowie z rządem Litwy nabył kolejne 30,66 proc. udziałów za ponad 852 mln dolarów.
Po sfinalizowaniu z rządem Litwy umowy kupna pozostałych 10 proc. udziałów i przeprowadzonym wykupie od drobnych inwestorów, płocki koncern ma 100 proc. akcji litewskiej rafinerii, która w 2009 r. zmieniła nazwę na Orlen Lietuva. Według danych PKN Orlen na kupno Orlen Lietuva oraz na prowadzone tam od 2006 r. inwestycje płocki koncern wydał ok. 4 mld dol.
Podczas gdy z rozmów Sikorskiego i Krawca przebija się jasny przekaz, że Możejki przeznaczono na straty, to jednak dziś widać korzyści z tej inwestycji! Wynik netto Orlen Lietuva za 2016 r. wyniósł 238 mln dol., a za pierwszy kwartał tego roku 43 mln dol. Orlen Lietuva jest także największym podatnikiem na Litwie.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Z najnowszych nagrań rozmów Jacka Krawca, ówczesnego szefa PKN Orlen i Radosława Sikorskiego, wtedy b. szefa MSZ, przebija się temat skazania rafinerii w Możejkach na straty. Rozmówcy krytykowali zakup rafinerii za którz miał odpowiadać śp. prezydent Lech Kaczyński Na dodatek Sikorski sugerował, by udziały kupił Igor Sieczyn – człowiek Putina z kręgu FSB! Lecz dziś widać, że Możejki przynoszą zyski.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ujawniono nowe nagrania! Sikorski: „Chcę wychować Litwinów, żeby zrozumieli, że sr**ie na Polskę nie jest za darmo”
Krawiec mówił w rozmowie o chęci zakupu Możejek przez Igora Sieczyna, który jako wicepremier Rosji miał zakusy na kupno rafinerii. Jak przypomina portal tvp.info jego spółka Rosniest została po rosyjskiej agresji na Ukrainę objęta amerykańskimi sankcjami.
Ruchów nie zacznę, dopóki mi się nie zgłosi… Kupiec jest jeden na Możejki. To jest [Igor] Sieczyn, który jeszcze jak był wicepremierem Rosji – chciał te Możejki kupić, tylko wtedy się wydarzył Smoleńsk, na rok się zawiesiły rozmowy, po wznowieniu rozmów oni już kupili se rafinerię w Niemczech i we Włoszech i mieli w du## Możejki. Teraz odkąd jest w Rosniefcie, a jest chyba półtora roku nie podniósł tematu. Więc tak jakby w ogóle nie byli zainteresowani. Ja się z nim umawiam na marzec w Moskwie, chciał żebym do Soczi przyjechał, ale nie chciało mi się tam za bardzo telepać. Mogę wybadać po raz kolejny, ale to jest takie trochę wiesz przychodzenie kur##a, pomóżcie mi. No bo co ja go będę pytał, czy on chce…
— mówił Jacek Krawiec.
A jakbyś go wpuścił na mniejszościowego?
— pytał Sikorski.
Oni zawsze mówili, że większościowy, tak? I wtedy odblokują rurę. Jeszcze za starych rozmów, bo teraz to wiesz, ja myślę, że oni nie są zainteresowani niczym. Oni znowu w basenie Morza Bałtyckiego zwiększyli moce przerobowe jednej rafinerii o pięć milionów ton. Oni mają w du##ie, oni zarżną Możejki
— odpowiedział b. szef Orlenu.
Czyli genialna strategiczna decyzja Wielkiego Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
— drwi Sikorski.
No tak, ale on jak ja mu mówiłem, jak byłem już w Orlenie, a on jeszcze żył, jak mu mówiłem, że to był błąd i w ogóle, to się…
— dodaje Krawiec.
Ale trzy głosy w Radzie Europejskiej i widzimy jak Litwa kur##a z nami na dobre i na złe. Są tacy głupi ludzie. A prawda jest taka, że my naszą dobrą gotówkę wysłaliśmy, którą oni trzymają jako zakładnika
— odparł były szef polskiej dyplomacji.
Pakiet kontrolny w rafinerii w Możejkach polski PKN Orlen zgodził się kupić 26 maja 2006 r. od rosyjskiego koncernu Jukos doprowadzonego do bankructwa przez władze Rosji. W listopadzie 2006 r. Komisja Europejska wyraziła zgodę na przejęcie, a rząd litewski i polska spółka wyrazili zamiar zamknięcia transakcji. Ostatecznie PKN Orlen przejął rafinerię 14 grudnia 2006 r.
W lipcu 2006 r. rosyjski Transnieft zawiesił dostawy ropy do rafinerii w Możejkach, tłumacząc to awarią na odcinku ropociągu Przyjaźń. Później Rosjanie naprawili rurę na tyle, by wznowić nią dostawy ropy do rafinerii na Białorusi, ale do Możejek ropa nie dopłynęła. Według obserwatorów, „awaria” ropociągu była zemstą Rosji, niezadowolonej, że litewską rafinerię nabyła firma polska, a nie rosyjska.
Kolejnym ciosem był pożar w rafinerii jesienią 2006 r., który strawił kluczowe instalacje w Możejkach, na półtora roku ograniczając potencjał rafinerii.
PKN Orlen kupił od Jukosu, za 1,49 mld dolarów, 53,7 proc. akcji litewskiej spółki Mażeikiu Nafta zarządzającej rafinerią w Możejkach, a następnie dzięki umowie z rządem Litwy nabył kolejne 30,66 proc. udziałów za ponad 852 mln dolarów.
Po sfinalizowaniu z rządem Litwy umowy kupna pozostałych 10 proc. udziałów i przeprowadzonym wykupie od drobnych inwestorów, płocki koncern ma 100 proc. akcji litewskiej rafinerii, która w 2009 r. zmieniła nazwę na Orlen Lietuva. Według danych PKN Orlen na kupno Orlen Lietuva oraz na prowadzone tam od 2006 r. inwestycje płocki koncern wydał ok. 4 mld dol.
Podczas gdy z rozmów Sikorskiego i Krawca przebija się jasny przekaz, że Możejki przeznaczono na straty, to jednak dziś widać korzyści z tej inwestycji! Wynik netto Orlen Lietuva za 2016 r. wyniósł 238 mln dol., a za pierwszy kwartał tego roku 43 mln dol. Orlen Lietuva jest także największym podatnikiem na Litwie.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/352126-sikorski-i-krawiec-skazali-mozejki-na-straty-chcieli-tez-udzialow-dla-igora-sieczyna-czlowieka-putina-dzis-rafineria-przynosi-zyski